sobota, 31 marca 2012

Odcinek 23

Odcinek 23

(…) nad mną pochylał się Aoi z rozpiętą koszulą, próbujący zapanować nad emocjami. O mało co abym się odkryła cała ale w porę się okryłam resztkami kołdry której nie zabrał mi basista.
- czego chcesz ??
- poczekam za drzwiami a ty się ubierz (Aoi)
- gdzie idziesz ?? (Reita)
- śpij zaraz wrócę (ubrana wyszłam przed pokój )
- chodź (Aoi)
- do kąt ty mnie wyciągasz o 6:00 rano
- musisz mi pomóc (Aoi)
- w czym znowu
- w tym żebym wyglądał jak człowiek (Aoi)
- przecież nim jesteś ……………….no ale dobra
- dzięki gwiazda (Aoi)
- nie dziękuj tylko mów o co dokładnie chodzi z twoim „wyglądaniem jak człowiek”
- no dziś mam iść na tą kawę z tą dziewczyną od tej czapki (Aoi)
- a o to chodzi …………..no ale co ja mam zmienić
- chce wyglądać normalnie a nie jak rockman (Aoi)
- powiem tak nie liczy się to co jest na zewnątrz tylko to co masz w środku …………..a tam jest super facet
- dzięki ……………ale nie chcę jej spłoszyć (Aoi)
- Aoi popatrz na mnie ale powiedz tak szczerze podoba ci się ta dziewczyna ??
- no chyba …………….i co ta koszula może zostać ?? (Aoi)
- tak tylko załóż po nią t-shirt i te brązowe spodnie i żadna się tobie nie oprze
- ty też ?? …………..a teraz ty (Aoi)
- może ……….co ja ??
- co wyście wczoraj z basistą robili ?? (Aoi)
- nie twój interes Yuu
- o wy nie grzeczni (Aoi śmiejąc się )
- dorośli jesteśmy
- ty tak ale co do Akiry mam wątpliwości (Aoi)
- eeeeeeeee mam ci pokazać dowód (Reita)
- a ty tu skąd ?? (Aoi)
- idę po twoim zapachu (Reita)
- wcale źle nie pachnę (Aoi)
- źle nie ale troszeczkę za mocno (Reita)
- serio ?? (Aoi)
- może troszeczkę
- dzięki Rei (Aoi biegnąc do łazienki)
- czy on mi właśnie podziękował ?(Reita)
- tak
Wyszliśmy z pokoju gitarzysty i udaliśmy się powrotem do naszego pokoju by jeszcze trochę wypocząć po interesującym wczorajszym wieczorze. Wierciłam się w łóżku w poszukiwaniu miejsca by znów zasnąć ale moją głowę zaprzątało co innego. Długo nie myśląc wstałam i udałam się do osoby z którą mogę porozmawiać wszystkim, i oto stoję przed pokoju z którego półgodziny temu wyszłam, cicho weszłam do ich pokoju i przysiadłam na łóżku perkusisty
- Kai ……………śpisz ??
- już nie a co się stało ?? (Kai)
- możemy pogadać ??
- jasne, a o czym ? (Kai)
- nie tu ……………chodźmy do parku
- ok. ………..tylko się ubiorę (Kai wchodząc do łazienki )
- jasne (zamyśliłam się i nawet nie zorientowałam że Kai już czeka )
- idziemy ?? (Kai)
- a tak jasne
- możesz chociaż zacząć o co chodzi (Kai)
- coś jest nie tak za mną
- niby co ?? (Kai)
- to że jestem zazdrosna
- kobieto to normalne ………………że jesteś zazdrosna o swojego faceta (Kai siadając na ławce koło mnie )
- ale tu nie chodzi o Reia
- yyyyyyyyyyyyyyyy ……………………..nie rozumiem (Kai)
- no bo dziś rano to znaczy przed jakąś godziną …………Aoi przyszedł do mojego pokoju …………żebym mu doradziła w co ma się ubrać na randkę
- no i co z tego że on wychodzi (Kai)
- no właśnie on się nad mną nachylił jak spałam
- nie rozumiem (Kai)
- a gdy otworzyłam oczy zobaczyłam jego w rozpiętej koszuli ……………i to głupio zabrzmi
- mów przecież nie gryzę (Kai)
- ale poczułam te ssanie gdzieś na dole w żołądku…………i jak poprosił bym mu pomogła się wyszykować to spotkanie to mnie coś zakuło
- powiedz tylko szczerzę czujesz do Reity ?? (Kai)
- przyniż czuje się bezpieczna i kochana …………………kocham go
- a do Aoia ?? (Kai)
- hmmmmmmm martwię się o niego jest lamnie kimś więcej niż przyjacielem ……………….kocham go jak brata
- i masz odpowiedź (Kai)
- jesteś wielki, kocham cię wiesz ??
- wiem ja ciebie też maleńka (Kai)
- przepraszam nie chciałam wam przeszkadzać (Riki)
- ale nie przeszkadzasz, ja już idę ……………….jeszcze raz dzięki Kai
- nie ma za co (Kai)
Udałam się w stronę hotelowej restauracji by za mówić śniadanie do pokoju dla siebie i basisty. Gdy tylko przekroczyłam próg w oczy rzucił mi się Aoi z ładną brunetką wesoło rozmawiających o czymś. Od razu się wycofałam by nie przeszkadzać i wpadłam na kogoś, podnosząc wzrok ujrzałam ……………..
CDN