tag:blogger.com,1999:blog-83410633865542875942024-03-05T10:30:54.343+01:00Miłość w rytmie j-rockananahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.comBlogger37125tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-1886820740239997272014-07-20T20:56:00.001+02:002014-07-20T20:56:41.510+02:00Odcinek 33<br />
<br />
<br />
Hej wszystkim z góry przepraszam za małe opóźnienie w opublikowaniu tego odcinka ale byłam poza domem i nie miałam dostępu do tego opowiadania by je dokończyć w terminie. Mam nadzieję, że przypływ nowych pomysłów nie minie tak szybko i nadrobię pisanie. Pozdrawiam i miłego czytania <3<br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
Ta piosenka zainspirował mnie do pisania </div>
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="//www.youtube.com/embed/8GczGlJPbAk" width="480"></iframe><br />
<br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
Odcinek 33 </div>
<div class="MsoNormal">
(…) o mało bym nie dostała zawału gdy zobaczyłam jakimi
kosmetykami mam pracować. Moje kroki powędrowały od razu w stronę menadżera</div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyy co to ma być ?? </div>
<div class="MsoNormal">
- no kosmetyki nie szkodzące kobietą w ciąży ( L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- a przepraszam bardzo czyli mam im stawiać włosy na wodę i
cukier ? </div>
<div class="MsoNormal">
- a tak idzie ?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- idzie i daje piorunujący efekt </div>
<div class="MsoNormal">
- to ja chcę (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- kretynie to był sarkazm ( Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- no właśnie to jak my będziemy teraz wyglądać ?? (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- makijaż nawet normalnie ale gorzej z włosami (Riki) </div>
<div class="MsoNormal">
- co masz przez to na myśli ?? ( Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- a to że będziecie wyglądać jak połączenie zmokłego kota z
oskubaną papugą </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyy to ja tak nie chcę (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- oj nie przesadzaj producent zapewniał skuteczność produktu
(L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- producent ?? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- dokładnie……………… produkty prosto od producenta (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- ty a jak my prosiliśmy o organiczne przekąski to nie
mogłeś nam ich załatwić bo zadrugo czy coś……………..a im to od tak załatwiłeś
produkty nie szkodzące kobietą w ciąży? (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- no wiesz to jest inna sytuacja a nie wasze widzi misie
(L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- jaka inna sytuacja co ?? ………….ja potrzebowałem ich (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- ta jasne bo ci uwierzę……… a teraz dziewczyny do pracy bo
za 30 minut chłopaki mają mieć sesje (L.J)</div>
<div class="MsoNormal">
- palant (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- słyszałem (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- i miałeś (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- a jak skończycie dziewczyny to Ami mogę cię prosić na
słowo? (L.J)</div>
<div class="MsoNormal">
- jasne (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
Menadżera wyszedł a my zabrałyśmy się do pracy nad wyglądem
chłopaków, muszę przyznać że te kosmetyki do makijażu i układania włosów są
całkiem niezłe i wyszło chyba nawet lepiej niż tamtymi. Gdy skończyłyśmy zespół
poszedł na sesję a my na kawkę tylko Ami podreptała w kierunku menadżera</div>
<div class="MsoNormal">
- o jesteś (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak a o co chodzi ? ( Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- może chodźmy na kawę (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- dobrze (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- to może przejdź my do sedna sprawy …………co powiesz na stałą
współpracę z zespołem? (L.J siadając do stolika) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyyy czyli chcesz mnie zatrudnić na stałe ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- ja nie ale wytwórnia chłopaków tak ………..byś miała taki sam
kontrakt jak Mako i Riki (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- to kuszące ale ja mam pracę(Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- o to się nie martw z tego co mi wiadomo jesteś na urlopie
tak ?? (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- posłuchaj na pewno nie płaci ci więcej niż wytwórnia
proponuje w kontrakcie ( L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- a lie proponuje? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- przeczytaj a potem jak zechcesz to podpisz ………..a właśnie
już coś wiesz w sprawie tego czy będzie kolejny dzidziuś w The Gazette??(L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- ok. zaraz zabieram się do czytania …………yyyyyyy no jakby to
powiedzieć nawet dwa (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- bliźniaki ?? (L.J.) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak i trochę ciszej bo Uru i reszta jeszcze nic nie
wiedzą………..przy kolacji zamierzam im powiedzieć
(Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- to gratuluję i będę milczał jak grób (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- jasne …………..o matko aż tyle ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak i co ty na toi an warunki ? (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- co ja na to zgadzam się …………to gdzie podpisać ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tu gdzie są ptaszki (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
Ami po podpisaniu kontraktu podeszła do stolika przy którym
my w trzy siedziałyśmy popijając kawkę i wcinając lody. Gdy usiadła od razu
musiała się pochwalić propozycja menadżera, a ja nie mogłam uwierzyć że będę
mogła pracować z nią już zawsze </div>
<div class="MsoNormal">
- nie mogę uwierzyć że będę miała cię zawsze przy sobie </div>
<div class="MsoNormal">
- to uwierz ………przy kolacji powiem chłopakom (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- o świetny pomysł (Riki) </div>
<div class="MsoNormal">
- a ty co taka cichutka dzisiaj ??</div>
<div class="MsoNormal">
- a nic (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- na pewno wszystko w porządku ??</div>
<div class="MsoNormal">
- tak w jak najlepszym (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- ok. jak nie chcesz mówić to nie mów …………</div>
<div class="MsoNormal">
- oj zastanawiam się (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- nad czym ?? </div>
<div class="MsoNormal">
- oj daj jej spokój bo zachowujesz się jak przewrażliwiona
matka (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- po prostu to nie podobne do mojego małego elfa </div>
<div class="MsoNormal">
- czy po zakończeniu trasy zamieszkamy razem ? ……………i czemu
ten pan robi nam zdjęcia?(Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- jaki pan ?? (Riki) </div>
<div class="MsoNormal">
- o tamten (Kitty pokazała paluszkiem na postawnego faceta z
aparatem) </div>
<div class="MsoNormal">
- L.J co to za gościu ?? </div>
<div class="MsoNormal">
- eh….. jasna jeszcze mi tego brakowało (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- uhu to my pójdziemy do garderoby (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- jasne a ja się tym zajmę (L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- Kitty idziemy </div>
<div class="MsoNormal">
- już a……….(Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- chyba zamieszkamy razem ale pogadamy dziś wieczorem z tatą
ok.? </div>
<div class="MsoNormal">
- tak i kupimy pieska ?? (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyyy o tym też porozmawiamy</div>
<div class="MsoNormal">
- no dobra ( Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
Idąc w kierunku garderoby zajrzałyśmy na plan sesji gdzie
chłopaki pozowali. Kitty była zachwycona że jej prywatny tata sobie tak
świetnie radzi. Po dotarciu na miejsce zaczęłyśmy się pakować a mała dzielnie
pomagała. W drzwiach stanęła śliczna szatynka w okularach przeciwsłonecznych,
po której minie było można wywnioskować że nie znosi sprzeciwu.</div>
<div class="MsoNormal">
- w czymś możemy pomóc ?? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak …………szukam………… o to już nie ważne……….Reita-san (
dziewczyna odwracając się w stronę korytarza)
</div>
<div class="MsoNormal">
- Reita- san? ( wszystkie razem) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak o co chodzi? (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- pani fotograf prosi do siebie na słowo ( dziewczyna ) </div>
<div class="MsoNormal">
- dobrze już idę (Reita wychodząc za dziewczyną ) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyy muszę nauczyć się tego </div>
<div class="MsoNormal">
- czego ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tego że coś powiem a on biegnie jak potulny baranek </div>
<div class="MsoNormal">
- e tam daj spokój i tak masz nad nim władzę……………i nie tylko
nad nim ( Riki) </div>
<div class="MsoNormal">
- zgadzam się ……………….. a wy co tacy wryci( Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- bo to aż dziwne że to jego prosi do siebie a nie Kaia (Ruki)
</div>
<div class="MsoNormal">
- dokładnie (reszta zespołu) </div>
<div class="MsoNormal">
- oj wy głuptaski………..przecież to oczywiste czemu on (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyyyyy nie rozumiem? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- oj Aoi, Aoi……….bo ta cała pani fotograf leci na niego
(Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- Ruki? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- no co ?.........taka prawda (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- przepraszam na chwilę </div>
<div class="MsoNormal">
- a tej co ? (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- ale jesteś taktowny (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- eh to ja może pójdę za nią (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- dobry pomysł (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
Ruki udał się za mną i spotkał mnie przed salą w której
wcześniej mieli sesję. W środku stał basista a naprzeciwko niego pani fotograf
z niezbyt przyjazną miną </div>
<div class="MsoNormal">
- tu jesteś (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- cicho bądź bo nas usłyszą </div>
<div class="MsoNormal">
- no dobra (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- to mówisz że nie zgadzasz się na taki układ (pani
fotograf) </div>
<div class="MsoNormal">
- dokładnie (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- na pewno nie zmienisz zdania wiesz ile mogę ci zaoferować
( pani fotograf) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie interesują mnie pani pieniądze (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- ale ja nie mówię o pieniądzach one to dodatek za miłe
doznania z tobą ( pani fotograf)</div>
<div class="MsoNormal">
- ani na jedno ani na drugie się nie zgadzam (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- będziesz tego żałował (pani fotograf) </div>
<div class="MsoNormal">
- raczej w to wątpię……………….a poza tym nie jest pani w moim
typie (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie muszę być …………….mi by było dobrze a ty byś zgarnął
kasę ( pani fotograf) </div>
<div class="MsoNormal">
- wybaczy pani ale nie i pójdę już (Reita kierując się do
wyjścia) </div>
<div class="MsoNormal">
- Ruki spadamy </div>
<div class="MsoNormal">
- zaraz koszula mi się zahaczyła (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- pospiesz się idioto bo nas nakryje </div>
<div class="MsoNormal">
- nie nazywaj mnie idiotą i przestań szarpać bo ją
podrzesz (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- chrzanie twoją koszulę …………ups </div>
<div class="MsoNormal">
- zapłacisz mi za to (Ruki idąc za mną do garderoby ) </div>
<div class="MsoNormal">
- licz się ze słowami …………jestem w ciąży </div>
<div class="MsoNormal">
- gdzie wyście byli ( Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- nigdzie ( razem z Rukim) </div>
<div class="MsoNormal">
- coś się stało ?? (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- nic się nie stało …………….a dlaczego się pytasz ?</div>
<div class="MsoNormal">
- jak to nic a moja koszula ? (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- mam gdzieś twoją koszulę …………wychodzę ( puszczając oczko
do całej reszty) </div>
<div class="MsoNormal">
- co jej się stało ? ( Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- ty się jeszcze pytasz ( Ami idąc za mną z Kitty i Riki) </div>
<div class="MsoNormal">
- co ja zrobiłem ? (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- stary teraz to trochę przesadziłeś ( Uruha z Aoiem i Kaiem
) </div>
<div class="MsoNormal">
- z czym przesadziłem ? …………czy ktoś mi może to wytłumaczyć
? Ruki?(Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- co Ruki ……….. powinienem cię powiesić za „interes” (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- za co? Co ja
takiego zrobiłem? (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- zdradziłeś moją siostrę……………ale stary że to jeszcze z tą
asystentką fotografki ale nie z tą ropuchą
(Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- ale ja jej nie zdradziłem ( Reita idąc w kierunku
oddalającego się Rukiego) </div>
<div class="MsoNormal">
- ja nie wiem to ona cię widziała nie ja to się jej pytaj
………….ja ją tylko <span style="font-size: 12pt;">stamtąd </span>zabrałem ( Ruki dławiąc się śmiechem)</div>
<div class="MsoNormal">
- ok. ale ty mi wierzysz prawda ? (Reita)</div>
<div class="MsoNormal">
- a masz coś do ukrycia ?? (Ruki wsiadając do busa ) </div>
<div class="MsoNormal">
- oczywiście że nie (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- to wierzę (Ruki zajmując swoje miejsce ) </div>
<div class="MsoNormal">
- w co wierzysz ?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- w krasnoludki (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- serio ?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- oczywiście że nie marchewo (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- Ruki?? </div>
<div class="MsoNormal">
- przepraszam (Ruki)</div>
<div class="MsoNormal">
- możemy pogadać ?? (Reita pochylając się nad mną ) </div>
<div class="MsoNormal">
- w hotelu </div>
<div class="MsoNormal">
- Jasne (Reita)</div>
<div class="MsoNormal">
Gdy dotarliśmy do hotelu podziękowałam chłopakom że wezmą
małą na kolację a my udaliśmy się do naszej sypialni porozmawiać </div>
<div class="MsoNormal">
- o czym chciałeś rozmawiać ?? </div>
<div class="MsoNormal">
- Mako-chan ja cię nie zdradziłem (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie ……..a to ciekawe bo ja widziałam cię za tą starą
fotografką dziś w dwu znacznej sytuacja</div>
<div class="MsoNormal">
- tylko rozmawialiśmy (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- a to teraz tak się te sprawy nazywają ? </div>
<div class="MsoNormal">
- mówię prawdę ………….do niczego nie doszło …………tzn. ona
chciała ale ja grzecznie odmówiłem (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- o to ciekawe …………ile ci dała za miłe chwile sam na sam </div>
<div class="MsoNormal">
- nie zaprzeczę proponował kasę (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- a to ty honorowy jesteś i nie oskubałeś staruszki </div>
<div class="MsoNormal">
- jak z niej staruszka ………wredne babsko (Reita)</div>
<div class="MsoNormal">
- no co jest grubo po <span style="font-size: 12pt;">siedemdziesiątce</span> jak nie lepiej</div>
<div class="MsoNormal">
- tego to akurat nie wiem w metrykę jej nie zaglądałem
(Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- w co inne tak </div>
<div class="MsoNormal">
- daj spokój nie był bym wstanie cię zdradzić ………..tzn.
was(Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- hmmmm jak jej odmawiałeś byłeś bardziej stanowczy i pewny
niż teraz </div>
<div class="MsoNormal">
- o ty <span style="font-size: 12pt;">niegrzeczna dziewczynko</span>………..wiesz jak mnie przestraszyłaś (Reita)</div>
<div class="MsoNormal">
- przepraszam ………ale chodziłeś dziś taki nie obecny (
przytulając basistę ) </div>
<div class="MsoNormal">
- to ja przepraszam ale chciałem ci coś powiedzieć (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- to musi poczekać bo my z Kitty też musimy z tobą
porozmawiać ………kocham cię ……….idziemy na kolację bo Ami ma wam coś do powiedzenia
</div>
<div class="MsoNormal">
- jasne ………a jeszcze jedno nie strasz mnie tak już nigdy
więcej ………też cię kocham znaczy się was (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- no dobra a teraz chodź ( ciągnąc go na dół do jadalni) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyyy coś nas ominęło?? (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie ……..właśnie Ami chce coś powiedzieć zespołowi(L.J) </div>
<div class="MsoNormal">
- chłopaki od dzisiaj będę pracować z wami na stałe (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- naprawdę ?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak ……..ale jest jeszcze coś (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- co takiego ?? (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- Uru …………(Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak? (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- czy przestaniesz przerywać ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- tak już nie będę (Uruha z minią potulnego baranka) </div>
<div class="MsoNormal">
- no więc Uru ……….zostaniesz tatą bliźniaków (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- co????? (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- będziesz tatą podwójnie i gratuluję (Aoi)</div>
<div class="MsoNormal">
- czy jest na sali
lekarz ?? (Ruki) </div>
<div class="MsoNormal">
- bliźniakiiiiiiiiiiiiiii…………….(Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
Po tym żarcie Rukiego, Uruha rzeczywiście zemdlał a Aoi cucił
go z trzy razy zanim doszedł do siebie i zaczął zachowywać się jak dumny
przyszły ojciec. Po kolacji poszliśmy we trójkę do siebie by porozmawiać o
naszej wspólnej przyszłości. W pewnym momencie basista zebrał się w sobie
i……………..</div>
<div class="MsoNormal">
CDN </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfuymvG6HGXaQow5T0-q56a-NAM8FWOodZom2uFCpQcOcCMgDC1RBdRYFU0-8eWHFG41y9ew8H21FLyVIiNtowt6WP2c6AMkmaTMx-LtFdF-TueX0sxeuYIXTZJvGDaQj0vQI5xcF2R3G6/s1600/reita-gazette-the-gazette-22494596-500-353.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfuymvG6HGXaQow5T0-q56a-NAM8FWOodZom2uFCpQcOcCMgDC1RBdRYFU0-8eWHFG41y9ew8H21FLyVIiNtowt6WP2c6AMkmaTMx-LtFdF-TueX0sxeuYIXTZJvGDaQj0vQI5xcF2R3G6/s1600/reita-gazette-the-gazette-22494596-500-353.jpg" height="225" width="320" /></a></div>
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-4577590059316204682014-06-27T15:42:00.003+02:002014-06-27T15:52:19.358+02:00The Versatile Blogger i Liebster Awards<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">Zostałam dwukrotnie nominowana przez Susue za co bardzo dziękuję ^^</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">The Versatile Blogger </span></b></u></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">Zasady: </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">- podziękować nominującemu blogerowi</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">- ujawnić 7 faktów o sobie </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">1 Pracuję w administracji </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">2 Uwielbiam modę i muzykę </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">3 Moją porą roku jest zima </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">4 Nałogowo czytam książki wieloczęściowe </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">5 Jestem jedynaczką </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">6 Prowadzę bloga o modzie </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">7 Nie znoszę nudnych filmów i dram </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"> Liebster Awards</span></b></u></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;"><br /></span></b></u></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: red;">Zasady: </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Nominacja jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">1 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><b>Od kiedy interesujesz się Azją?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- od 10 lat </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">2 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><b>Co było tego przyczyną?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- przypadkowo natrafiłam na zdjęcie Die z Dir En Grey </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">3 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><b>Co jest Twoim największym marzeniem?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- podróż do Japonii i Korei </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">4 </span></span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Jaki był powód prowadzenia bloga o właśnie takiej tematyce?</span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- zaczęłam pisać bloga za namową znajomej, której bardzo spodobał się pierwszy odcinek opowiadania </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">5 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Jaki jest Twój ulubiony zespół?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- jest ich</span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> wiele ale najbardziej lubię Big Bang i The Gazette </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">6 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Jaki film lubisz najbardziej?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- "Szkoła Uczuć"</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">7 </span></span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Czym się interesujesz?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- modą, piłką nożną, muzyką </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">8 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Gdzie chciałabyś być zabrana przez chłopaka?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- hmm jest wiele takich miejsc ale najbardziej na plażę podczas zachodu słońca </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">9</span><b><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"> </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">Gdybyś mogła wskazać tylko jedno miejsce w Polsce komuś z zagranicy jakie miejsce by to było?</span></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- Stary Rynek w Poznaniu </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">10 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Jeśli oglądasz Mistrzostwa Świata w piłce nożnej jakiej reprezentacji kibicujesz?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- na chwilę obecną są to Niemcy bo Hiszpania już odpadła niestety </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">11 </span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">Co Ci się kojarzy z dzieciństwem?</span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;"> </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;">- wielogodzinne zabawy na świeżym powietrzu z kuzynką i znajomymi </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; font-weight: bold; line-height: 20.790000915527344px;">To teraz nominacje. Za dużo to ich nie będzie i są to nominację do obu wyróżnień.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;">http://kejpopowescenariusze.blogspot.com</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;">http://hiro-my-secret-world.blogspot.com</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="background-color: #cfe2f3; color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">Pytania:</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">1 Co sprawiło że pokochałaś azjatycką muzykę?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">2 Ulubiona drama?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">3 Piosenka przy której zawsze płaczesz?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">4 Co zabrałbyś na bezludną wyspę? </b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">5 Co chciała byś zmienić w sobie?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">6 Bez czego nie wychodzisz z domu?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">7 Jaką piosenkę możesz słuchać non stop?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">8 Co poprawia ci humor?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">9 Jak brzmiało by twoje życzenie do złotej rybki?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">10 Na co wydała byś ostatnie oszczędności? </b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">11 Idealny chłopak?</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;"><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="color: red; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b style="background-color: #cfe2f3;">Nowy odcinek prawdo podobnie pojawi się dopiero koło 10 lipca bo jestem w połowie. Pozdrawiam. </b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; font-size: 15px; line-height: 20.790000915527344px;"><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><b><br /></b></span></span></div>
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-48904658033234474852013-11-18T19:46:00.001+01:002013-11-18T19:46:07.864+01:00Odcinek 32<div class="MsoNormal">
I wreszcie się udało dokończyć ten rozdział w wielkich bólach i oczywiście z
braku czasu którego mam strasznie mało ale udało się. Nie wiem kiedy pojawi się
następny odcinek ale na pewno dokończę to opowiadanie. </div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Miłego czytania i słuchania! Pozdrawiam!! </div>
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="344" src="//www.youtube.com/embed/5k1OjVF9oEE" width="459"></iframe><br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
Odcinek 32</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
(…) mój wzrok powędrował w drugi koniec placu zabaw i
dostrzegłam siedzącego na ławce i piszącego coś Aoia. Nie mogąc się nadziwić
temu co moje oczy widzą szturchnęłam łokciem Kaia </div>
<div class="MsoNormal">
- ała ……. Chcesz mi żebra połamać ? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie …….. patrz </div>
<div class="MsoNormal">
- na co ?? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- raczej na kogo </div>
<div class="MsoNormal">
- no to na kogo ? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- na Aoia ………… siedzi tam i coś pisze </div>
<div class="MsoNormal">
- on umie pisać? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie żartuj bo Ci to nie wychodzi </div>
<div class="MsoNormal">
- sorry ale to dziwne (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- i mnie to mówisz </div>
<div class="MsoNormal">
- a ty dokąd ? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- idę do niego zanim matki innych dzieci wezwą policję </div>
<div class="MsoNormal">
- czekaj idę z tobą (Kai ) </div>
<div class="MsoNormal">
Aoi był tak pochłonięty pisaniem, że nawet nie zauważył jak
się dosiedliśmy. Próbowałam zobaczyć co on tam bazgrze ale tak umiejętnie
zasłaniał ręką, że nie byłam wstanie zobaczyć. Poczułam jak irytacja we mnie
wzbiera więc wyrwałam mu z ręki notatnik</div>
<div class="MsoNormal">
- ej co ty wyprawiasz szalona babo (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- słucham ?? …………szalona babo??</div>
<div class="MsoNormal">
- o to ty myślałem, że to któraś z tych kobiet (Aoi pokazał
ręką na matki nie daleko) </div>
<div class="MsoNormal">
- aha ……………….co robisz ?</div>
<div class="MsoNormal">
- pisałem zanim mi brutalnie nie przerwałaś (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- oh nie chciałam ……….OMG!!! ale ty bazgrzesz ………..ale
mniejsza o to co pisze ? (wskazałam na pierwszą stronę ) </div>
<div class="MsoNormal">
- robię notatki (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- tyle za uwarzyłam </div>
<div class="MsoNormal">
- no to co się głupio pytasz (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- Mako chodzi o to czego dotyczą te notatki jak tu są same
dzieci (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- ich zachowania i tego co można z nimi robić (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
-WOW! A na co ci taka wiedza? (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- o trafne pytanie przecież ty dzieci nie masz prawda?? </div>
<div class="MsoNormal">
- nie mam…………ale będziemy mieć zespołowe dzieci (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyyyyyy…………nic nie rozumiem ……….oświeć mnie </div>
<div class="MsoNormal">
- a więc Reita ma już jedno i drugie z Tobą w
drodze……………..Uru z Ami prawdo podobnie też mają dziecko w drodze………więc ja chcę
być dla tych dzieciaków super wujkiem i jak zajdzie taka potrzeba odciążyć was
jak będziecie chcieli zostać sami (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- stary ty naprawdę jesteś inteligentny i to nawet dobry
pomysł z edukowaniem się w tej kwestii………….pokarz te notatki(Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- a przy okazji jaka praktyka przed własnymi (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- o to pieluch też też będziecie zmieniać tak?? </div>
<div class="MsoNormal">
- no jasne (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- zapamiętam to ……………a tylko nie zapomnij przedstawić tej
teorii reszcie </div>
<div class="MsoNormal">
- jakiej reszcie ??..........chyba tylko Rukiemu (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- ale Reicie i Uru też przydadzą się te informacje </div>
<div class="MsoNormal">
- myślisz?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- ja to wiem …………Kai telefon ci dzwoni</div>
<div class="MsoNormal">
- o zaczytałem się ………przepraszam na chwilę (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
Kai odszedł na bok by odebrać telefon, zawsze tak robił gdy
dzwonił do niego ktoś z ekipy technicznej. My siedzieliśmy w milczeniu
obserwując bawiącą się Kitty z innymi dziećmi. Gdy perkusista skończył rozmowę
podszedł do nas z miną zbitego psa i oznajmił:</div>
<div class="MsoNormal">
- zbieramy się (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- dokąd ?? (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- najpierw do hotelu na zbiórkę (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- jedziemy gdzieś ? </div>
<div class="MsoNormal">
- niestety ale tak ………..mamy sesję zdjęciową do jakiegoś
magazynu (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- a stylistki też ?</div>
<div class="MsoNormal">
- a jak ty sobie to wyobrażasz, że dam się zeszpecić komuś
kogo nie znam (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- no wielkie dzięki……zapamiętam to sobie………Kitty skarbie
chodź wracamy </div>
<div class="MsoNormal">
- radzę ci się już bać (Kai) </div>
<div class="MsoNormal">
- ups (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- jeszcze 5 minut mamo (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie mamy 5 minut kochanie </div>
<div class="MsoNormal">
- czemu?? (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- bo tatuś ma sesję zdjęciową razem z wujkami </div>
<div class="MsoNormal">
- aha …………. No to idę ………….a ja też idę z wami ?? (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- no oczywiście że tak …….a jak ty sobie wyobrażasz sesje
bez głównej stylistki (Kai patrząc na nią ) </div>
<div class="MsoNormal">
- yyyy…………ta stylistka to ja? (Kitty z nie pewnością w
głosie w drodze do hotelu) </div>
<div class="MsoNormal">
- a któżby inny (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
- ja myślałam że wujkowi chodzi o mamę (Kitty) </div>
<div class="MsoNormal">
- ależ skąd przecież to ty jesteś główną stylistką (Kai)</div>
<div class="MsoNormal">
- brawo chłopaki …………..jestem z was dumna………..potraficie
dowartościować dziecko </div>
<div class="MsoNormal">
- nie przesadzaj (Aoi) </div>
<div class="MsoNormal">
Kitty z zadowolona mina przekroczyła próg hotelowego holu,
gdzie reszta już na nas czekała. Dziewczyny sprawdzały dwie walizki z ubraniami
i kosmetykami czy wszystko spakowały, Kai i Aoi poszli przedstawiać swoje
teorie reszcie a mnie zaczepił menager </div>
<div class="MsoNormal">
- Mako dasz radę (L.J)</div>
<div class="MsoNormal">
- jasne …………nie jestem obłożnie chora tylko w ciąży (
wsiadając do bussa gdzie już wszyscy się po rozsiadali )</div>
<div class="MsoNormal">
- ok. tylko bez nerwów (L.J)</div>
<div class="MsoNormal">
- ale ja jestem spokojna </div>
<div class="MsoNormal">
- widzę (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- co to miało znaczyć hmmm? </div>
<div class="MsoNormal">
- nic, zupełnie nic (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- no ja myślę ………… a ty co taki zgaszony co ?? ( siadając
obok Reity) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie, wydaj ci się (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- jak chcesz ……….ale ja widzę że coś jest nie tak </div>
<div class="MsoNormal">
- wszystko jest w jak najlepszym porządku (Reita) </div>
<div class="MsoNormal">
- ok. (ucinając rozmowę ) </div>
<div class="MsoNormal">
- coś się stało ?? (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- nie, nic (zerkając wymownie na Reite) </div>
<div class="MsoNormal">
- ok. rozumiem nie wnikam (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- niby w co ?</div>
<div class="MsoNormal">
- w wasz kryzys (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- jaki znowu kryzys ?? </div>
<div class="MsoNormal">
- waszego związku (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- ale my nie mamy kryzysu …………a bynajmniej ja o takowym nic
nie wiem </div>
<div class="MsoNormal">
- ok. to ja się nie mieszam i tak już zadumo powiedziałem
………..i nie patrz tak na mnie (Uruha)</div>
<div class="MsoNormal">
- yyyyyyy ………w tym rzecz że nic nie powiedziałeś </div>
<div class="MsoNormal">
- i dobrze (Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
- nie wierze z wami nie idzie się dogadać gorzej niż z małym
dzieckiem </div>
<div class="MsoNormal">
- coś się stało ? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- może ty mi wyjaśnisz o jakim kryzysie w moim związku mówił
twój facet </div>
<div class="MsoNormal">
- a wy macie jakiś kryzys ?? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- no właśnie się dowiedziałam że tak </div>
<div class="MsoNormal">
- Uru o czym ty mówisz ?? (Ami) </div>
<div class="MsoNormal">
- o niczym konkretnym …….i błagam nie drążcie tego tematu
(Uruha) </div>
<div class="MsoNormal">
O nic już nie zapytałam gitarzysty bo nie chciałam być
niegrzeczna. Gdy dotarliśmy na miejsce i weszłyśmy do garderoby o mało bym nie
dostał zawału gdy zobaczyłam……..</div>
<div class="MsoNormal">
CDN</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSdsoUhWMM3skyZ8Up8IGz5xDmvhRbBEiar28uzT0F-bxTIUWfoBuwHF0KsoyQ7uq7UOgvbyOC6OAnUTBU-RSlm_bpwt3o9Zuw-UN3ecapZ1BIjKY5dnYETaTI-1YUQV22sz7Lg-OmgELo/s1600/3594_538798892812758_391533427_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSdsoUhWMM3skyZ8Up8IGz5xDmvhRbBEiar28uzT0F-bxTIUWfoBuwHF0KsoyQ7uq7UOgvbyOC6OAnUTBU-RSlm_bpwt3o9Zuw-UN3ecapZ1BIjKY5dnYETaTI-1YUQV22sz7Lg-OmgELo/s320/3594_538798892812758_391533427_n.jpg" width="212" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWqWV3Q0tfRf9c91vssRoj5S3mG34zIeLHf29HH6vdLxhGoAzZ6SQGr43LAUN9_02UimaWiamJeWSK9kkDXdo3EaFuxKLCv-UjKR0aSPZ-vliChC7PWEoDLndUoMs3_cO_XLhGXtN3We3H/s1600/the_gazette_final_by_die_guren-d65e5d1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWqWV3Q0tfRf9c91vssRoj5S3mG34zIeLHf29HH6vdLxhGoAzZ6SQGr43LAUN9_02UimaWiamJeWSK9kkDXdo3EaFuxKLCv-UjKR0aSPZ-vliChC7PWEoDLndUoMs3_cO_XLhGXtN3We3H/s320/the_gazette_final_by_die_guren-d65e5d1.jpg" width="227" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<br />nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-67807019927554011252013-04-06T20:27:00.000+02:002013-04-07T16:08:42.794+02:00Odcinek 31 i The Versatile Blogger<br />
Zacznę od tego, że nie spodziewałam się nominacji za co serdecznie dziękuję Suzue (>'-'<)
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJEIivMuhP4PyTAtEgMkdz6LNuSqn9HCXpzPwWNjGs7RQmWNMzLis4yM2ZtFd7Ss666-6S0JX0kUTUoe_qbXZULNrOp1HyPrLXlGDDwrBIFUef8hV7CbIy0UaW1mg4V1IWz2RbfCOx1OPq/s1600/The+Versatile+Blogger.png" imageanchor="1" ><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJEIivMuhP4PyTAtEgMkdz6LNuSqn9HCXpzPwWNjGs7RQmWNMzLis4yM2ZtFd7Ss666-6S0JX0kUTUoe_qbXZULNrOp1HyPrLXlGDDwrBIFUef8hV7CbIy0UaW1mg4V1IWz2RbfCOx1OPq/s320/The+Versatile+Blogger.png" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
Zasady:<br />
- Podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu<br />
- pokazać nagrodę The Versatile Blogger Award u siebie na blogu<br />
- ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie<br />
- nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują<br />
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów<br />
<br />
Fakty o mnie…<br />
1. Uwielbiam zakupy i spotkania z przyjaciółmi <br />
2. W przyszłości chcę zostać stylistką bo uwielbiam modę <br />
3. Interesuje się muzyka, modą i piłką nożną <br />
4. Pierwszym azjatyckim zespołem jakiego zaczęłam słuchać był Dir en grey na którego natrafiłam przypadkiem szukając zupełnie czego innego. Za to pierwszym koreańskim zespołem był Supr Junior do którego przekonała mnie przyjaciółka. Ale nie ograniczam się wyłącznie do J-rocka i K-popu. <br />
5. Lubię czytać książki (przeważnie azjatyckich autorów) <br />
6. W wolnych chwilach projektuje ubrania (jak na razie tylko na papierze, ale mam nadzieję że kiedyś się to zmieni ) <br />
7. Moim wielkim marzeniem jest podróż do Japonii i Korei, chodź europom tez nie pogardzę <br />
<br />
Co do nominowania innych blogów będzie mały problem bo niewiele już ich czytam ale z dwa na pewno:<br />
http://nae-seuta.blogspot.com/<br />
http://hiro-my-secret-world.blogspot.com/ <br />
<br />
<br />
A teraz przejdźmy do właściwego czyli do opowiadania. Chciałam na początek przeprosić za to że wszyscy czytający musieli tyle czekać ale po poprzednim odcinku miałam mały kryzys i nie chciałam nawet już pisać tego opowiadania ale kryzys minął i teraz już będzie ok. Sorry że ten odcinek taki krótki bo miał być zmieniony ale po namyśle stwierdziłam że zostanie taki jaki jest bo mi się podoba i mam nadzieję że wam też. <br />
Miłego czytania ^^<br />
<br />
Odcinek 31 <br />
(…) do pokoju wpadł zdyszany Saga, z dziwnym wyrazem twarzy co wywołało salwę śmiechu Kitty i Reity <br />
- ta śmiejcie się z mnie (Saga)<br />
- no co ale miałeś śmieszny wyraz twarzy, prawda Kitty ?? (Reita) <br />
- tak (Kitty) <br />
- no nie nawet dziecko już buntujesz przeciwko mnie (Saga)<br />
- wcale że nie (Reita) <br />
- dobra skończcie …………co się stało że wpadłeś tu jak by się co najmniej paliło ??<br />
- bo Rei dzwonił do mnie ze szpitala że coś ci się stało (Saga) <br />
- jak widać nic mi nie jest, tylko muszę odpoczywać i się mniej stresować <br />
- żeby nie zaszkodzić dziecku (Reita) <br />
- jakiemu dziecku?? (Saga) <br />
- oj no jest w ciąży (Reita) <br />
- ale przecież mówiłaś że nie jesteś ……………..już nic nie rozumiem (Saga) <br />
- byłam w takim samym szoku jak ty jak mi lekarz oświadczył że jednak jestem <br />
- to co się stało?? (Saga) <br />
- ponoć mieli w klinice jakąś awarię …………a to jest Kitty……….Kitty to jest wujek Saga <br />
- aha………….miło mi poznać (Saga) <br />
- mnie również wujku (Kitty) <br />
- słodka jak mama (Saga patrząc na mnie ) <br />
- a jak (Kitty wtulając się we mnie ) <br />
- te skończ mi podrywać dziewczynę i córkę (Reita) <br />
- ale wujcio mnie nie podrywa ……….a ty tato powinąłeś się cieszyć że nas tak komplementuje (Ktty) <br />
- yyyyyyyyyyyyyyyyyyy…………………a ty skąd znasz tak trudne słowa(Reita) <br />
- od wujka Aoi’a (Kitty) <br />
- wow! (wszyscy razem) <br />
- tego bym się nie spodziewał po nim ( Saga) <br />
- ja też nie (Reita) <br />
- o wy ludzie małej wiary ……………przecież Aoi nie jest głupi, a zachowuje się tak bo próbuje się odmłodzić przy was <br />
- aha (Reita i Saga) <br />
- choć Kitty idziemy się przejść ……………….bo z wami nie idzie wytrzymać <br />
- już a pójdziemy na ciacho ?? (Kitty) <br />
- tak <br />
Wyszłyśmy z pokoju zostawiając Reite i Sage w nie małym szoku. Zeszłyśmy do holu hotelowego, a stamtąd do jednej z kawiarenek. Tak jak przypuszczałam nie było za dużo osób więc nie miałyśmy problemy z znalezieniem miejsca by usiąść. Gdy wygodnie się już rozlokowałyśmy przy stoliku zamówiłam dla siebie i małej ciacho. Długo same nie posiedziałyśmy <br />
- o chyba nie przeszkadzam ?? (Kai) <br />
- nie wujku (Kitty) <br />
- jak tam już wszystko wyjaśniłaś sobie z mamą ?? (Kai) <br />
- tak <br />
- yyyyyyyyy gniewasz się na mnie o coś ?? (Kai) <br />
- nie a dla czego miała bym się gniewać ??<br />
- bo jak się zjawiałem traktujesz mnie jak powietrze (Kai) <br />
- nie przesadzaj przecież ty nigdy nie będziesz powietrzem bynajmniej nie dla mnie <br />
- ok. dzięki ……………a co wy robicie w kawiarni ??(Kai) <br />
- nie mogłam już wytrzymać w pokoju z Reitą i Sagą <br />
- o to jednak dotarł (Kai) <br />
- yyyyyyyy to wy wszyscy wiedzieliście ??<br />
- tak bo Rei dzwonił do niego ze szpitala (Kai) <br />
- aha ………….a Ruki już wrócił ?? <br />
- a on gdzieś wychodził ?? (Kai) <br />
- chwila ………….czyli że nie pojechał z mamą na stację kolejową ?? <br />
- a miał ?? ………………..chwilę jak wyszedł z waszą matką od was wrócił do pokoju (Kai) <br />
- aha rozumiem ………….a jak się trzyma Uruha już coś wiedzą ?? <br />
- w jakiej sprawie ?? (Kai) <br />
- jak to w jakiej ………………no dziecka <br />
- jakiego dziecka ?? (Kai) <br />
- cioci Ami z wujkiem Uru (Kitty) <br />
- a o to chodzi ………….a to nawet nie wiem (Kai) <br />
- co wy dzisiaj tacy mało kumaci co ?? <br />
- nic po prostu jak na jeden dzień to trochę za dużo wrażeń (Kai) <br />
- ok. rozumiem ale mam nadzieję że nie będziecie e się tak zachowywać cały czas <br />
- nie no coś ty ………….to co idziemy na spacer po parku ?? (Kai) <br />
- ja jestem na tak (Kitty) <br />
- jak ty to ja też …………to idziemy <br />
Wyszliśmy z restauracji i udaliśmy się na zewnątrz co nawet mi bardzo odpowiadało jak i chyba Kitty też w parku był plac zabaw więc mała poszła pozjeżdżać a my usiedliśmy na ławce niedaleko by mieć na nią oko. Tak sobie siedzą i rozmawiając o wszystkim i niczym, mój wzrok powędrował drugi koniec placu zabaw i dostrzegłam ……………….. <br />
CDN<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHBSTqTwjS8g6TnOJrAGirgAoMWFuF9X_8nrU1LaWC2MU436IONg2Hi3oeDeC-SMUp_BzZra-navrhLWGQ_nyHdDCnpIlZgWxHjapcLIlw5IMPc8iIveJnYdTOgRIfMvvAjBtcZTFABovj/s1600/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" imageanchor="1" ><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHBSTqTwjS8g6TnOJrAGirgAoMWFuF9X_8nrU1LaWC2MU436IONg2Hi3oeDeC-SMUp_BzZra-navrhLWGQ_nyHdDCnpIlZgWxHjapcLIlw5IMPc8iIveJnYdTOgRIfMvvAjBtcZTFABovj/s320/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9LnBYz06D0xVvk-UmIwwPkbJSlB5N2JmnsswZAeWgTv-kim_lZxJ4malljGHs0AfiN6ckdvXb2dHBp8obhJ7dz6_HH7iQGX9CkwDiaA0JnazGHvf6bhovjGGQrm-PNvv1iBDnIM1WX9TJ/s1600/scrnshot-2011-04-05-11h00m31s95.png" imageanchor="1" ><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9LnBYz06D0xVvk-UmIwwPkbJSlB5N2JmnsswZAeWgTv-kim_lZxJ4malljGHs0AfiN6ckdvXb2dHBp8obhJ7dz6_HH7iQGX9CkwDiaA0JnazGHvf6bhovjGGQrm-PNvv1iBDnIM1WX9TJ/s320/scrnshot-2011-04-05-11h00m31s95.png" /></a> nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-30676312234559478102013-01-29T16:39:00.001+01:002013-02-26T14:48:00.258+01:00Odcinek 30<div class="MsoNormal">I wreszcie się zmobilizowałam by dokończyć ten odcinek i odpocząć trochę od natłoku obowiązków. Mam nadzieję że wybaczycie że znowu pokomplikowałam w życiu bohaterów ale więcej już nic nie mówię miłego czytania a żeby było jeszcze milsze zamieszcza piosenkę która przypadkiem stałą się jedną z ulubionych.</div><br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/2GRP1rkE4O0" width="480"></iframe><br />
<br />
<div class="MsoNormal">Odcinek 30 </div><br />
<div class="MsoNormal">(…) W głównym holu już<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>na nas czekała moja matka z Kimiko, co nie przyprawiło o białą gorączkę Kaia </div><div class="MsoNormal">- mama ??? (Razem z Rukim) </div><div class="MsoNormal">- Kai za bierz Mako (Reita)</div><div class="MsoNormal">- nie, Ami zabierze Mako i Kitty na górę (Kai) </div><div class="MsoNormal">- nigdzie nie idę jasne ?.........................mamo co tu robisz ?? </div><div class="MsoNormal">- ty masz czelność się pytać co tu robię ………. nietak cię wychowałam (mama i uderzyła mnie w twarz ) </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- co ja takiego zrobiłam ?? </div><div class="MsoNormal">- odebrałaś Kimiko chłopaka i ojca jej dziecku i ty jeszcze masz czelność się pytać co ?? (mama) </div><div class="MsoNormal">- Mako na górę nie możesz się denerwować ………..i nie słyszę sprzeciwu……….Kitty spokojnie wujcio załatwi tę sprawę<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Ruki) </div><div class="MsoNormal">- kochanie nie bój się już więcej tej pani nie zobaczysz </div><div class="MsoNormal">- a Maru ?? (Kitty ściskając moją rękę) </div><div class="MsoNormal">- kto kochanie ?? </div><div class="MsoNormal">- no dzidziuś (Kitty) </div><div class="MsoNormal">- też nie …………. tylko pojedziemy do dziadzi żebyście go poznali bo babci już nie macie ……….chodź (udałyśmy się w stronę windy ) </div><div class="MsoNormal">-<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>co?? (Mama)</div><div class="MsoNormal">- a ty czego tu ?? (Kai) </div><div class="MsoNormal">- nie wtrącaj się (Kimiko) </div><div class="MsoNormal">- będzie się wtrącał bo ma takie prawo a ty jesteś zbyteczna tutaj (Reita) </div><div class="MsoNormal">- ale kochanie przecież ona rozbiła nasz związek i pozbawia naszego dziecka ojca (Kimiko) </div><div class="MsoNormal">- nie mów do mnie kochanie i zacznijmy od tego że nigdy z tobą nie spałem …………………. a na razie to ty pozbawiłaś babci moje dzieci (Reita) </div><div class="MsoNormal">- ale ty masz jedno dziecko ……………………. a ani ty ani ja nie jesteśmy spokrewnienie z panią Matsumoto i też nie jest babcią mojego dziecka (Kimiko) </div><div class="MsoNormal">- twojego nie ale mojego siostrzeńca i owszem (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- Takanoi o czym ty mówisz, jakiego siostrzeńca………….. o mój Boże<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>co ja właśnie zrobiłam (Mama) </div><div class="MsoNormal">- nie mamo ty nic nie zrobiłaś ty po prostu dałaś się omotać tej wariatce, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>to ona wszystko spieszyła (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- czy ty nie możesz nas zostawić wszystkich w spokoju i zacząć żyć własnym życiem (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- a ty myślisz że tak łatwo jest znaleźć pracę i męża z pozycją po tym co on naopowiadał<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Kimiko pokazując palcem na Kaia ) </div><div class="MsoNormal">- a ty się czego spodziewałaś co ?? ………………..że głupi Kai uśmiechnie się tylko i karze polecić cię innym zespołom ………………..po moim trupie (Kai) </div><div class="MsoNormal">- żaden z nas by cię nie polecił i ty to dobrze wiesz i przestań mieszać ………………tylko się pogódź z tym że nikt cię nie chce tutaj (Uruha)<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></div><div class="MsoNormal">- a teraz wyjdź po dobroci bo wezwę policję że nas nachodzisz i trzymaj się z daleka od nas wszystkich i naszych rodzin (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- jeszcze mnie pożałujesz ty i ta suka (Kimiko wybiegając ) </div><div class="MsoNormal">- nie martwcie się już jej nie zobaczymy właśni9e mój prawnik załatwił jej zakaz zbliżania się do was………………..pani Matsumoto dobrze się pani czyje?? (L.J) </div><div class="MsoNormal">- mamo co ci jest?? (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- synku nic mi nie jest …………………tylko …………(mama) </div><div class="MsoNormal">- chce pani iść do Mako ?? (Reita) </div><div class="MsoNormal">- chciała bym ale pewnie nie chce mnie widzieć, a wy mi nie pozwolicie (mama) </div><div class="MsoNormal">- w sumie to nie wiem jak ona ale ja z chęcią panią zaprowadzę do niej<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Reita ) </div><div class="MsoNormal">- czyś ty oszalał ?? …………..ona cię zabije (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- nie obchodzi mnie to wasza matka i babcia moich dzieci …………..a one mają prawo ją znać więc się nie wtrącaj (Reita) </div><div class="MsoNormal">- uuuuuuuuuuuuuuu Reita nam wydoroślał (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- proszę za mną (Reita ) </div><div class="MsoNormal">Gdy znalazłam się w pokoju nie czułam się zdenerwowana ani tym bardziej smutna faktem że zostałam spoliczkowana przez matkę, w głębi serca czułam że to nas w jakimś sensie wzmocni i będzie wszystko jak dawniej, a nawet jeszcze lepiej niż było.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kitty bawiła się maskotkami na naszym łóżku, Ami przeglądał gazetę, a ja nudziłam się oglądając jakiś nudny program w tv. Aż tu nagle rozległo się ciche pukanie do drzwi i speszony Reita </div><div class="MsoNormal">- mogę ?? (Reita) </div><div class="MsoNormal">- przecież to twój pokój (Ami) </div><div class="MsoNormal">- no tak ale ………..(Reita) </div><div class="MsoNormal">- co ale ?? ……………coś ty znowu zrobił co ?? </div><div class="MsoNormal">- nic nie zrobiłem ja tylko przyprowadziłem ci gościa (Reita)<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></div><div class="MsoNormal">- i dla tego robisz takie podchody </div><div class="MsoNormal">- no bo nie wiem czy chcesz przyjmować gości (Reita) </div><div class="MsoNormal">- wpuść ją wreszcie do środka i przestań robić cyrk </div><div class="MsoNormal">- ale skąd wiesz że to kobieta ?? (Reita) </div><div class="MsoNormal">- Rei !!!!!!! </div><div class="MsoNormal">- no dobrze tyko się nie denerwuj (Reita )</div><div class="MsoNormal">- dzieciaki tatuś wariuje …………..mamo wejdź ……………spokojnie Kitty babcia nic nam nie zrobi</div><div class="MsoNormal">- na pewno ?? (Kitty) </div><div class="MsoNormal">- na pewno </div><div class="MsoNormal">- ja przepraszam że cię spoliczkowałam i że wystraszyłam ciebie aniołku …………ja nie wiem co mnie podkusiło żeby jej uwierzyć (mama)</div><div class="MsoNormal">- nie martw się, każdy popełnia błędy……………. ja też bez nią pokłóciłam<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>się z Kaiem i mieliśmy z Reitą kryzys ale porozmawialiśmy i już jest ok. </div><div class="MsoNormal">- mam nadzieję że mi to kiedyś wybaczysz ……………i będziemy nadal rodziną (mama) </div><div class="MsoNormal">- ale my nadal jesteśmy rodziną …………..no może ciut większą ……………i ja wiem że ty nie chciałaś tego zrobić a ja nie chciałam powiedzieć że moje dzieci nie mają babci ………………. bo jesteś ich babcią i zawsze będziesz tak jak moja i Rukiego mamą </div><div class="MsoNormal">- czyli że jest już dobrze ?? (mama) </div><div class="MsoNormal">- tak ……………a ty czego ryczysz ?? </div><div class="MsoNormal">- coś mi wpadło do oka (Reita) </div><div class="MsoNormal">- bo ci uwierzę …………………mamo to jest Kitty od jakiegoś czasu moja córeczka …………….Kitty to jest twoja babcia </div><div class="MsoNormal">- naprawdę mam drugą babcią ?? a Maru??<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Kitty) </div><div class="MsoNormal">- tak i dziadka też ………….yyyyyyyyyyyy(mama) </div><div class="MsoNormal">- Maru też ma dwie babcie i dziadka </div><div class="MsoNormal">- kto ??? (Reita razem z mamą) </div><div class="MsoNormal">- twoje dziecko a twój wnuk ………………. o tu jest (pokazując palcem na płaski jeszcze brzuch ) </div><div class="MsoNormal">- córciu tak się cieszę że oprócz wnuczki będę mieć jeszcze wnuka <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(mama) </div><div class="MsoNormal">- tak do końca to jeszcze nie wiemy co będzie ale Kitty chce brata i z tego jest Maru </div><div class="MsoNormal">- moja córcia chce to co tatuś chce (Reita) </div><div class="MsoNormal">- nie przesadzaj bo będziesz spać na podłodze albo u Aoia w pokoju </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- nie zrobisz mi tego………………..słyszy pani ona mi stawia ultimatum (Reita) </div><div class="MsoNormal">- oj i na tym się raczej nie skończy …………. ale ja już pójdę bo robi się późno a pociąg mi ucieknie (mama) </div><div class="MsoNormal">- już idziesz ??</div><div class="MsoNormal">- tak ale nie martw się jeszcze was odwiedzę (mama) </div><div class="MsoNormal">- e tu nie chodzi o pociąg (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- to niby o co ?? </div><div class="MsoNormal">- spieszy jej się by pochwalić się tacie, że jest i że będzie dziadkiem (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- a ty byś wziął przykład z siostry i zrobił nas dziadkami (mama) </div><div class="MsoNormal">- wiesz co to ja może cię odprowadzę na stację co ??? (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- ale szybko zmienisz temat ……………..pa mamo do zobaczenia </div><div class="MsoNormal">- pa babciu (Kitty z zadowoloną minką ) </div><div class="MsoNormal">- pa aniołku opiekuj się braciszkiem (mama) </div><div class="MsoNormal">Gdy wyszła zostaliśmy sami w pokoju, Kitty oglądała jąkś bajkę, ja pisałam z Kaiem sms-y, Reita przeglądał jakieś strony internetowe i co chwilę wzdychał że to wszystko takie drogie. Już miałam zerknąć mu przez ramię gdy do pokoju padł zdyszany…………………………..</div><div class="MsoNormal">CDN </div><div class="MsoNormal"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRGPPGwjESYi07Ch-rL1PDS-KHnih1bR2lsg7xYnOeFu_BzALsbwdGaROV8u6jwObO5ywvcJbXJTiX1QfupdvMrYC40JoY22syXedaWkH8kgU2qoEcIASG0l4k38F_KfAMwRcObm8VwpGH/s1600/524960_460255590667089_1747423971_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRGPPGwjESYi07Ch-rL1PDS-KHnih1bR2lsg7xYnOeFu_BzALsbwdGaROV8u6jwObO5ywvcJbXJTiX1QfupdvMrYC40JoY22syXedaWkH8kgU2qoEcIASG0l4k38F_KfAMwRcObm8VwpGH/s320/524960_460255590667089_1747423971_n.jpg" width="240" /></a></div><br />
<div class="MsoNormal"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAjbEaQedKkG7jKpFjH_jYUX0R-j8E-rSwb2-iG2rRywkDdDx8pouUKEyQSLRPoGpN5GEX0yoNfLza5779JXz_PCL2PSnGzPXCu2UrocX6qFgx1IlymwookMZF2Xa9KhYq3lSXxN5hmUBw/s1600/535115_460255547333760_410137164_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="175" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAjbEaQedKkG7jKpFjH_jYUX0R-j8E-rSwb2-iG2rRywkDdDx8pouUKEyQSLRPoGpN5GEX0yoNfLza5779JXz_PCL2PSnGzPXCu2UrocX6qFgx1IlymwookMZF2Xa9KhYq3lSXxN5hmUBw/s320/535115_460255547333760_410137164_n.jpg" width="320" /></a></div><div class="MsoNormal"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1bywSkB4N1mxW18HIqvYQKwRHn36CEmeJRrDhWsvW7q1_TWYJzcwMtG9HAw4tMQmyIoSOcuyJfp-Can7wuyx9EpDr1kzpoqjFTgGfFMvcBKavagwMCHwjDbj65Liqn7AuiLXDKBcNRJ4p/s1600/3594_538798882812759_1453413279_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="245" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1bywSkB4N1mxW18HIqvYQKwRHn36CEmeJRrDhWsvW7q1_TWYJzcwMtG9HAw4tMQmyIoSOcuyJfp-Can7wuyx9EpDr1kzpoqjFTgGfFMvcBKavagwMCHwjDbj65Liqn7AuiLXDKBcNRJ4p/s320/3594_538798882812759_1453413279_n.jpg" width="320" /></a></div><div class="MsoNormal"><br />
<br />
</div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-45022631210801170052012-12-21T16:16:00.001+01:002013-02-26T14:39:03.615+01:00Odcinek 29<br />
<div class="MsoNormal">I wreszcie się udało dokończyć ten odcinek po ciężkiej męczarni i stu razach zmieniania tekstu, za co bardzo przepraszam że musieliście tyle czekać. Zapowiadam iż nowy odcinek pojawi się w styczniu tak jakoś po połowie. Korzystając z okazji życzę wszystkim czytającym to opowiadanie Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku. </div><br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">A ta piosenka chodzi za mną od jakiegoś czasu. </div><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/Cvt7ui07gQs" width="480"></iframe><br />
<br />
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">Odcinek 29 </div><div class="MsoNormal"><br />
</div><div class="MsoNormal">(…) ktoś pochylił się nad mną i o mało nie spadłam z krzesła gdy zobaczyłam twarz menagera zespołu, który mi się uważnie przyglądał. Tuż za nim dostrzegłam rozbawioną twarz Kaia </div><div class="MsoNormal">- a ciebie co tak bawi co??</div><div class="MsoNormal">- nic, zupełnie nic (Kai) </div><div class="MsoNormal">- brudna jestem że mi się tak przyglądasz ?? </div><div class="MsoNormal">- szczerze to doszły mnie słuchy że jesteś w ciąży (Menager L.J)</div><div class="MsoNormal">- spoko to był tylko fałszywy alarm </div><div class="MsoNormal">-bo wiesz Rei był u mnie i nasiał paniki (menager L.J)</div><div class="MsoNormal">- widzieliście ten artykuł ?? (Uruha)</div><div class="MsoNormal">- jaki artykuł ?? (wszyscy razem ) </div><div class="MsoNormal">- ten (Uruha kładąc na stoliku gazetę )</div><div class="MsoNormal">- co to za bzdury ?? (Kai) </div><div class="MsoNormal">- co ?? „ Basista zespołu The Gazette –Reita wdał się w romans z młodą stylistką zespołu. Kobieta była widziana dziś pod prywatną klinikom, gdzie udała się na odział ginekologiczny, czyżby basista spodziewał się dziecka i co na to jego narzeczona – Yukari” tego już za wiele (wstając z miejsca) </div><div class="MsoNormal">- a ty do kąt ?? (Kai) </div><div class="MsoNormal">- jak to do kąt?? ………………..do tego łgarza </div><div class="MsoNormal">- uspokój się najpierw (menager L.J) </div><div class="MsoNormal">- ja jestem spokojna ……………..z drogi </div><div class="MsoNormal">- L.J ma racje uspokój się najpierw a potem …………………Mako, Mako ……….(Kai do nie przytomnej dziewczyny)</div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- Uru dzwoń po karetkę ………………Kai przenieś ją na sofę……………ja dzwonię po Rukiego<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(menager L.J) </div><div class="MsoNormal">- Mako ocknij się ………….. co z tą karetką ?? (Kai) </div><div class="MsoNormal">- już jadą (Uruha) </div><div class="MsoNormal">- mogli by się pospieszyć (Kai) </div><div class="MsoNormal">- co to za zamieszanie robicie ………………….Mako? co się stało ?? (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- nie wiem zemdlała ………………jest już karetka (Uruha)</div><div class="MsoNormal">Panowie z pogotowia po przeprowadzeniu szybkiej akcji ratunkowej, zabrali mnie do szpitala na dalsze badania. Po godzinie w mojej sali zjawił się cały zespół w raz z dziewczynami i Kitty która miał przerażona minkę</div><div class="MsoNormal">- jak się czujesz ?? (Ami ) </div><div class="MsoNormal">- dobrze …………wręcz świetnie muszę tylko poczekać na resztę wyników i możemy wracać </div><div class="MsoNormal">- jak to wracać ?? ………….to oni cię nie zatrzyma na obserwację czy coś ?? (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- nie a co tak ci<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>na tym zależy ?? </div><div class="MsoNormal">- w sumie to odpoczynek by ci się przydał (Kai) </div><div class="MsoNormal">- nie jestem obłożnie chora ani nie umieram …………… to było zwykłe zasłabnięcie z nerwów </div><div class="MsoNormal">- no ale ………….(Ruki) </div><div class="MsoNormal">- witam państwa nazywam się Kawasami i od dziś będę pani lekarzem prowadzącym (Lekarz)</div><div class="MsoNormal">- jak to prowadzącym?? To co jej jest ?? (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- nic poważnego …………Pani Mako po prostu potrzebuje teraz dużo odpoczynku…………. który z Panów jest mężem ?? ( Lekarz ) </div><div class="MsoNormal">- raczej chłopakiem………..to ten pod ścianą<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Uruha ) </div><div class="MsoNormal">- tato chodź ………….ten miły pan coś chce od ciebie (Kitty ciągnąć basistę za rękę ) </div><div class="MsoNormal">- to pan jest chłopakiem Pani Mako ?? (Lekarz) </div><div class="MsoNormal">- t-tak (Reita) </div><div class="MsoNormal">- spokojnie (Lekarz) </div><div class="MsoNormal">- panie doktorze co mi jest?? </div><div class="MsoNormal">- więc jak już mówiłem to nic poważnego jest pani w 2 tygodniu ciąży ……….a pan zostanie ojcem ……..tutaj jest wypis i zalecenia widzimy się za dwa tygodnie (Lekarz ) </div><div class="MsoNormal">- ale jak to przecież ja byłam na badaniach i nic nie wykazały </div><div class="MsoNormal">- a gdzie pani była na tych badaniach ?? (Lekarz) </div><div class="MsoNormal">- tu nie daleko w prywatnej klinice obok tego szpitala………. dziś rano </div><div class="MsoNormal">- och mieli awarie komputera głównego o której dowiedzieli się koło południa……….. a teraz przepraszam muszę zajrzeć do innej pacjentki(Lekarz ) </div><div class="MsoNormal">- do widzenia (Kai) </div><div class="MsoNormal">- yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy (Reita) </div><div class="MsoNormal">- i na tyle cię tylko stać ?? </div><div class="MsoNormal">- daj mu spokój jest w szoku (Ami) </div><div class="MsoNormal">- w szoku to on dopiero będzie jak mu powiem że wychowam je sama </div><div class="MsoNormal">- co ?? ……………ale jak<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>to ?? (Reita) </div><div class="MsoNormal">- a tak to ………….o czymś<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>mi nie powiedziałeś ?? </div><div class="MsoNormal">- niby o czym ?? …………..przecież wiesz wszystko (Reita) </div><div class="MsoNormal">- tak uważasz ?? </div><div class="MsoNormal">- tak (Reita) </div><div class="MsoNormal">- a to że nadal jesteś z Yukari to nic nie znaczący szczegół </div><div class="MsoNormal">- uspokój się bo zaszkodzisz mojemu siostrzeńcowi (Ruki) </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- nie przerywaj ………….niech się potłumaczy (ciągnąc Rukiego za koszule) </div><div class="MsoNormal">- ale ja z nią nie jestem i ty dobrze o tym wiesz (Reita) </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- a wiem ……………Kitty co powiesz na duże lody z podwójną polewą jak stąd wyjdziemy </div><div class="MsoNormal">- jasne …………to będę mieć braciszka ?? (Kitty)</div><div class="MsoNormal">- lub siostrzyczkę </div><div class="MsoNormal">- a czy to znaczy że ……………(Kitty zrobiła smutą minkę ) </div><div class="MsoNormal">- nie kochanie ty jesteś moją małą córeczką i bardzo cię z mamą kochamy i kochać będziemy nawet jak się urodzi dziecko……………….ty oszustko ja naprawdę myślałem że mówisz na serio (Reita ) </div><div class="MsoNormal">- a czy powiedziałam że żartuje ??</div><div class="MsoNormal">- Mako odpuść mu już (Kai) </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- a mogę dotknąć ??(Aoi) </div><div class="MsoNormal"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- jasne </div><div class="MsoNormal">- łapy precz od mojej dziewczyny ………………i nie molestuj mi syna <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Reita) </div><div class="MsoNormal">- kretyn (Aoi)</div><div class="MsoNormal">- trafnie to ująłeś ………………..a skąd ty wiesz że to będzie chłopiec co ?? </div><div class="MsoNormal">- tak przypuszczam (Reita) </div><div class="MsoNormal">- ehhhhhhhhhhhhhh (Uruha)</div><div class="MsoNormal">- a ty co tak wzdychasz ?? (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- bo teraz to Ami nie da mi spokoju (Uruha) </div><div class="MsoNormal">- aaaaaaaaa ……………..że w sensie też będzie chciała (Reita) </div><div class="MsoNormal">- tak (Uruha ) </div><div class="MsoNormal">- nie martw się tak źle nie będzie………….. pogadacie że będziecie próbować i takie tam……………a może tak źle nie będzie i jak nadarzy się okazja to będzie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(Ruki) </div><div class="MsoNormal">- a skąd wy wiecie że już się nie nadarzyła co ??? (Ami) </div><div class="MsoNormal">- na kalifornijską śliwkę kobieto chcesz żebym zawału dostał (Reita) </div><div class="MsoNormal">- a nadarzyło się ?? (Uruha)</div><div class="MsoNormal">- może …………..jutro mam odebrać wyniki (Ami) </div><div class="MsoNormal">- i t-tam może być że …………. (Uruha nie dokańczając bo zemdlał )</div><div class="MsoNormal">- Uruha!!!! (Reita) </div><div class="MsoNormal">- czy on zemdlał ?? </div><div class="MsoNormal">- na to wygląda (Ami stając koło mnie ) </div><div class="MsoNormal">- nie martw się ten w chuście pewnie też by wywinął orła ale mu by było wstyd przy Kitty ………….pewnie zaraz się podniesie </div><div class="MsoNormal">- nic mi nie jest (Uruha)</div><div class="MsoNormal">- a nie mówiłam </div><div class="MsoNormal">- no to mamy baby boom w Gazette (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- wow! Skąd ty znasz tak ciężkie słowa (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- z telewizji (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- a ja myślałem że ty tylko oglądasz świat dzikich zwierząt w nocy (Ruki) </div><div class="MsoNormal">- ha …………..a jednak nie tylko bo dokumenty też (Aoi) </div><div class="MsoNormal">- no dobra koniec tych pogaduszek wracamy do hotelu (L.J) </div><div class="MsoNormal">- a lody ?? (Kitty) </div><div class="MsoNormal">- zamówisz do pokoju……………..na koszt wujka L.J (Kai) </div><div class="MsoNormal">- dobrze (Kitty) </div><div class="MsoNormal">W samochodzie panował dość dziwna atmosfera, chłopaki wybierali już imię dla dziecka, ubranka, zabawki i jakie będzie nosić pieluchy. Pokręciłam tylko głową bo nic innego nie pozostało ale gdzy znaleźliśmy się już w hotelu o mało znowu nie zemdlała. W głównych holu już na nas czekała …………………..</div><div class="MsoNormal">CDN</div><div class="MsoNormal"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkOZlDlAQRtqaqLP0TM-pMHBjoaCnXiM39U0fHoqs2BS3pWGUCsbydNxkMsaGhQlzDPA5bWLEFp6hJIDUG_JS08nODd-XHQ-h-RYDLUbFvxHttpMtoOWd2nkLyMZnDu6AYt27EcwOdvOMk/s1600/10012544857.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkOZlDlAQRtqaqLP0TM-pMHBjoaCnXiM39U0fHoqs2BS3pWGUCsbydNxkMsaGhQlzDPA5bWLEFp6hJIDUG_JS08nODd-XHQ-h-RYDLUbFvxHttpMtoOWd2nkLyMZnDu6AYt27EcwOdvOMk/s1600/10012544857.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" div="" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg9FFHITNXgEUyoAjb938_sYndHJo89w05Nn8kriM8DZ6jrYAUU2WPA3J3DQA2b7s28zt-DZjDZjpLRAXeXm3hiOyeXbop0Yyvu4R6SPKX4JPSRrXO47LlBHMtwKBn-0iVEmukT0Xq3RLh/s1600/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" imageanchor="1"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg9FFHITNXgEUyoAjb938_sYndHJo89w05Nn8kriM8DZ6jrYAUU2WPA3J3DQA2b7s28zt-DZjDZjpLRAXeXm3hiOyeXbop0Yyvu4R6SPKX4JPSRrXO47LlBHMtwKBn-0iVEmukT0Xq3RLh/s320/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" width="320" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNvKpRVUQHF1Lze0sQvjlkhf-7tZhieX7PMW8FZcMZFpjjj9yYSjDeI0xU2PfbiLmI7hRl4qWXFNPe6HL-wRhrMtTkyRyixtlD3d_t5eRWf1BrQm7ut5fMxQzyghvc346dEbsiXPBMYBl3/s1600/3594_538798892812758_391533427_n.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNvKpRVUQHF1Lze0sQvjlkhf-7tZhieX7PMW8FZcMZFpjjj9yYSjDeI0xU2PfbiLmI7hRl4qWXFNPe6HL-wRhrMtTkyRyixtlD3d_t5eRWf1BrQm7ut5fMxQzyghvc346dEbsiXPBMYBl3/s320/3594_538798892812758_391533427_n.jpg" width="212" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd5xb-KRUbboVJwqVVpUSr1b7LYjkOipsuzikA9zF69dnbORc8gcWZiJdW8tlMQ_QY8M20H9fjfijaUthhcRtxmdAEcOaWfku_VBesMKlLXUMzA_xqkUMIKGq42NZzvHjbeAiEsUY3fBF_/s1600/68801_568660829826564_150243643_n.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="166" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd5xb-KRUbboVJwqVVpUSr1b7LYjkOipsuzikA9zF69dnbORc8gcWZiJdW8tlMQ_QY8M20H9fjfijaUthhcRtxmdAEcOaWfku_VBesMKlLXUMzA_xqkUMIKGq42NZzvHjbeAiEsUY3fBF_/s320/68801_568660829826564_150243643_n.jpg" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-13090639211133871992012-09-30T13:43:00.001+02:002012-09-30T18:17:03.069+02:00Odcinek 28<br />
Wróciłem po ciężkich męczarniach ale jestem i mam nadzieję że nowy odcinek przypadnie do gustu bo był zmieniany chyba z 10 razy przed opublikowaniem. <br />
A poniżej inspiracja która zachęciła mnie do zmiany<br />
<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/lGSK20BlJC8?fs=1" width="480"></iframe><br />
<br />
Odcinek 28 <br />
(…) uśmiechnęła się i powiedział, że to był fałszywy alarm i że nie jestem w ciąży. Co szczerz powiedziawszy nie wiem czy mi ulżyło czy zasmuciło, poprosiłam ją jeszcze o przepisanie pigułek i wyszłam do siedzącego na korytarzu Sagi <br />
- i co ?? (Saga) <br />
- i nic <br />
- jak to nic ?? czyli że nie jesteś ?? (Saga) <br />
- no dokładnie nie jestem ……………a teraz zabierz mnie na kawę i duże ciacho <br />
- wiesz ciacho to już masz a kawę kupimy po drodze (Saga) <br />
- mówisz o sobie ?? <br />
- tak ………a co w tym dziwnego ? (Saga) <br />
- nic ale ja teraz nie potrzebuję takiego ciacha <br />
- eeeeeeeeee szkoda (Saga) <br />
- spoko zapamiętam <br />
- ok. to idziemy na to ciacho ……………a potem odwiozę cię do hotelu (Saga) <br />
- a tobie się nie spieszy na jakąś próbę czy coś ??<br />
- nie mamy wolne bo Nao się rozchorował (Saga idąc do kawiarni po drugiej stronie ulicy ) <br />
- aha ……………masz szczęście też tak chcę <br />
- szczerze to już mi się nudzi siedzenie w domu i nic nie robienie (Saga) <br />
- właśnie widzę jak nic nie robisz ale ok. <br />
- śmiej się zemnie ……………….co zamawiasz ?? (Saga) <br />
- 9 kaw w tym jedna z mlekiem i do tego 10 szarlotek <br />
- i ty mi będziesz wciskać kit że nie jesteś w ciąży (Saga) <br />
- bo nie jestem to dla reszty towarzystwa w hotelu …………..a i jeszcze sok pomarańczowy <br />
- no dobra po wiedzmy że wierzę (saga) <br />
Po odebraniu zamówienia wróciliśmy do samochodu basisty i ruszyliśmy do mojego hotelu. Przez całą drogę rozmawialiśmy o głupotach i co jakiś czas śmialiśmy się z naszych odpowiedzi, będąc na miejscu zebrałam swoje manatki i poprosiłam Sagę o pomoc z dotransportowaniem kawy do pokoju i poznaniu Kitty. Będąc na piętrze otworzyłam drzwi i doznałam szoku przy biurku siedział Reita a nad nim pochylała się dość wysoka ruda kobieta <br />
- ehm przepraszam <br />
- o już jesteś ??(Reita) <br />
- tak…………….. a kto to jest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<br />
- to pani która załatwia sprawę adopcji Kitty (Reita) <br />
- to ciekawe …………..bo urzędniczki nie odwiedzają klientów w domach w takich skąpych spódnicach i ewidentnie cię podrywa !!!!!!!!!!<br />
- nie krzycz (Reita) <br />
- bo co ? <br />
- ja przepraszam czy mógł by pan złożyć ostatni podpis i już mnie nie ma (Kobieta) <br />
- tak już …………….zaraz dokończymy (Reita) <br />
- do widzenia i przepraszam panią za zamieszanie ale ja naprawdę nie podrywałam pana Akiry (Kobieta gdy mnie mijała na jej palcu błysła obrączka ) <br />
- do widzenia ………………i wiem co teraz powiesz nie jestem zazdrosna !!!! <br />
- yyyyyyyyy nie chcę wam przeszkadzać ale gdzie mogę to zostawić (Saga) <br />
- tu taj postaw i dzięki <br />
- co on tu robi ?!?!?!?! (Reita) <br />
- odwiózł mnie i za proponowałam poznanie Kitty <br />
- małej nie ma, jest na spacerze z Uru i Ami (Reita) <br />
- no cóż trudno poznam ją innym razem ………………..to ja będę spadał, a wy sobie porozmawiajcie (Saga) <br />
- jasne ………………..ale przecież możesz zostać, prawda Rei ??<br />
- tak oczywiście (Reita) <br />
- dzięki ale innym razem (Saga) <br />
- jak chcesz, ja cię nie wyganiam <br />
- wiem i do zobaczenia ……………….Mako pamiętaj jakby co to dzwoń (Saga) <br />
- zapamiętam…………dzięki za dziś i miłego dnia <br />
- nie ma za co ……………milszy już nie będzie (Saga wychodząc z pokoju) <br />
- co mi się tak przyglądasz ??<br />
- nie nic ……………..byłaś u lekarza i co ?? (Reita) <br />
- byłam, a co ma być ?<br />
- kobieto pytam się czy zostanę ojcem (Reita) <br />
- a o to chodzi ………….nie, nie zostaniesz ojcem……………. zadowolony ??<br />
- nie za bardzo (Reita) <br />
- yyyyyyyyyyyyyyyy teraz to mi ćwieka zabiłeś <br />
- czemu ?(Reita) <br />
- już nic nie wiem………..wczoraj miałeś z tym problem bo to za wcześnie a dziś co zmiana o 180 stopni nie rozumiem cię <br />
- po prostu musiałem to przemyśleć (Reita) <br />
- Rei ale co tu jest do myślenia …………………….ja nie chce mieć planowanego dziecka według kalendarza lub tego czy tobie odpowiada …………….. ja chce tak spontanicznie <br />
- Mako uspokój się ………………..ja też nie chcę planować ……………po prostu wczoraj zachowałem się jak szczeniak który boi się odpowiedzialności ale wcale tak nie jest, ja chcę mieć z tobą dzieci nawet teraz zaraz (Reita) <br />
- do miłe …………..a co chciał ta baba <br />
- ej ty naprawdę jesteś o nią zazdrosna …………..a zawsze mówisz że to ja jestem zazdrosny (Reita) <br />
- a tak nie jest ???<br />
- ależ skąd ……………więc ta pani przyniosła dokumenty adopcyjne ……………..jak dobrze pójdzie Kitty będzie nasza już za tydzień (Reita) <br />
- jak to nasza ?? ……………chyba twoja <br />
- no nasza bo chcę ……………(Reita) <br />
- o sorry nie przeszkadzam ??................Mako , Kai cię szuka i to pilne (Aoi ) <br />
- Rei dokończymy później ok. (wychodząc z pokoju )<br />
- tak oczywiście……………………..a ty poczekaj (Reita) <br />
- wiesz teraz nie mogę bo się spieszę pogadamy na próbie pa (Aoi wychodząc z pokoju z prędkością światła ) <br />
- stój ty gnido (Reita) <br />
- wiesz ja nie chciałem wam przeszkadzać ale to było pilne miej pretensje do lidera (Aoi) <br />
Chłopaki jeszcze przez jakiś czas się gonili po korytarzu a ja już siedziałam w hotelowej kawiarence i czekałam na Kai. Ponoć to pilne było a jego nadal nie ma, już miałam do niego dzwonić gdy ktoś pochylił się nad mną …………………….<br />
CDN<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3BYkHo6UGU7L50HzHaFlMC0Kpxn-mdiYtt8ZYtVHcHM0L9czj1_X21Y9BiS_qplMDv4KJoLvLkHAWedAYNIQX7RLzFRgt8WeHqYdCXRhSQds-Oak2XUezaJ9JaSnL6N6ouJ2kUqrRrn7/s1600/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3BYkHo6UGU7L50HzHaFlMC0Kpxn-mdiYtt8ZYtVHcHM0L9czj1_X21Y9BiS_qplMDv4KJoLvLkHAWedAYNIQX7RLzFRgt8WeHqYdCXRhSQds-Oak2XUezaJ9JaSnL6N6ouJ2kUqrRrn7/s320/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjKZFsjfncAJolDv1gEzG8WNXM32HY2ANwK5wGYqmoeMsD2oTVL_H1tCVXgQOnLIQTNN5yTLQd8yedV1vbOl91vDL-gRlNfjzCtqWDAS-X8fiJA601ehpQ6NXUiLvJnyMKFv3boTGFaf44/s1600/0.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjKZFsjfncAJolDv1gEzG8WNXM32HY2ANwK5wGYqmoeMsD2oTVL_H1tCVXgQOnLIQTNN5yTLQd8yedV1vbOl91vDL-gRlNfjzCtqWDAS-X8fiJA601ehpQ6NXUiLvJnyMKFv3boTGFaf44/s320/0.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-4462376399297206352012-08-22T16:44:00.000+02:002012-08-22T16:44:36.177+02:00Odcinek 27 <br />
I mamy kolejny odcinek, sorry że taki krótki ale na więcej chwilowo brak mi czasu z powodu remontu i przygotowań do ślubu przyjaciółki. Miłego czytania pozdrawiam wszystkich. <br />
<br />
<br />
Odcinek 27 <br />
(…) zaraz za mną pojawił się Reita, gdy się obróciłam miał dziwną minę. Jakby coś przeskrobał a gdy zapytał się czy wszystko jest porządku lekko głos mu zadrżał <br />
- a tobie co ?? <br />
- Mako musimy pogadać (Reita) <br />
- o czym ?? <br />
- bo ja ……..(Reita) <br />
- Rei powiesz w końcu o co chodzi ??<br />
- o ostatnią noc i prysznic (Reita) <br />
- przecież było cudownie <br />
- tak mi też ale ……..(Reita) <br />
- ale co ?? <br />
- my się …….no wiesz (Reita) <br />
- nie, nie wiem oświeć mnie wreszcie <br />
- nie zabezpieczyliśmy (Reita wypuszczając powietrze ze świstem ) <br />
- a o to chodzi <br />
- Mako a jeśli ty ……..(Reita) <br />
- a chodźmy i nawet to co ?? <br />
- ale że teraz (Reita) <br />
- Reita już jedno dziecko masz to w czym problem że być może będzie drugie <br />
- to za wcześnie na kolejne (Reita) <br />
- ok. uciekaj bo zaraz masz występ a o tym porozmawiamy jutro <br />
- dobrze ale zrobisz badania ??(Reita) <br />
- tak jak tylko znajdę trochę czasu…………………..no idź już <br />
- no dobra (Reita znikając za drzwiami )<br />
- a niech cię szlak Akira <br />
Wyjęłam z kieszeni telefon i wybrałam numer, po drugiej stronie odezwał mi się lekko zaspany głos basisty Alic Nine <br />
S: tak <br />
M: mam do ciebie prośbę <br />
S: jaką ?? i ty wiesz która godzina ??<br />
M: tak wiem 20:00……………….podwieziesz mnie jutro w pewne miejsce <br />
S: gdzie ?? <br />
M: pod prywatną klinikę <br />
S: po co ?? coś się stało ?? <br />
M: tak …………muszę sobie zrobić badania <br />
S: Mako, co ci jest ?? może zaraz mam po ciebie podjechać ??<br />
M: Takashi spokojnie ……………pilnie muszę iść do ginekologa <br />
S: po co ?? przecież ty nie jesteś w …………….yyyyyyyyyyyyyyyy ………….jesteś w ciąży ??<br />
M: nie wiem <br />
S: a Rei już wie ?? pogratuluje ci jutro jak będziesz pewna <br />
M: ok. ………….tak wie sam mnie uświadomił że mogę być bo nie chciało mu się iść do sklepu <br />
S: uhuhu czyli nie jest zachwycony że być może będzie tatą <br />
M; stwierdził że jest jeszcze za wcześnie na następne dziecko a dokładnie to powiedział „ale że teraz „ <br />
S: jak to drugie ?? <br />
M: adoptował 5 letnią dziewczynkę <br />
S: aha ………….ale pojechał równo …………..no to kiedy on chce mieć dzieci jak będzie musiał zażyć Viagrę żeby ………….no wiesz żeby co <br />
M: tak wiem ………………..muszę kończyć , widzimy się jutro przed hotelem tak około 8:00 ??<br />
S: jasne będę na pewno pa <br />
M: pa <br />
Musiałam skończyć rozmowę bo Ami mnie wołał, lekko podbudowana rozmową z Sagą postanowiłam nie wracać do tej nieszczęsnej rozmowy z Reitą. Przed przerwą Kitty zasnęła a gdy chłopcy zmęczeni zeszli ze sceny by się przebrać starałam się zachowywać w stosunku do basisty normalnie co się nawet udało. Po koncercie wróciliśmy do hotelu i każde z nas rozeszło się do swoich pokoi, ja od razu zajęłam łazienkę a potem bez słowa weszłam do łóżka, gdy Reita wrócił z pokoju Kitty ja już spałam. Rano obudził mnie dźwięk budzika w telefonie który uszykowałam wczoraj przed snem, gdy już się oporządziłam z porannymi czynnościami i miałam wychodzić basista otworzył oczy<br />
- gdzie się wybierasz tak wcześnie (Reita) <br />
- umówiłam się do lekarza <br />
- co ?? po co ?? (Reita) <br />
- nie udawaj głupka Rei <br />
- a o to chodzi …………..poczekaj pójdę z tobą (Reita) <br />
- nie ty nigdzie zemną nie pójdziesz jasne <br />
- czemu ?? (Reita) <br />
- bo dam sobie radę sama a twoja obecność jest mi w tym momencie nie potrzebna <br />
- w końcu też chcę wiedzieć(Reita) <br />
- i się dowiesz ………………o to się nie musisz martwić ……………a teraz pa <br />
- ok. i przepraszam (Reita) <br />
- za co ?? <br />
- pogadamy jak wrócisz(Reita) <br />
- jak chcesz (Wyszłam z pokoju a gdy znalazłam się przed hotelem Saga już czekał ) <br />
- no nareszcie już chciałem dzwonić (Saga) <br />
- sorry ale Reita się obudził i wielce chciał się zachować <br />
- on na pewno już zrozumiał że wczoraj gadał od rzeczy (Saga) <br />
- ty z nim rozmawiałeś ??<br />
- nie, a czemu pytasz (Saga) <br />
- bo tak zabrzmiało <br />
- jeśli tak to przepraszam …………….po prostu tak uważam (Saga) <br />
- ok. a wejdziesz zemną ?? <br />
- co ?? (Saga gwałtownie zahamował na światłach ) <br />
- dobra nie było pytania <br />
- Mako nie o to chodzi (Saga ) <br />
- a o co ??<br />
- o to że ja nawet nie jestem ojcem…………………..ani nikim z rodziny (Saga ) <br />
- ale jesteś moim przyjacielem i chcę żebyś był przymnie <br />
- no dobra przekonałaś mnie tylko wiesz jakby co ja nie jestem ojcem (Saga) <br />
- nie martw się …………………chodź na pewno byłbyś wspaniałym ojcem <br />
- dzięki ……………. Ale powiedz mi szczerze (Saga) <br />
- a co ?? <br />
- boisz się co powie lekarka (Saga ) <br />
- jak cholera …………….bo wiesz z jednej strony chcę a z drugiej mam wątpliwości <br />
- aha wszystko będzie dobrze zobaczysz ………..jesteśmy na miejscu (Saga) <br />
- ok. dzięki <br />
Opuściliśmy auto basisty i ruszyliśmy na pierwsze piętro. Na miejscu w recepcji podałam swoje dane a miła pani kazała poczekać przed drzwiami do gabinetu, nawet nie wiem kiedy a zaczęłam ściskać rękę Sagi. Po chwili znalazłam się na fotelu ginekologicznym i czekałam na to co powie lekarka, a ona się uśmiechnęła i powiedziała że nic nie widzi ale ma zrobić badanie krwi i że za godzinę będziemy wiedzieć na 100%. Po godzinie z wynikami weszłam powrotem do gabinetu i zajęłam miejsce naprzeciwko lekarki, ona przejrzała wyniki i znowu się uśmiechnęła i powiedziała ………………….<br />
CDN<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYyxqtXruucPPRSgo1L42Rn1KZ2DxVqyG7uRoW6HEUcV8stGGsXu8tr66dCMjGgy-GIAfvuiCos4nDQz7zlga_R4zBUmlHoIrIKzYO1teCxju3-GAIePcSMDOSFvt_4gYkZ3lECZCGh85F/s1600/saga-alice-nine-6650321-497-665.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYyxqtXruucPPRSgo1L42Rn1KZ2DxVqyG7uRoW6HEUcV8stGGsXu8tr66dCMjGgy-GIAfvuiCos4nDQz7zlga_R4zBUmlHoIrIKzYO1teCxju3-GAIePcSMDOSFvt_4gYkZ3lECZCGh85F/s320/saga-alice-nine-6650321-497-665.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjTZnALWDmA0UW02bN21jMOTJpZbTpvRkaAqzIX9oAawR9phzfXLEYR7xz3-skXr7JjiTmqeJ6kY8_avRockAN-SrF9d7WRa17UAhzDnOo_8z7r_fvaCStEDVutcV79MLIZVHX3bIGScww/s1600/ookw8.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjTZnALWDmA0UW02bN21jMOTJpZbTpvRkaAqzIX9oAawR9phzfXLEYR7xz3-skXr7JjiTmqeJ6kY8_avRockAN-SrF9d7WRa17UAhzDnOo_8z7r_fvaCStEDVutcV79MLIZVHX3bIGScww/s320/ookw8.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-77118025061290003352012-08-03T13:25:00.000+02:002012-08-03T13:25:03.047+02:00Odcinek 26<i>I wreszcie udało mi się uporać z tym odcinkiem, który i tak mnie do końca nie zadawala ale opinię na jego temat zostawiam wam. Pozdrawiam i miłego czytania. </i><br />
<br />
<br />
Odcinek 26<br />
(…) zbliżył się do mnie i pocałował w kącik ust. Automatycznie się od niego odsunęłam i powiedziałam cześć. Gdy weszłam już do pokoju Reita siedział przed laptopem i przeglądał strony. Nachyliłam się nad nim i cmoknęłam <br />
- o już wróciłaś, jak było ?? (Reita) <br />
- tak …………….nawet fajnie<br />
- coś się stało ?? (Reita) <br />
- nie tzn. tak jakby ale to nic <br />
- co zrobił ?(Reita) <br />
- cmoknął mnie w usta ale to był przypadek <br />
- co zrobił ?? ………………że co …………………..nogi z dupy gnojowi wyrwę! (Reita) <br />
- uspokój się, bo obudzisz małą ……………….Rei! <br />
- co ?? (Reita) <br />
- popatrz na mnie <br />
- no patrzę i co ?? (Reita) <br />
- to był przypadek, który dla mnie nie miał żadnego znaczenia bo liczysz się tylko Ty i Kitty jasne ?<br />
- tak ale to nie zmienia faktu że on posunął się ciut za daleko………….nie daruje mu tego (Reita) <br />
- ok. niepotrzebnie ci mówiłam …………….ale chciałam żebyś wiedział, bo jestem z Tobą szczera…………….. i ja mam to gdzieś co się stało, wiem że tak nie miało wyglądać ale to już nie mój interes ……………..i Saga powie ci to samo <br />
- przepraszam ……………..ty go polubiłaś prawda ??(Reita) <br />
- tak bo teraz wiem za co wy się lubicie i za co lubią go chłopaki z zespołu ………..bo jest świetnym facetem prywatnie <br />
- wiem i jeszcze raz przepraszam …………ale………(Reita) <br />
- przyjmę twoją skruchę …………….i nie ma żadnego ale ……………….no przytul mnie wreszcie <br />
- jasne …………..to co wspólny prysznic (Reita przytulając się do mnie ) <br />
- tak…………ale tylko prysznic <br />
- no dobra (Reita spuszczając głowę ) <br />
Ciągnąc go do łazienki cały czas miałam w głowie to co zrobił Saga, w sumie to sam do końca nie byłam przekonana że to był przypadek ale jak inaczej można to nazwać. Po wyjściu z pod prysznica udaliśmy się do łóżka i zasnęliśmy. Chodź lamnie to nie było łatwe, nim zasnęłam jeszcze długo się nawierciłam aż w końcu chyba ze zmęczenie usnęłam. Rano obudziło mnie szturchanie i jak otworzyłam oczy zobaczyłam Kaia z dziwną miną, gestem ręki wskazał żebym wyszła z nim na korytarz. To też uczyniłam ale uprzednio się ubrałam <br />
- o co chodzi ??<br />
- to ja ciebie powinienem zapytać co jest grane (Kai) <br />
- nie rozumiem <br />
- posłuchaj przeglądając dzisiejszą gazetę natrafiłem na twoje zdjęcie z basistą (Kai) <br />
- i co w tym takiego dziwnego<br />
- to że to basista Alice Nine (Kai) <br />
- a o to chodzi ……………….byliśmy na kawie <br />
- ta i się całowaliście przed hotelem (Kai) <br />
- spokojnie to był przypadek nic nie znaczący incydent <br />
- no ok. ja ci wierze ale gorzej będzie przetłumaczyć to Reicie (Kai) <br />
- o to też się nie musisz martwić on już wie <br />
- jak to ??9Kai) <br />
- powiedziałam mu jak wróciłam <br />
- i jak to przyjął? ………….idziemy na śniadanie ?? (Kai) <br />
- najpierw się wściekł ale zapewniłam że zależy mi tylko na nim i na Kitty ………….tak z miłą chęciom <br />
- i się uspokoił tak bez większych problemów ??(Kai) <br />
- tak bo stwierdził że polubiłam Sage i to tylko tyle <br />
- aha …………..chyba zabronię Ci się z nim spotykać bo Rei nam łagodnieje (Kai) <br />
- nie przesadzaj jest taki sam jaki był i jaki zawsze mi imponował <br />
- w co ty grasz mała ?? (Aoi) <br />
- a tobie co ??<br />
- ty dobrze wiesz………. co to ma być ?(Aoi pokazując zdjęcie w gazecie ) <br />
- nic <br />
- jak to nic ?..................zdradzasz mi kumpla (Aoi) <br />
- Aoi ochłoń……………….nie zdradzam Reia i nawet nie mam takiego zamiaru……………..a poza tym to każdy sadzi według siebie <br />
- słucham ?(Aoi) <br />
- ty już dobrze wiesz o czym mowa i ty nie jesteś od osądzania bo sam nie byłeś lepszy będąc ze mną, nie potępiam cię i nie osądzam!!!................... a ja nie zdradziłam Reisty i nigdy tego nie zrobię jasne!! ………….więc się odwal!! <br />
- uuuuuuuuuuuu co za mocna wymiana zdań (Ruki) <br />
- zamknij się i nie wtrącaj!! (Aoi) <br />
- uspokójcie się do cholery!! ………………Aoi przeproś Mako i Rukiego ……………….Mako przeproś Aoia ……………a dla widomości wszystkich to był nic nie znaczący incydent który już wyjaśniłem z Mako i Sagą (Reita) <br />
- przepraszam poniosło mnie (Aoi) <br />
- ok. mnie też poniosło i sorry za krzyki <br />
- no i tak powinno być od razu ze spokojem a nie jakieś krzyki i Bóg wie co jeszcze (Uruha) <br />
- a jemu co ?? (Kai) <br />
- lepiej nie wnikajmy bo ciocia też dziwnie spokojna jest (Kitty spoglądając na Ami) <br />
- masz racje szkrabie (Ruki) <br />
Zajęliśmy się jedzeniem, ciszę rozwiał dźwięk telefonu Kaia. Jak się mołam spodziewać dzwonił menager w sprawie moich i Sagi zdjęć, perkusista z spokojem na twarzy zapewnił że wszystko jest w jak najlepszym porządku i umówił się z nim na lunch. Aoi w drodze do pokoju próbował się jakoś zreflektować i zaprosił mnie na kawę co basista przyjął z śmiechem. Dziś chłopaki mieli mieliśmy wolne do obiadu a po nim mieliśmy się zjawić w jakimś klubie na kolejny koncert. Ten czas postanowiłam spędzić sama na spacerze. Obiad zjedliśmy i po krótkim odpoczynku udaliśmy się na miejsce dzisiejszego koncertu. <br />
- nie stresuj się tak (Ami) <br />
- łatwo ci mówić ty już wiesz co masz robić (Riki) <br />
- sorry ale to dopiero mój drugi koncert (Ami) <br />
- żartujesz ??(Riki) <br />
- nie ………..i nie martw się Mako ci wszystko wytłumaczy (Ami) <br />
- właśnie jej boje się najbardziej (Riki) <br />
- dla czego ?? (Ami) <br />
- bo jest dziewczyną lidera a jak coś z pieprzę to będę mieć prze kichane (Riki) <br />
- ale Mako nie jest dziewczyną Kaia tylko Reity (Ami ) <br />
- serio ?? …………….bo ona i Kai są ze sobą blisko (Riki) <br />
- na serio …………..a jesteśmy blisko bo się przyjaźnimy, a Kai jest dla mnie jak jeszcze jeden starszy brat<br />
- o matko ………….chcesz żebym dostała zawału (Ami) <br />
- nie………………tylko odpowiadam na pytanie <br />
- ale się skradasz (Ami) <br />
- przepraszam nie chciałam <br />
- to co ja mam robić?? (Riki) <br />
- zajmiesz się ich ubraniami i malujesz Kaia <br />
- ty to masz szczęście najmniej problemowy facet ci się trafił (Ami) <br />
- nie narzekaj przecież Uru nie sprawia problemów <br />
- on nie ……………ale ta diwa która nosi miano twego brata tak (Ami) <br />
- a mówisz o Rukim ……………olej to co mówi ja tak robię i rób swoje <br />
- Ruki jest twoim bratem ??................. nie wiedziałam……….bo nie jesteście do siebie podobni (Riki) <br />
- tak i na dodatek razem mieszkamy <br />
- a ten śliczny aniołek co się chowa za twoją nogawką to?? (Riki) <br />
- a to jest Kitty córka Reity <br />
- cześć jestem Riki (Riki) <br />
- no śmiało przywitaj się z nową ciocią <br />
- cześć (Kitty nieśmiało wyciągając rączkę )<br />
- nieśmiała ??(Riki) <br />
- nie, po prostu się boi <br />
- nie masz czego się bać nie zrobię ci krzywdy (Riki) <br />
- a nie zabierzesz taty mamusi ?? (Kitty) <br />
- nie …………..bo na pewno twój tatuś kocha ją …………………ups sorry Mako) <br />
- nic się nie stało <br />
- Kitty powiedz cioci Riki kto jest twoją mamusią (Ami z cwanym uśmiechem ) <br />
- no dobra …………..przecierz Mako to moja mamusia ciociu (Kitty) <br />
- no, no to nieźle wyglądasz po dziecku (Riki)<br />
- ja jej nie urodziłam Kitty jest adoptowana i nikomu jej nie oddam bo ją bardzo kocham <br />
- a mnie ?? (Reita) <br />
- tata (Kitty skacząc mu w ramiona ) <br />
- no ciebie też …………..a teraz siadaj <br />
Reita usiadł na fotelu przed lustrem i zaczęła się schodzić reszta zespołu i zajmować miejsca. Gdy byli już gotowi postanowił wyjść na chwilę na zewnątrz by zaczerpnąć Świerzego powietrza a zaraz za mną pojawił się ……………………..<br />
CDN<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuWmNYEzNfT4pltZX1n2uyQPP-X_7q_Md71BgPP4FXzxc9r2mfNv_XCEo8ZYJUA7JrGmgUINt0JGBwHCAkC0XmrsEx889RX-l5-LY9GV3gOEs5QKSFT2gCXP8wmkTeGAQMa0ZwvEsCRQvY/s1600/the_gazette.png" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuWmNYEzNfT4pltZX1n2uyQPP-X_7q_Md71BgPP4FXzxc9r2mfNv_XCEo8ZYJUA7JrGmgUINt0JGBwHCAkC0XmrsEx889RX-l5-LY9GV3gOEs5QKSFT2gCXP8wmkTeGAQMa0ZwvEsCRQvY/s320/the_gazette.png" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCJ3Q2g71bghJEw13Z0xiQjr0SFib04pIJxZyNMpto0fNaIenIUAr-7nHxeXGcnZZfc_mRT9jiy7tXm-IMR-54snztucxfV_219UbnoXIJvNbcv7rL1BpC3MYbmSs4KRmyxyf1Nn4fsnU7/s1600/5343020743_4d30d8b807_z.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="294" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCJ3Q2g71bghJEw13Z0xiQjr0SFib04pIJxZyNMpto0fNaIenIUAr-7nHxeXGcnZZfc_mRT9jiy7tXm-IMR-54snztucxfV_219UbnoXIJvNbcv7rL1BpC3MYbmSs4KRmyxyf1Nn4fsnU7/s320/5343020743_4d30d8b807_z.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzRKzJuzdopqj8a4G88LlscV4N0pDGAmzhP3q-dLgMqVE4JJu0rqftKDiBoP71sagkUAZK5Ob3m6LTFglLfSzwxynque5a33cP3j-1snwt9eqGHWqWOyTSTOaiyKGFu40u6jxCDvTweqGn/s1600/0009q9q4.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="229" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzRKzJuzdopqj8a4G88LlscV4N0pDGAmzhP3q-dLgMqVE4JJu0rqftKDiBoP71sagkUAZK5Ob3m6LTFglLfSzwxynque5a33cP3j-1snwt9eqGHWqWOyTSTOaiyKGFu40u6jxCDvTweqGn/s320/0009q9q4.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-74347337526521615092012-06-12T20:25:00.000+02:002012-06-12T20:30:21.800+02:00Odcinek 25Odcinek 25<br />
(…) gdy Kitty zapytała czy znowu pokłóciłam się z Reitą, gdy zaprzeczyłam podeszła do mnie i wyszeptała do ucha czy znowu może mówić do mnie mamo. Zgodziłam się to tylko dziecko i akurat wszedł basista <br />
- a wy co się tak tulicie bez mnie (Reita) <br />
- a tak jakoś <br />
- to chodź tatusiu do nas (Kitty ) <br />
- już co moje panie powiedzą na wspólny obiad (Reita) <br />
- że może być ……………….a tobie lepiej ?<br />
- że w sensie ??(Reita) <br />
- już nie kipisz zazdrością <br />
- a o to chodzi ……….już nie (Reita) <br />
- Kai powinien iść na psychologie bo zdziałał cuda <br />
- nie przesadzaj to nie jego zasługa ………………..po prostu ci ufam (Reita już w drodze do restauracji ) <br />
- a to coś nowego (Kitty) <br />
- a ciebie co ugryzło skrzacie ?(Reita) <br />
- nic, tylko mama ufa ci zawsze………………. nawet po tym co jej zrobiłeś potrafiła ci zaufać (Kitty) <br />
- to nie chodzi o to że nie ufam Mako (Reita) <br />
- to o co ? (Kitty) <br />
- o to, iż nie potrafiłem uwierzyć, że mimo wszystko nadal chce mnie……..rozumiesz i kto cię nauczył takiego zachowania? (Reita) <br />
- ty i wujciowie (Kitty) <br />
- ja ?? ale ja nie ironizuje jak z kimś rozmawiam (Reita) <br />
- wow! Co za słownictwo (Aoi) <br />
- cicho …………….. rozmawiam z dzieckiem (Reita) <br />
- ok. wiem jak mnie niecącą (Aoi) <br />
- wracając do tematu czy słyszałaś że tak z kimś rozmawiałem ?(Reita) <br />
- tak (Kitty ) <br />
- co ?? ……………….to na pewno nie ja (Reita) <br />
- Rei ty ciągle tak z Aoiem i nie tylko ty bo Ruki i Uru też ……………………nie wiem czy to wasz sposób bycia czy przyzwyczajenie <br />
- ale ………… (Reita) <br />
- wiemy, wiemy ty tak nie mówisz (razem z Kitty siadając już do stolika) <br />
- i ty też skrzacie przeciwko mnie ?(Reita) <br />
- tak wyszło (Kitty) <br />
Zaczęliśmy się śmiechem, z wypowiedzi małej. Obiad Minoł nam w miłej atmosferze. I wracając do pokoju uświadomiłam sobie, że zaczęłam te dwójkę traktować jak własną rodzinę, chodź byliśmy obcymi ludźmi to już teraz nie wyobrażam sobie bez nich reszty życia. W pokoju zaczęłam się już przygotowywać do spotkania z Sagą, chodź czułam palące spojrzenie basisty nic sobie z tego nie robiłam. Punktualnie o 15 Saga czekał na mnie w holu hotelowym. Poszliśmy do kawiarni niedaleko hotelu, gdy usiedliśmy i zamówiliśmy nasze kawy Saga zaczął rozmowę <br />
- to znaczy że ty i Aoi już nie jesteście razem to rozumiem ale nie czaję o co się wściekał Reita (Saga) <br />
- o sam fakt że się zgodziłam na kawę z tobą <br />
- czyli że co ?? (Saga) <br />
- no to że jesteśmy chyba ze sobą <br />
- chyba ?? (Saga ) <br />
- no chyba bo mieliśmy mały kryzys podczas tej trasy już na samym początku ………..ale nie chcę wnikać w szczegóły <br />
- nawet nie miałem zamiaru się zapytać ……………………czyli że to zazdrość (saga)<br />
- tak <br />
- to u niego nowość ……………no nie patrz tak na mnie (Saga) <br />
- niby jak ?.............co chcesz przez to powiedzieć ?<br />
- mniejsza o to ………………ale jeśli chodzi o drugie twoje pytanie , to zawsze dziewczyny były zazdrosne o Reite a nie on o panny z którymi bywał (Saga) <br />
- aha ……..to ciekawe ………….. a to prawda co o tobie mówią ?<br />
- a niby co mówią ?(Saga ) <br />
- no że jesteś podrywaczem <br />
- wiesz jakbyś nie była z moim kumplem to kto wie……………..żartuje …………….. nie jestem podrywaczem zapytaj się kogo chcesz (Saga) <br />
- wieże ci na słowo <br />
- po prostu kobiety do mnie lgną (Saga) <br />
- i przeważnie za to jak wyglądasz i co robisz, a nie za to jaki jesteś naprawdę <br />
- trafiłaś w sedno (Saga ) <br />
- ha masie tą intuicję …………..ale tak poważnie to zaobserwowałam to na własnym bracie i chłopakach z zespołu <br />
- to jesteś dobrym obserwatorem………………a jak tam Riki ? (Saga ) <br />
- stara się ………………a dobrze, na pełnych obrotach będzie pracować jutro ale jest ok. ………….. a jak przyjął to Tora że przeniosła się do nas ??<br />
- normalnie, rozstali się w zgodzie po prostu stwierdzili że to co ich łączyło się wypaliło (Saga)<br />
- to tak jak u mnie i Aoia ………………….przepraszam że zapytam, czy ty i ta dziewczyna macie dziecko ??<br />
- że jak ??(Saga) <br />
- Saga nie mów że nie wiesz skąd się biorą dzieci <br />
- wiem, ale my nie mamy dziecka tzn. ja i ta dziewczyna ………………czemu pytasz ?? (Saga) <br />
- bo z Aoiem poznała się w zoo jak wyciągnął czapkę małego chłopca na oko 2 latka ze stawu <br />
- a to jej bratanek …………….dosłownie mnie przestraszyłaś (Saga) <br />
- nie maiłam takiego zamiaru ………wiesz będę już wracać <br />
- zrobiłem coś nie tak ?? (Saga) <br />
- nie ależ skat, bardzo miło mi czas płynie z tobą……………….. ale już późno a jutro czeka mnie dużo pracy <br />
- jasne ………….mnie z tobą również ………………….to co odprowadzę cię powrotem bo jeszcze by mnie zabili (Saga) <br />
- nie pozwoliła bym na to (wyjmując portfel ) <br />
- mam nadzieję …………ja płacę (Saga) <br />
- ok. jak tak nalegasz ……………ale ja następnym razem stawiam <br />
- to znaczy że ??(Saga) <br />
- że mam nadzieję że się jeszcze spotkamy <br />
- z miłą chęcią ……………..idziemy (Saga) <br />
- tak <br />
Wychodząc z kawiarenki na zewnątrz robiło się już ciemno. Spacerkiem nie spiesząc się szliśmy w kierunku hotelu, wesoło rozmawiając o wszystkim i niczym. Pod hotelem pożegnaliśmy się i wymieniliśmy numerami telefonów by muc się umówić na następne spotkanie. Gdy Saga maił już odchodzić zbliżył się do mnie i……………………………<br />
CDN<br />
<br />
<i>Przepraszam że tak długo ale nie miałam czasu pisać, najpierw kurs potem przymiarki, komunia i na końcu ślub ale już mam wolne teoretycznie ale na pewno więcej czasu na pisanie. Pozdrawiam i miłego czytania </i> <br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz2ftTe_tdIOgOxqp9bYTlWawyAnlxH6FSDYkoVZRFir4yhQLwgdkAD7U_Id7YZNKKZqbLYXbPhfduD5JLnNirwfzYO0JbNSgpZTj01TNGyjXQ2Bt5act-3cvvCnEHNkMpZzEj3fKBRFEY/s1600/1216485807_9312_full.jpeg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="223" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz2ftTe_tdIOgOxqp9bYTlWawyAnlxH6FSDYkoVZRFir4yhQLwgdkAD7U_Id7YZNKKZqbLYXbPhfduD5JLnNirwfzYO0JbNSgpZTj01TNGyjXQ2Bt5act-3cvvCnEHNkMpZzEj3fKBRFEY/s320/1216485807_9312_full.jpeg" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CI_SxOoFy05SzQJLcCC77CUPsW0X71nlwlmUHiYsjt9kWJH5zvXOyYox1Gqf_V_6B_mAgsqDufdF1mz4SjG2LhZ90Lxol3EoGIEzJh3ggrQalVldR87QIk-R_KnHPMGZNVUk_xLlThoK/s1600/group-s59.JPG" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="227" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CI_SxOoFy05SzQJLcCC77CUPsW0X71nlwlmUHiYsjt9kWJH5zvXOyYox1Gqf_V_6B_mAgsqDufdF1mz4SjG2LhZ90Lxol3EoGIEzJh3ggrQalVldR87QIk-R_KnHPMGZNVUk_xLlThoK/s320/group-s59.JPG" /></a><br />
<br />
<br />
<br />nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-3354489790844891092012-04-22T19:08:00.000+02:002012-04-22T19:17:11.744+02:00Odcinek 24Odcinek 24 <br />
(…) podnosząc wzrok ujrzałam Sagę z nie zadowoloną miną, przeprosiłam szybko i chciałam go ominąć ale poczułam jak mnie łapie z nadgarstek i ciągnie do stolika. Gdy stanęliśmy naprzeciwko pary aż mnie zamurowało to co usłyszałam <br />
- to teraz Aoi jesteśmy kwita (Saga ) <br />
- yyyyyyyyy co bo nie rozumiem (Aoi razem zemną ) <br />
- ty delikatnie mówiąc spotykasz się z moja dziewczyną a ja z twoją (Saga) <br />
- tak na marginesie to już nie jesteśmy razem (Ina) <br />
- to wy byliście czy tam jesteście razem ?? (Aoi) <br />
- tak ale nic już nas nie łączy, ………….i spotykaj się z kim chcesz …………….a ty masz dziewczynę?? (Ina, saga w tym czasie ciągnąc mnie powrotem ) <br />
- nie (Aoi) <br />
- czy ty możesz mnie wreszcie puścić (Już za drzwiami restauracji) <br />
- a tak ………….. ty się nie wściekasz na niego o to że jest z inną ?? (Saga) <br />
- niby o co ??<br />
- no że cię zdradza………….i dlaczego on był tak dziwnie spokojny jak powiedziałem że jesteśmy razem ?? (Saga) <br />
- może dla tego że już nie jesteśmy razem jakieś 3 lata <br />
- ale się zbłaźniłem (Saga ) <br />
- no może troszkę <br />
- przepraszam (Saga) <br />
- nie ma za co<br />
- to może dasz się zaprosić na kawę ?? (Saga) <br />
- hmmmmm no sama nie wiem <br />
- nigdzie nie idzie (Reita) <br />
- znowu zaczynasz <br />
- ale co ? (Reita) <br />
- pokazywanie zazdrości …………….. i tak chętnie pójdę z tobą Saga na kawę <br />
- co? ? (Reita) <br />
- daj spokój ……………….przecież znacie się nie od dziś <br />
- to wpadnę tak po 15:00 po ciebie i wszystko mi wytłumaczysz ………………na razie (Saga)<br />
- pa ……………..a ty przestań się tak gapić <br />
- czyli jak ?(Reita) <br />
- jakby zabrał ci zabawkę <br />
- no ale idziecie na kawę ……………………ale on jest podrywaczem (Reita) <br />
- może nim być ………………ale ja kocham ciebie głuptasie <br />
- serio ?? (Reita) <br />
- tak serio, serio <br />
- ja ciebie też (Reita) <br />
Wróciliśmy w milczeniu do naszego pokoju, podłodze zahaczając o apartament Uru, by odebrać Kitty ale ich nie zastaliśmy. I tak też przekroczyliśmy próg pokoju, ja udałam się do łazienki a basista rozłożył na łóżku, gdy wyszłam Reita spał. Nałożyłam sobie słuchawki na uszy i zaczęłam słuchać muzyki. Długo sobie nie posłuchałam bo do pokoju wpadł Uruha z Kitty <br />
- troszkę ciszej (Reita) <br />
- uuuuuuuuuuu ile ty wczoraj wypiłeś ?? (Uruha)<br />
- prawie nic ………………..nie wyspany jestem (Reita)<br />
- no chyba że tak………………odstawiam ci tego małego rozrabiakę (Uruha puszczając mu oczko)<br />
- wcale nie rozrabiałam byłam grzeczna ………………to wujek (Kitty) <br />
- ja ?? (Uruha)<br />
- tak ty ( Ami)<br />
- a właśnie widzieliście może Kaia ??(Reita)<br />
- siedzi na dole i czyta gazetę (Ami) <br />
- dzięki ………………..zaraz wracam (Reita) <br />
- a jemu co ?? (Uruha) <br />
- to co zawsze <br />
- zazdrość (Kitty) <br />
- niby o co ?? (Uruha)<br />
- raczej o kogo <br />
- no to o kogo (Ami)<br />
- o Sage, bo zaprosił mnie na kawę <br />
- czy on już zdurniał do reszty (Uruha)<br />
- mnie się pytasz ? ………………….nie mam pojęcia <br />
Gdy my sobie rozmawialiśmy Reita poszukał Kai i z głupim wyrazem twarzy się do niego dosiadł. Co nie wywołało żadnej reakcji ze strony perkusisty, który przekartował gazetą na następną stronę.<br />
- czy ty możesz zwrócić wreszcie na mnie uwagę ?(Reita) <br />
- a co ty małe dziecko że potrzebujesz uwagi wszystkich dookoła(Kai) <br />
- nie ale mam problem (Reita zabierając Kaiowi gazetę ) <br />
- no już mów co to za problem (Kai) <br />
- Mako (Reita) <br />
- stary najpierw trujesz nam wszystkim że się zakochałeś a teraz masz z nią problem (Kai) <br />
- to nie chodzi że jej nie kocham czy coś w tym stylu (Reita) <br />
- to o co ?? (Kai) <br />
- o to że wychodzi dziś na kawę (Reita) <br />
- to już nie może wyjść na kawę ? (Kai) <br />
- no może ale z facetem (Reita) <br />
- no i co z tego ………………zemną też wychodzi na kawę (Kai) <br />
- ale ona idzie z Sagą ……………a on ją będzie podrywał (Reita) <br />
- Rei czy ty upadłeś na głowę…………….. Saga to twój kumpel, a poza tym Mako ciebie wybrała i zrozum to wreszcie (Kai) <br />
- ona powiedział mi to samo (Reita) <br />
- no to uwierz jej i przestań być zazdrosny bo ją stracisz (Kai) <br />
- postaram się i dzięki (Reita) <br />
- nie mam za co (Kai) <br />
Basista wracał do pokoju troszkę bardziej spokojny niż niego wychodził. Rozmowa za Kaiem nastawiła bo pozytywnie i postanowił mniej okazywać zazdrość. Ja przeglądałam ciuchy gdy Kitty zapytał ………………………..<br />
CDN<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDyjdjJ_fdQZFVVnbRxYJibD5LxgnNpD3EgGrNGhumPUL3eXHbpLWYRx2dFcVEzXLh1F6IfNJYqiiKSigYfG3heESlLBPsmcewJ1UZj_6pg3QdBdrDuFbUESkbb7TGthe12ejPcfOHDrRg/s1600/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDyjdjJ_fdQZFVVnbRxYJibD5LxgnNpD3EgGrNGhumPUL3eXHbpLWYRx2dFcVEzXLh1F6IfNJYqiiKSigYfG3heESlLBPsmcewJ1UZj_6pg3QdBdrDuFbUESkbb7TGthe12ejPcfOHDrRg/s320/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbiXXlrjuZvww5ysMZvvkRH5nQq46xEFAlTo4kZcziYcVIJjKpU1eT7f9LaX6_38nholHk-Mww83iy18G0o_jsOKRw60dCzQ5sRY9JMlbyFdikFQZd3qLvL3DiVd_BXYpPrIAka_aRlMD-/s1600/61217_10150281502575603_431212435602_14960812_3819880_n.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="233" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbiXXlrjuZvww5ysMZvvkRH5nQq46xEFAlTo4kZcziYcVIJjKpU1eT7f9LaX6_38nholHk-Mww83iy18G0o_jsOKRw60dCzQ5sRY9JMlbyFdikFQZd3qLvL3DiVd_BXYpPrIAka_aRlMD-/s320/61217_10150281502575603_431212435602_14960812_3819880_n.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-19929256721623914882012-03-31T20:25:00.000+02:002012-03-31T20:25:40.308+02:00Odcinek 23Odcinek 23 <br />
<br />
(…) nad mną pochylał się Aoi z rozpiętą koszulą, próbujący zapanować nad emocjami. O mało co abym się odkryła cała ale w porę się okryłam resztkami kołdry której nie zabrał mi basista. <br />
- czego chcesz ?? <br />
- poczekam za drzwiami a ty się ubierz (Aoi) <br />
- gdzie idziesz ?? (Reita) <br />
- śpij zaraz wrócę (ubrana wyszłam przed pokój ) <br />
- chodź (Aoi) <br />
- do kąt ty mnie wyciągasz o 6:00 rano <br />
- musisz mi pomóc (Aoi) <br />
- w czym znowu <br />
- w tym żebym wyglądał jak człowiek (Aoi) <br />
- przecież nim jesteś ……………….no ale dobra <br />
- dzięki gwiazda (Aoi) <br />
- nie dziękuj tylko mów o co dokładnie chodzi z twoim „wyglądaniem jak człowiek” <br />
- no dziś mam iść na tą kawę z tą dziewczyną od tej czapki (Aoi) <br />
- a o to chodzi …………..no ale co ja mam zmienić <br />
- chce wyglądać normalnie a nie jak rockman (Aoi) <br />
- powiem tak nie liczy się to co jest na zewnątrz tylko to co masz w środku …………..a tam jest super facet <br />
- dzięki ……………ale nie chcę jej spłoszyć (Aoi) <br />
- Aoi popatrz na mnie ale powiedz tak szczerze podoba ci się ta dziewczyna ??<br />
- no chyba …………….i co ta koszula może zostać ?? (Aoi) <br />
- tak tylko załóż po nią t-shirt i te brązowe spodnie i żadna się tobie nie oprze <br />
- ty też ?? …………..a teraz ty (Aoi) <br />
- może ……….co ja ?? <br />
- co wyście wczoraj z basistą robili ?? (Aoi) <br />
- nie twój interes Yuu <br />
- o wy nie grzeczni (Aoi śmiejąc się ) <br />
- dorośli jesteśmy <br />
- ty tak ale co do Akiry mam wątpliwości (Aoi) <br />
- eeeeeeeee mam ci pokazać dowód (Reita) <br />
- a ty tu skąd ?? (Aoi) <br />
- idę po twoim zapachu (Reita)<br />
- wcale źle nie pachnę (Aoi) <br />
- źle nie ale troszeczkę za mocno (Reita) <br />
- serio ?? (Aoi) <br />
- może troszeczkę <br />
- dzięki Rei (Aoi biegnąc do łazienki) <br />
- czy on mi właśnie podziękował ?(Reita) <br />
- tak <br />
Wyszliśmy z pokoju gitarzysty i udaliśmy się powrotem do naszego pokoju by jeszcze trochę wypocząć po interesującym wczorajszym wieczorze. Wierciłam się w łóżku w poszukiwaniu miejsca by znów zasnąć ale moją głowę zaprzątało co innego. Długo nie myśląc wstałam i udałam się do osoby z którą mogę porozmawiać wszystkim, i oto stoję przed pokoju z którego półgodziny temu wyszłam, cicho weszłam do ich pokoju i przysiadłam na łóżku perkusisty <br />
- Kai ……………śpisz ??<br />
- już nie a co się stało ?? (Kai) <br />
- możemy pogadać ??<br />
- jasne, a o czym ? (Kai) <br />
- nie tu ……………chodźmy do parku <br />
- ok. ………..tylko się ubiorę (Kai wchodząc do łazienki ) <br />
- jasne (zamyśliłam się i nawet nie zorientowałam że Kai już czeka ) <br />
- idziemy ?? (Kai) <br />
- a tak jasne <br />
- możesz chociaż zacząć o co chodzi (Kai) <br />
- coś jest nie tak za mną <br />
- niby co ?? (Kai) <br />
- to że jestem zazdrosna <br />
- kobieto to normalne ………………że jesteś zazdrosna o swojego faceta (Kai siadając na ławce koło mnie ) <br />
- ale tu nie chodzi o Reia <br />
- yyyyyyyyyyyyyyyy ……………………..nie rozumiem (Kai) <br />
- no bo dziś rano to znaczy przed jakąś godziną …………Aoi przyszedł do mojego pokoju …………żebym mu doradziła w co ma się ubrać na randkę <br />
- no i co z tego że on wychodzi (Kai) <br />
- no właśnie on się nad mną nachylił jak spałam <br />
- nie rozumiem (Kai) <br />
- a gdy otworzyłam oczy zobaczyłam jego w rozpiętej koszuli ……………i to głupio zabrzmi <br />
- mów przecież nie gryzę (Kai) <br />
- ale poczułam te ssanie gdzieś na dole w żołądku…………i jak poprosił bym mu pomogła się wyszykować to spotkanie to mnie coś zakuło <br />
- powiedz tylko szczerzę czujesz do Reity ?? (Kai) <br />
- przyniż czuje się bezpieczna i kochana …………………kocham go <br />
- a do Aoia ?? (Kai) <br />
- hmmmmmmm martwię się o niego jest lamnie kimś więcej niż przyjacielem ……………….kocham go jak brata <br />
- i masz odpowiedź (Kai) <br />
- jesteś wielki, kocham cię wiesz ?? <br />
- wiem ja ciebie też maleńka (Kai) <br />
- przepraszam nie chciałam wam przeszkadzać (Riki) <br />
- ale nie przeszkadzasz, ja już idę ……………….jeszcze raz dzięki Kai <br />
- nie ma za co (Kai) <br />
Udałam się w stronę hotelowej restauracji by za mówić śniadanie do pokoju dla siebie i basisty. Gdy tylko przekroczyłam próg w oczy rzucił mi się Aoi z ładną brunetką wesoło rozmawiających o czymś. Od razu się wycofałam by nie przeszkadzać i wpadłam na kogoś, podnosząc wzrok ujrzałam ……………..<br />
CDN <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5xaaNSN0ZOYcv4oxcFF4vWsYXsooUuZL9ElVFUNx3hAUS3xeTBYyD6S7zqYDPB6C4b0xobQCf_pyuWwI5jOwDLhVMurz5K4VlQ-AiXUeWR7DHA1mGxbAG9oCwmcA6axZvZUX53D8LUH3R/s1600/tumblr_lysuq3qGzX1r13vngo5_500.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="217" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5xaaNSN0ZOYcv4oxcFF4vWsYXsooUuZL9ElVFUNx3hAUS3xeTBYyD6S7zqYDPB6C4b0xobQCf_pyuWwI5jOwDLhVMurz5K4VlQ-AiXUeWR7DHA1mGxbAG9oCwmcA6axZvZUX53D8LUH3R/s320/tumblr_lysuq3qGzX1r13vngo5_500.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKHXgeIo_zESkxqgFJYuTrLRDxUwqElEr8RpIaTkg75jBXhE5bybX4j9L9wONULqGOSSVrv4NGEhB5IXdRxuKwSI8hLTIHjw288NAr2Ewrd84o6nCrp-bmRoGMIsiJewQ5x-uhti-xw1kV/s1600/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="180" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKHXgeIo_zESkxqgFJYuTrLRDxUwqElEr8RpIaTkg75jBXhE5bybX4j9L9wONULqGOSSVrv4NGEhB5IXdRxuKwSI8hLTIHjw288NAr2Ewrd84o6nCrp-bmRoGMIsiJewQ5x-uhti-xw1kV/s320/scrnshot-2011-04-05-11h39m44s95.png" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOouMGrrRz225yYD3G6u8A1pUc9OVK2-M6x30LYfpEgGML-AYe1MI3leCI6Tvml56Gf67Z2-77bvGEMnUYrUSevmNnPBReUePLrtxXQLdN_BuPY-JID23JHleb8XW9crp5dZk8aPSBS08-/s1600/zobacz+ni%25C5%25BCej%252C+bo+jest+jeszcze+jedno.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="235" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOouMGrrRz225yYD3G6u8A1pUc9OVK2-M6x30LYfpEgGML-AYe1MI3leCI6Tvml56Gf67Z2-77bvGEMnUYrUSevmNnPBReUePLrtxXQLdN_BuPY-JID23JHleb8XW9crp5dZk8aPSBS08-/s320/zobacz+ni%25C5%25BCej%252C+bo+jest+jeszcze+jedno.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-60024062338794890912012-02-24T14:05:00.000+01:002012-02-24T14:05:43.001+01:00Odcinek 22Odcinek 22 <br />
(…) aż tu nagle przy stawku z dzikimi kaczkami widzimy z kromką chleba Aoi wabiącego biedną kaczuszkę, a z drugiej strony ogrodzenia Rukiego krzyczącego coś do niego. Musiałam zamrugać bo nie mogłam uwierzyć w to co widzę, ale żeby aż tak zdziecinnieć i nie wiedzieć że nie można dokarmiać zwierząt. Reita nie mógł powstrzymać śmiechu <br />
- to nie jest śmieszne Rei <br />
- przepraszam ale on tak komicznie to robi (Reita) <br />
- tatuś ale ta fuj kaczka ma w dziobie czapkę jakiegoś dziecka (Kitty) <br />
- co ?? (Reita) <br />
- no widzisz………………Aoi chce ją odzyskać ……………..chodź <br />
- po co ?? (Reita) <br />
- co ci się znowu nie podoba co ?? <br />
- bo Aoi już taki super jest (Reita) <br />
- ale ty zazdrosny <br />
- wcale nie (Reita) <br />
- a właśnie że tak i to widać tatusiu (Kitty) <br />
- co ?? ja nic nie widzę (Reita) <br />
- ale inni widzą ………..chodź Kitty <br />
- co ja znowu nie tak zrobiłem ?? (Reita) <br />
- głupi ty (starsza pani ) <br />
- kto ja ?? (Reita) <br />
- tak ty młody człowieku (starsza pani) <br />
- a to dlaczego ?? (Reita) <br />
- przecież widać na kilometr że pewnie jeszcze dziś nie powiedziałeś tej młodej damie że ją kochasz ………… (starsza pani) <br />
- i ją wreszcie pocałuj idioto (Kai ) <br />
- zgadzam się z panem ………….a zazdrością się nie okazuje miłości (starsza pani )<br />
- ja wcale nie jestem zazdrosny ! (Reita) <br />
- tak a ja nie noszę okularów (starsza pani ) <br />
- eeeeeeeeeeeeee (Reita) <br />
- to taka metafora Rei (Kai) <br />
- aha …………..to znaczy że widać po mnie zazdrość (Reita) <br />
- i to bardzo …………..i radzę coś zmienić w swoim zachowaniu (Starsza pani oddalając się ) <br />
- mądra kobieta (Reita) <br />
- ty naprawdę dziś coś słabo zaskakujesz (Kai) <br />
- czemu ??(Reita) <br />
- bo jak ci tłumaczyliśmy to ty nie wierzyłeś …………….o patrz Aoiowi się udało (Kai) <br />
- no rzeczywiście coś tłumaczyliście ………………. to idziemy (Reita) <br />
Kai jedynie westchnął i poszedł za basistą w kierunku gdzie stała już reszta zespołu i nawet ładna kobieta i małym chłopcem na rękach. Aoi w końcu odzyskał czapkę i oddał ją młodej matce, było widać że jest bardzo wdzięczna gitarzyście i umówiła się z nim na kawę. Oczywiście Aoi nie był by sobą i nie odmówił do czego skłaniał go Ruki. Reszta spaceru przebiegła już dość spokojnie tylko Reita szeptał coś Kitty a ta potakiwał z słodkim uśmieszkiem. Gdy dotarliśmy do hotelu basista wraz z dziewczynką zaszyli się w jej tymczasowym pokoju, a gdy już wyszli mała miał spakowany mały plecaczek i pod pachami kota i słonia. <br />
- a ty gdzie się wybierasz?? <br />
- idę spać do wujka Uru i cioci Ami (Kitty) <br />
- aha …………ale zaraz przecież możesz spać tu <br />
- tak ale tatuś powiedział że chce zrobić tobie niespodziankę (Kitty) <br />
- to chodź zaprowadzę cię do Uru …………….a wiesz co to za niespodzianka ?? <br />
- nie ……….a choć bym wiedziała to tak bym nie powiedziała (Kitty )<br />
- kto cię tego nauczył cwaniaku <br />
- wujcio (Kitty już pod drzwiami pokoju Ami ) <br />
- który ?? <br />
- Ruki (Kitty)<br />
- o jesteście wskakuj mała ……….udanego wieczoru (Uruha)<br />
- czy wy wszyscy wiecie co kombinuje basista tylko nie ja <br />
- idź już …………nie karz mu czekać (Uruha wypychając mnie za drzwi) <br />
- dzięki za informacje …………które mi i tak nic nie pomogły <br />
Gdy znalazłam się powrotem pod drzwiami mojego pokoju miałam ochotę się wrócić i zapytać się Kai czy nie wie co kombinuje Reita, ale niestety nie zdążyłam bo drzwi się otworzyły i stanął w nich basista, a potem poczułam tylko jego usta i to jak unoszę się nad ziemią i trzask zamykanych się drzwi za nami a następnie jak ląduje na naszym łóżku i ciepło jego dłoni gdy zdejmował zemnie ubranie oraz przepełnione miłością i tęsknotą pocałunki składanie na każdym centymetrze mego nagiego ciała. Basista sprawił że poczułam się tego wieczoru jak w niebie i to nie raz. Przed zaśnięciem w zieliśmy wspólny prysznic bo potem wtulić się jego silne ramiona i odpłynąć w krainę snów. Rano obudziło mnie nie spodziewane wtargnięcie i zimne dłonie na odkrytych plecach, gdy podniosłam głowę o mało zawału nie dostałam nad mną pochylał się ……………..<br />
CDN <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2nvIA5IfiCG3LqQXFjXZZxdV8oRdpK3Gn0wIKdGFHKi8dAqdL-9lua545bb6ye_jHPwPcMdexK-QcL-Gb4DSI_E3CGaVfR-5HPRQvLEA-mBRg2cm3cAGcV6CxCbrTzmEDudlP-dsXl3S7/s1600/spe5.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2nvIA5IfiCG3LqQXFjXZZxdV8oRdpK3Gn0wIKdGFHKi8dAqdL-9lua545bb6ye_jHPwPcMdexK-QcL-Gb4DSI_E3CGaVfR-5HPRQvLEA-mBRg2cm3cAGcV6CxCbrTzmEDudlP-dsXl3S7/s320/spe5.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijEKmzsdsGkx1bNrF97GoGqfqUdqDEro3og4YMxs_Q2eEVy8VNLShjpShu03Pj6C-PZJdTCqdUAOINVRysBazKoUwHoXQgltFxaub3bYWSxgRd3XCb4enN3t6ouuwC3-MpNkBuIDl4u4zl/s1600/n1249092900_338578_3562868.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijEKmzsdsGkx1bNrF97GoGqfqUdqDEro3og4YMxs_Q2eEVy8VNLShjpShu03Pj6C-PZJdTCqdUAOINVRysBazKoUwHoXQgltFxaub3bYWSxgRd3XCb4enN3t6ouuwC3-MpNkBuIDl4u4zl/s320/n1249092900_338578_3562868.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0eQodLYmPXXNmsRY9SlA0v-QcAmBIXkMfSCqWR9i_fQ2AHWWOGW34UipNQI4RfbvT6dPyB3xVedA-PIDclpllgDeQFF8v1J3GHX2yOYviBrNnHyRrPDGPS97WrLQtpUtWHYpl8PFh7o5-/s1600/5343557998_415b425f18.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="294" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0eQodLYmPXXNmsRY9SlA0v-QcAmBIXkMfSCqWR9i_fQ2AHWWOGW34UipNQI4RfbvT6dPyB3xVedA-PIDclpllgDeQFF8v1J3GHX2yOYviBrNnHyRrPDGPS97WrLQtpUtWHYpl8PFh7o5-/s320/5343557998_415b425f18.jpg" /></a></div><br />
<br />
No i wreszcie udało się skończyć ten rozdział, sorry że tak długo ale trochę zajęta byłam. Pozdrowienia dal wszystkich.nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-51013463386483306072012-01-10T19:37:00.001+01:002012-01-11T16:28:44.927+01:00Odcinek 21Odcinek 21<br />
(…)siedział Reita z książką i czytał małej, a jej już się kleił oczka więc wycofałam się do sypialni zajmowanej przez nas, zapaliłam światło i stanęłam jak zamurowana. Pod oknem stał stolik z kolacją nakryty białym obrusem i posypany płatkami czerwonych róż. Gdy tak stałam wszedł Reita i stanął za mną a przed moimi oczami ukazała się krwisto czerwona róża <br />
- Rei czy ty chcesz mnie zaciągnąć do łóżka ?? <br />
- co ?? nie no skądże znowu ………………….nie podoba ci się ?? (Reita ) <br />
- podoba i to bardzo…….ale zaskoczyłeś mnie <br />
- cieszę się że ci się podoba (Reita) <br />
- no to co siadamy ?? <br />
- oczywiście …………ta kolacja jest na przeprosiny (Reita) <br />
- ale ty mnie już przepraszałeś i smacznego <br />
- dziękuje i wzajemne …………wiem ale w ten sposób jest lepiej i bardziej romantycznie (Reita) <br />
- nie spodziewałam się że z ciebie taki romantyk <br />
- bo w sumie to nie do końca……………… (Reita bawiąc się serwetką ) <br />
- wiem, wiem i to mi się podoba w tobie (puszczając mu oczko )<br />
- ty mi się podobasz (Reita) <br />
- oj bo się zaczerwienię <br />
- i tak będziesz słodka (Reita) <br />
- oj ty mój bajerancie <br />
- kto ja ?? no co ty (Reita z miną niewiniątka ) <br />
- i na dodatek skromny <br />
- skromny to moje drugie imię (Reita) <br />
- nie przesadzaj …………..i to zabrzmiało jakby naprzeciwko mnie siedział Aoi <br />
- no jakby ci to powiedzieć ……………hmmmmm ………….dał mi lekcje z romantyzmu (Reita) <br />
- hahahaaaaaaaaaaaaha ………………przepraszam i ty mu uniżyłeś że się na tym zna <br />
- a co ??? ……………….nie zna się ?? (Reita) <br />
- powiem ci tak …………..Aoiowi do romantyzmu dużo brakuje <br />
- ale mówił tak przekonywująco (Reita) <br />
- ile ty go znasz ?? <br />
- no z dobre 8 lat jak nie więcej (Reita ) <br />
- i ty jeszcze nie wiesz że Aoi nie jest, nigdy nie był i nie będzie romantykiem <br />
- znowu zrobił mnie w balona (Reita) <br />
- daj spokój jutro się z nim policzysz a teraz nie psujmy tej miłej atmosfery <br />
- racja (Reita wracają do jedzenia) <br />
Do końca kolacji nie odezwaliśmy się już ani słowem, co nam wcale nie przeszkadzało. Potem wzięłam kąpiel z bąbelkami i zadowolona wkradłam się na łóżko obok już śpiącego basisty. Następnego dnia rano obudziła nas skacząca po łóżku Kitty i pytając kiedy pójdziemy wreszcie do zoo. Po minie Reity można było wywnioskować że jeszcze do końca się nie wyspał, burknął tylko że po śniadaniu i wtulił się w moje plecy, na to mała wskoczyła pod kołdrę w celu dalszego snu. A tu trach drzwi się otwierają i staje w nich Aoi <br />
- witam śpiochy (Aoi) <br />
- spadaj (Reita) <br />
- co za miłe powitanie kolego (Aoi) <br />
- czego chcesz?? (Reita) <br />
- jak to czego …………no przecież idziemy do zoo (Aoi) <br />
- tak ale po śniadaniu wujek (Kitty) <br />
- aha ………….to nie wiedziałem (Aoi) <br />
- to już wiesz i spadaj (Reita) <br />
- Rei ja wiem że się nie wyspałeś ale trochę milej i byś mógł posunąć swoje cztery litery Akira (Aoi) <br />
- słucham?? Wypierdalaj z mojego pokoju (Reita) <br />
- Reita !!!!!!!!!!!<br />
- co ??? (Reita) <br />
- pohamuj się ……………………….tu jest dziecko a poza tym coś mi obiecałeś<br />
- przepraszam (Reita) <br />
- to ja może pójdę sobie już (Aoi) <br />
- stój prowokatorze <br />
- że niby ja ?? (Aoi) <br />
- nie rób z siebie idioty (Reita) <br />
- Aoi ja wiem że żartowałeś prawda ale Rei rano ma stłumione poczucie humoru <br />
- nie mam nic stłumionego …………..ała (Reita został kopnięty pod kołdrą ) <br />
- to były tylko żarty ……..przepraszam…………….. i widzimy się na śniadaniu (Aoi) <br />
- no dobra przyjmuje przeprosiny i do zobaczenia (Reita) <br />
Po wyjściu Aoia , Reita wraz z Kitty zasnęli na nowo a ja postanowiłam zrobić poranną toaletę. Gdy już byłam odświeżona uszykowałam rzeczy małej i wyszłam z pokoju udając się do pokoju chłopaków, po drodze spotkałam Rukiego i przekroczyłam próg ich oazy spokoju pomijając fakt że mieszka z nimi Aoi <br />
- wstawaj śpiochu <br />
- już nie śpię ……………..coś się stało ?? (Kai) <br />
- czy coś musi się stać żebym mogła przyjść do ciebie ?? <br />
- nie ……….a jak tam wczorajszy wieczór z basistą ? (Kai ) <br />
- dobrze <br />
- coś mało entuzjazmu w twoim głosie (Kai) <br />
- nie ………… było miło Rei próbował być romantyczny <br />
- to musiał być interesujący widok (Kai) <br />
- daj spokój <br />
- no co ? (Kai) <br />
- posłuchał Aoia że ja lubię romantyków a ten mu udzielił paru lekcji <br />
- Aoi romantyk a to ciekawe (Kai) <br />
- i to bardzo <br />
- ale coś jest nie tak prawda ? (Kai) <br />
- tak jakby <br />
- no mów co cię gryzie (Kai) <br />
- powiem ci że po cichu liczyłam że chociaż mnie pocałuje ale on nic <br />
- wiesz nie chce naciska na ciebie po tej całej akcji ……………i na pewno będzie się starał żebyś mu znowu zaufała (Kai) <br />
- skąd to wiesz ?? <br />
- tak myślę ja bym tak zrobił ale do końca nie wiem co siedzi mu w głowie (Kai) <br />
- ty zawsze potrafisz pocieszyć <br />
- w końcu od tego mnie masz (Kai) <br />
- co za skromność …………….to co idziemy na śniadanie ?? <br />
- jasne (Kai) <br />
W dobrych nastrojach zeszliśmy do jadalni, gdzie już cała reszta siedziała i o dziwo jadła w spokoju. Kitty się trochę wierciła ale nie ma co się jej dziwić w końcu idzie do zoo. Gdy już byliśmy najedzeni i wyszykowanie do wyjścia zatrzymał nas menager z naszą nową stylistką, Rika była nieco zmieszana ale po chwili już rozmawiała swobodnie. Wiec zaproponowałam w ramach lepszego poznania się by poszła z nami na wyprawę do zoo, zgodziła się więc ruszyliśmy. Oczywiście jak to bywa przed bramą okazało się że jesteśmy za wcześnie i musimy poczekać co Aoi skwitował głośnym nie zadowoleniem, ale w końcu się doczekał i kupił sobie jako pierwszy bilet i pognał oglądać swoich kuzynów jak to skwitował Uru, Kai zajął się Riką a reszta się rozeszła. Umówiliśmy się że w drodze powrotnej spotkamy się przy barami, oglądaliśmy sobie zwierzaki w trójkę aż tu nagle…………..<br />
CDN<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3BoPMkSin_SLS3aDA8eTPCkVv3UyN2g76uM2AFsXHWFAY4JcpBW9RK5tJp4oG6Bh9MeqIbicR9S5t8sunT9eZyaCGoxNvGQBgzIudaRuG8U-6dJvY9fkwYYZBx1e92sIY1Fjf7XUKnQ2X/s1600/reirei.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3BoPMkSin_SLS3aDA8eTPCkVv3UyN2g76uM2AFsXHWFAY4JcpBW9RK5tJp4oG6Bh9MeqIbicR9S5t8sunT9eZyaCGoxNvGQBgzIudaRuG8U-6dJvY9fkwYYZBx1e92sIY1Fjf7XUKnQ2X/s320/reirei.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi39eHFOML9KslcOJ8bJzW0i3-w6SFmPS467F-texqSbVWtGnqR8csVUsF1Zj_cRdyqjTm6pDxbAzoUaxADL0AwSdnQKb3o0WchG-gfH1fKCtlgveMWbHv3mQU9sIu-J6e8HR3bTkB2vMBF/s1600/spe5.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi39eHFOML9KslcOJ8bJzW0i3-w6SFmPS467F-texqSbVWtGnqR8csVUsF1Zj_cRdyqjTm6pDxbAzoUaxADL0AwSdnQKb3o0WchG-gfH1fKCtlgveMWbHv3mQU9sIu-J6e8HR3bTkB2vMBF/s320/spe5.jpg" /></a></div><br />
<i>Przepraszam że dopiero teraz ale miałam mały przestój twórczy i brakowało czasu ale postaram się nadrobić braki w pisaniu pozdrawiam </i>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-7307291270280777722011-12-19T18:31:00.000+01:002011-12-19T18:31:44.601+01:00ŚwiętaCoraz szybciej zbliżają się Święta i z tej właśnie okazji życzę wszystkim Wesołych świąt i wymarzonych prezentów pod choinką, oraz by wreszcie spadł śnieg.<br />
<br />
A nowy odcinek postaram się dodać jakoś w święta bo chwilowo brak weny i czasu, pozdrawiam wszystkich <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwWaVJveuH6D8AsFBL19uct-KUkMHzAQ71MzOTRuxICedbM5m1orWUAtbZ29K3Hb4Jd43Cx1H3Zpq78zYXVC3ABUMVMVHGbewigzKUcPJ1vdWQbToe8-m1fb97LjLuKSNpk7lRKfhKvD7/s1600/tumblr_led3lay4iC1qe63dko1_500.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="249" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCwWaVJveuH6D8AsFBL19uct-KUkMHzAQ71MzOTRuxICedbM5m1orWUAtbZ29K3Hb4Jd43Cx1H3Zpq78zYXVC3ABUMVMVHGbewigzKUcPJ1vdWQbToe8-m1fb97LjLuKSNpk7lRKfhKvD7/s320/tumblr_led3lay4iC1qe63dko1_500.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-44744393398146006332011-11-23T12:46:00.000+01:002011-11-23T12:46:40.920+01:00Odcinek 20Odcinek 20 <br />
(…) o mało nie padli Aoi właśnie przekładał stopę nad głową Rukiego, a Reita ledwo się trzymał na jednej nodze w przysiadzie. Siedziałam wygodnie obok Kaia i z nie krytą radością obserwowałam trójkę na podłodze, no cóż jak to u nich bywa co dobre szybko się kończy i tak było i tym razem Reita padł na plecy ciągnąc Aoia za sobą a ten z wielkim hukiem padł na nie świadomego takiego obrotu spraw Rukiego. Oczywiście wszyscy wybuchliśmy śmiechem. <br />
- nie macie się z kogo nabijać ?? (Reita) <br />
- ale to było zabawne (Uruha)<br />
- jak dla kogo (Reita) <br />
- dla nas tak (Kai) <br />
- złaś zemnie słoniu (Ruki) <br />
- wcale ciężki nie jestem………….. chodź może ostatnio troszkę przytyłem ?? (Aoi) <br />
- no to te dodatkowe kilo mnie dusi (Ruki) <br />
- trzeba było tak od razu mówić (Aoi) <br />
- idiota (Reita) <br />
- Reita znowu zaczynasz ?? <br />
- przepraszam (Reita) <br />
- tatusiu a kupisz mi słonia ?? (Kitty) <br />
- nie, bo słonie są duże i grube no popatrz na wujka Aoia (Reita) <br />
- ale wujek nie jest gruby (Kitty idąc do siebie do pokoju smutna ) <br />
- mądre dziecko (Aoi) <br />
- ma po kim (Reita) <br />
- że niby po tobie akurat (Aoi) <br />
- a co ?? nie jestem mądry (Reita) <br />
- w tym momencie akurat nie za błysnąłeś (Kai) <br />
- o co chodzi ?? (Reita) <br />
- o słonia Rei <br />
- no przecież wyjaśniłem jej dlaczego (Reita) <br />
- jakbyś pomyślał to byś się skapnął że chodzi o pluszowego słonia (Idąc do Kitty) <br />
- oj chyba rzeczywiści nie błysłam …………..zaraz wracam (Reita ) <br />
- Kitty nie smuć się, a dlaczego chcesz słonia??<br />
- bo tatuś mówi że przynosi szczęście (Kitty ) <br />
- aha, to jutro……….<br />
- Kitty ja przepraszam ale nie zrozumiałem o ci chodziło ……………….proszę (Reita podając małej maskotkę ) <br />
- o jej jaki śliczny………… dziękuje (Kitty ) <br />
- co powiecie żeby jutro iść do zoo ?? (Reita ) <br />
- Rei właśnie wyjąłeś mi to z ust ………… co się stało słonko ?? <br />
- bo ja ………..jeszcze nigdy nie byłam w zoo ………………. i nie widziałam słonia na żywo ………….tylko w telewizji (Kitty ze spuszczoną główką ) <br />
- no to jutro zobaczysz słonia i inne zwierzęta …………a i mam nadzieje że pójdziesz z nami ?? (Reita)<br />
- jasne dawno nie byłam w zoo <br />
- a ja też mogę iść z wami ??? (Aoi ) <br />
- jasne <br />
- zamkniemy go po drodze z małpami (Ruki ) <br />
- wypraszam sobie (Aoi ) <br />
- to idziemy wszyscy (Kai) <br />
- pytałem się was ?? (Reita ) <br />
- daj spokój będzie fajnie <br />
- tak, tak jak ostatnio (Reita) <br />
- sorry ale ja z wami nie byłam w zoo tzn. z Aoiem byłam na pierwszej randce <br />
- siedź cicho Reita (Ruki ) <br />
- Ruki mów !<br />
- nic nie powiem (Ruki) <br />
- ok. nie to nie …………szukaj sobie innego łóżka bo ja nie mam zamiaru się wynieść z waszego pokoju <br />
- to jest szantaż (Ruki) <br />
- nazwij sobie to jak chcesz …………Rei ??<br />
- tak ?? (Reita) <br />
- co się zdarzyło ostatnio w zoo ?? ………..pomijając fakt że nas śledziliście <br />
- nic takiego …………………..no dobra wylądowaliśmy w klatce z małpami (Reita) <br />
- jacy my ?? raczej ty i Uru (Ruki) <br />
- tak a ty z Kaiem testowałeś cierpliwość strusi (Uruha)<br />
- a to teraz wiem dlaczego nie pozwolono nam podejść do ogrodzenia <br />
- bardzo zabawne ………….do dziś mam ślad na tyłku jak mnie dziobneł (Ruki) <br />
- to była on a ty chciałeś buchnąć mu jajo (Kai)<br />
- cicho mądralo idę się nastawić psychicznie na jutro (Ruki) <br />
- Kai przejdziemy się ?? <br />
- jasne (Kai) <br />
Zaraz jak Ruki wyszedł zrobiłam to samo z Kaiem udając się do hotelowego parku. Chciałam wyjaśnić parę spraw związanych z całym zdarzenie z Kimiko i nie tylko. Na zewnątrz zaczynało się ściemniać więc daleko nie szliśmy tylko przysiedliśmy na ławce naprzeciwko fontanny i zaczęliśmy rozmowę <br />
- Kai ja chciałam cię przeprosić <br />
- za co ?? (Kai ) <br />
- za to całe zamieszanie i za to że namawiałam cię na to byś dał jej szanse <br />
- nie musisz przepraszać wszystkim zamydliła oczy (Kai) <br />
- w sumie tak …………ale było mi ciężko że cię zawiodłam <br />
- ej ty mnie nigdy nie zawodzisz i przestań się martwić ja dam sobie radę (Kai) <br />
- ja wiem <br />
- zacytuje ciebie widocznie to nie była ta (Kai) <br />
- ja tak powiedziałam ??<br />
- jasne …………..jak przeszło ci wściekanie się na Aoia (Kai) <br />
- a wtedy to było <br />
- i co udało ci się znaleźć innego, to ja znajdę inną (Kai) <br />
- tak, tylko że my z Reitą nie jesteśmy razem <br />
- e tam to tylko kwestia czasu …………….jakby nie patrzeć śpicie ze sobą i macie dziecko (Kai) <br />
- jak już to on ma dziecko a ja śpię w waszym pokoju <br />
- nie chcę cię martwić ale Ruki raczej nie odda ci już swojego łóżka zważając na fakt iż wypłynęła sprawa z zoo (Kai) <br />
- to fakt ……………………i co ja teraz zrobię ?? (Westchnęłam teatralnie) <br />
- pójdziesz grzecznie spać do Reity (Kai) <br />
- o tu jesteś ( Menager ) <br />
- tak a co się stało ?? <br />
- nic tylko znalazłem odpowiednią osobę na miejsce Kimiko (Menager) <br />
- aha ……………..ale tak szybko ?? (Kai) <br />
- no wsunie to wy się już znacie ……………a jutro Mako pokarzesz jej co i jak (Menager) <br />
- ale my jutro mamy wolne i………………..<br />
- i idziemy do zoo (Kai) <br />
- o matko …………..przynajmniej wiem żeby nie wyłączyć telefonu (Menager) <br />
- no proszę wszyscy wiedzieli tylko nie ja i Aoi <br />
- tak jakoś wyszło ………………..ale wracają do nowej stylistki jak to ją znamy ?? (Kai) <br />
- to Rika (Menager) <br />
- nie kojarzę (Kai) <br />
- a ja tak to on maluje Alice Nine i była z Torą <br />
- tak, ale się rozstali, a ona zrezygnowała z współpracy z nimi (Menager) <br />
- i dołączy do nas <br />
- tak, jutro rano ma się zjawić w hotelu i was poznać …………….to ja uciekam(Menager) <br />
- to na razie …………….nie wiem nawet jak wygląd (Kai) <br />
- jutro się przekonasz ale jest dość fajna z tego co słyszałam ………….ale ja się zbieram po swoje rzeczy pa <br />
- pa i powodzenia (Kai) <br />
- eeeeeeeeeeeee w czym ?? <br />
- w niczym leć do basisty (Kai) <br />
- wole ciebie ale dobra idę <br />
Udałam się w kierunku wejścia a następnie windą na piętro do pokoju chłopaków. W środku był tylko Ruki więc rzuciłam że zabieram swoje rzeczy i pożyczyłam dobranoc. Na korytarzu minęłam Aoia z wielkim bananem na twarzy i w ręce, weszłam do pokoju basisty i teraz i mojego, w środku było ciemno ale nie chciałam świecić światła ale z pokoju obok dochodził głos basisty więc udałam się tam by sprawdzić co robią i prawie nie padłam Kitty już leżał przebrana w piżamkę i z kotem a na łóżku siedział Reita z ……………………………….<br />
CDN<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr68MeU8amxfXUqM9BMAf4T61ZmPlGePMwIGU-4KnXZYEsYuV7Ko46HTtAxSEfsgXxsA4DItvsuIGj5Ang_Qz5QtLc8aDPA3ZXS-q57-v16wjzW61jCKTwxG9Vu2QA1mwn2ZyHocDUXboN/s1600/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240341-338-454.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr68MeU8amxfXUqM9BMAf4T61ZmPlGePMwIGU-4KnXZYEsYuV7Ko46HTtAxSEfsgXxsA4DItvsuIGj5Ang_Qz5QtLc8aDPA3ZXS-q57-v16wjzW61jCKTwxG9Vu2QA1mwn2ZyHocDUXboN/s320/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240341-338-454.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT8Ra6c7Q7dEyl83g5kl3tCyC65wwpFsDTXDPq3qf7SkXCgRg1JhyJzWRY9hcJBNbhwgcThU6kv2mF3bY0GmnST_inTPIi9cgDHxv2XqD6DlsFZ_pgN9lTIx5lsPdWF2S0Xd0OkHqs7su9/s1600/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240329-335-453.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT8Ra6c7Q7dEyl83g5kl3tCyC65wwpFsDTXDPq3qf7SkXCgRg1JhyJzWRY9hcJBNbhwgcThU6kv2mF3bY0GmnST_inTPIi9cgDHxv2XqD6DlsFZ_pgN9lTIx5lsPdWF2S0Xd0OkHqs7su9/s320/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240329-335-453.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj05MKRnPpdOKIQPksVQd_U9XbtjQyaWfT5CAOaukMsxwucriUs4kya8wVvwLM5jUjCP14-PMiUvAspCnmkTLgK_jnZeskZ_QC5cUr-1KdgGZhgRcVjxWjIzPZ_gF7p6-K_EV89Fzau9FhB/s1600/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240335-330-453.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="233" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj05MKRnPpdOKIQPksVQd_U9XbtjQyaWfT5CAOaukMsxwucriUs4kya8wVvwLM5jUjCP14-PMiUvAspCnmkTLgK_jnZeskZ_QC5cUr-1KdgGZhgRcVjxWjIzPZ_gF7p6-K_EV89Fzau9FhB/s320/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240335-330-453.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNUx85sPeq3geqhXYFUMm_ImC_daYj-r8joN11lfKsAf9iB8tuviRgj7rirBwzM0_1aAwIE5Q55tbUeec2B4wguXFwuQUHbQEQ-YnHt56OXXHzvu7zb6daEmQmC-peIx9dln_z7qyFYWk_/s1600/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240339-340-453.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNUx85sPeq3geqhXYFUMm_ImC_daYj-r8joN11lfKsAf9iB8tuviRgj7rirBwzM0_1aAwIE5Q55tbUeec2B4wguXFwuQUHbQEQ-YnHt56OXXHzvu7zb6daEmQmC-peIx9dln_z7qyFYWk_/s320/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240339-340-453.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinhFFgnu1ZYUbTiPlpfWBmxYVFABtfRjsewRDv1SRzfhj-ocQ8pl92xe21Y-o2tTVlzUJfhTMl9m_6EvfeeHJD411JSd12ds09txqQz6Ll5i6V_ciFFoDsi5AEGAGviri99EJktFRyWeks/s1600/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240337-331-455.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="233" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinhFFgnu1ZYUbTiPlpfWBmxYVFABtfRjsewRDv1SRzfhj-ocQ8pl92xe21Y-o2tTVlzUJfhTMl9m_6EvfeeHJD411JSd12ds09txqQz6Ll5i6V_ciFFoDsi5AEGAGviri99EJktFRyWeks/s320/The-GazettE-RED-looks-the-gazette-15240337-331-455.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-20601373466972197442011-10-23T11:49:00.003+02:002011-10-23T12:08:46.251+02:00Odcinek 19Odcinek 19 <br />
(…) podszedł do mnie basista i przytulił się do moich pleców czym mnie zdziwił ale czego ja się dziwie on nie ma wątpliwości co do swoich uczuć to ja je mam odkąd wiem o Kitty a teraz jeszcze ten jego pocałunek z Kimiko. Musze sobie to poukładać na spokojnie. <br />
- wiem że nie wybaczysz mi tak szybko ale ja będę się starał byś mi wybaczyła i zaufała na nowo (Reita ) <br />
- dzięki że mnie rozumiesz ale ja nic nie zdążyłam powiedzieć <br />
- nie musiałaś wyczułem jak zesztywniałaś jak cię objąłem (Reita) <br />
- a ja już myślałam że czytasz w myślach <br />
- chciałbym ale nie potrafię ……….. chce ci wszystko wytłumaczyć (Reita) <br />
- nie musisz słyszałam wszystko i nie tylko ja <br />
- ale to ona mnie pocałowała pierwsza (Reita) <br />
- to już jest nie ważne, nie spodziewałam się po niej tyle złego <br />
- pewnie nikt się tego nie spodziewał (Reita) <br />
- Rei powiedz mi co naprawdę do mnie czujesz ??<br />
- Kocham cię i obiecuje że już nigdy nie skrzywdzę (Reita) <br />
- nie obiecuj tylko tak rób żebym nie cierpiała ale muszę sobie wszystko przemyśleć na spokojnie <br />
- dobrze, dam ci tyle czasu ile zechcesz i uszanuje każdą twoja decyzje (Reita) <br />
- ma prośbę porozmawiaj z Kitty <br />
- o czym ?? (Reita) <br />
- ona myśli że się na nią gniewasz że uciekła <br />
- jasne pogadam z nią ……………..to co idziemy do reszty ?? (Reita) <br />
- tak mogę się założyć że stoją pod drzwiami i nas podsłuchują (otworzyłam drzwi) <br />
- Ruki nie rób hałasu bo nic nie słyszę (Aoi) <br />
- przesuń się wiercić bo mi zasłaniasz (Ruki) <br />
- a co ty chcesz zobaczyć?? <br />
- czy aby basista nie próbuje cię wykorzystać (Ruki) <br />
- R-uki, R-uki!!!!!!! (Aoi ze strachem w głosie ) <br />
- nie drzyj się bo nas usłyszą (Ruki a Kai pod ścianą dławił się śmiechem ) <br />
- a nie mówiłam że podsłuchują <br />
- zwracam honor (Reita) <br />
- a hah już sobie pogadaliście (Ruki) <br />
- tak, a ty co robiłeś ?? <br />
- właśnie szedłem do siebie (Ruki) <br />
- Ruki !!!!!!!!! takie kity to wciskaj rodzicom a nie mi <br />
- przepraszamy (Ruki z Aoiem ) <br />
- jak dzieci <br />
Kai w tym czasie przepraszał dyrektora hotelu za swoje zachowanie. A Kitty w raz Uru i Ami chodzili sobie po parku. <br />
- wujku? (Kitty) <br />
- tak ? (Uruha) <br />
- kiedy pójdziemy na lody ?? (Kitty) <br />
- zaraz (Uruha)<br />
- mówiłeś tak pięć minut temu ………….a mnie już bolą nóżki (Kitty) <br />
- właśnie obiecałeś nam lody (Ami) <br />
- ah baby (Uruha)<br />
- słucham ?? (Ami) <br />
- nie nic idziemy …………….. o tam jest lodziarnia (Uruha kierując się w kierunku lodziarni)<br />
- jakie chcesz ?? (Ami do Kitty wchodząc do lodziarni) <br />
- duże ciociu (Kitty ) <br />
- a jaki smak ?? (Uruha) <br />
- ten ……….ten ………….ten …………….i może jeszcze ten i ten (Kitty) <br />
- a brzuszek cię nie będzie bolał ?? (Uruha)<br />
- nie a dlaczemu ?? (Kitty) <br />
- tak się tylko pytam (Uruha płacąc z zamówienie i idąc w kierunku stolika)<br />
- wujku a kiedy tobie i cioci bocian przyniesie dziecko ?? (Kitty) <br />
- a dlaczego pytasz ?? (Ami) <br />
- bo mi samej się nudzi (Kitty) <br />
- wiesz jeszcze nie napisaliśmy listu do bociana (Uruha)<br />
- ale do bociana się nie pisze listów ……………taki duży a nie wie (Kitty) <br />
- to co się robi ?? bo wiesz wujek jest zacofany (Ami)<br />
- no jak to co piecze się ciasteczka i wiesza na klamce od okna by bocian wiedział gdzie ma przynieś dziecko (Kitty) <br />
- jakbym słuchał Aoia (Uruha mrucząc pod nosem ) <br />
- cicho bądź to tylko dziecko (Ami) <br />
- spokojnie …………ale jak panie zjadły to wracamy do hotelu (Uruha)<br />
- ale już ?? (Kitty) <br />
- tak bo potem mamy próbę (Druha) <br />
- aha no cóż takie życie (Kitty ) <br />
Mała założyła okulary przeciw słoneczne Ami na nos i kierowała się do wyjścia, a dwójka dorosłych rozbawiona wyszła zaraz za nią i łapiąc ją za rączki kierowali się do miejsca ich tymczasowego zamieszkanie. Na miejscu udali się do pokoju Reity by odprowadzić małą, ale gdy tylko otworzyli drzwi o mało nie padli …………….<br />
CDN<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin78ms593apIt5iWrNptlH5w3pMIjlQWlQ5y7dU2n7vtP5Lfa7iiOU0t2NmPXfRtnKV9zgaT1FPe-p9dMyHd0oF_jYsWHp6IbbKJ8T1dA21z5jG4uU7rLWi1PXORXaqJNEn1QzhsZfOyvk/s1600/2375918.gross.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin78ms593apIt5iWrNptlH5w3pMIjlQWlQ5y7dU2n7vtP5Lfa7iiOU0t2NmPXfRtnKV9zgaT1FPe-p9dMyHd0oF_jYsWHp6IbbKJ8T1dA21z5jG4uU7rLWi1PXORXaqJNEn1QzhsZfOyvk/s320/2375918.gross.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEVf0f_bCWfplb3D-STV-Nitf43Ha89sX1kQCNiGxGEAUt6SWipfFy3bVsb3Q_E0gC2QZfkjGz8Rms5pgV8HGeewvAzZ_OSYKOeQb_-qLB4Tt7a5Jz9gZeDRXdRCiG2g5Ri6Qx1tKmfn95/s1600/group240.JPG" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="287" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEVf0f_bCWfplb3D-STV-Nitf43Ha89sX1kQCNiGxGEAUt6SWipfFy3bVsb3Q_E0gC2QZfkjGz8Rms5pgV8HGeewvAzZ_OSYKOeQb_-qLB4Tt7a5Jz9gZeDRXdRCiG2g5Ri6Qx1tKmfn95/s320/group240.JPG" /></a></div><br />
<br />
<br />
P.S. Przepraszam że taki krótki ale chwilowo na nic dłuższego nie mam pomysłunanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-19752670914996146172011-10-01T14:25:00.000+02:002011-10-01T14:25:49.965+02:00Odcinek 18Odcinek 18 <br />
(…) trzy pokoje dalej mała dziewczynka przyglądała i przysłuchiwała się rozmowie swego taty z ciocią Kimiko. Z ich zachowania wywnioskowała że tak do końca jak ją basista zapewniał że woli Mako nie wynikało bo zdążyła zauważyć że kobiety którą pokochała jak matkę nie było w pokoju a Reita był wściekły na siebie ale jeszcze bardziej na Kimiko. Gdy stwierdziła że ma zamiar sprawdzić czy śpi wskoczyła do łóżka i udawała że śpi. Odczekała aż basista zaśnie i udała się do pokoju w którym przypuszczała zastać Mako i zapukała cicho do drzwi po chwili otworzył je zaspany Ruki <br />
- eno ……….Króliczek wielkanocny z pluszowym kotem pod pachą ? to już? ………….ale ja nie zamawiałem kota, a może ? (Ruki drapiąc się po głowie ) <br />
- wujku to ja (Kitty) <br />
- i naddatek gada …………….o Kitty co ty tu robisz ?? (Ruki) <br />
- ja do cioci (Kitty) <br />
- aha no dobra to ją budzimy (Ruki) <br />
- hmmmmmmmmmmm co się dzieje ?? <br />
- masz gościa (Ruki) <br />
- Kitty co się stało ?? <br />
- tatuś mnie oszukał i mnie nie kocha no i nie będziesz moją mamusią (Kitty płacząc ) <br />
- spokojnie kochanie, tatuś cię kocha <br />
- ale ciebie nie (Kitty) <br />
- widzisz tak czasem bywa twój tatuś wybrał sobie inną panią na twoją mamę <br />
- ale ja chcę ciebie (Kitty) <br />
- no już dobrze ja zawsze będę twoją ciocią do której będziesz mogła przyjść się przytulić i porozmawiać a teraz już nie płacz bo wujciowie chcą się wyspać <br />
- dobrze a mogę zostać ?? (Kitty) <br />
- tak (ktoś akurat zapukał ) <br />
- nie no teraz kto mama królik z koszykiem jajek ?? (Ruki) <br />
- eeeeeeeeeeeeeeeeee (razem z Kitty) <br />
- a nie to tata idiota (Ruki) <br />
- jest Kitty?? (Reita) <br />
- tak ale wątpię że wróci z tobą do pokoju (Ruki) <br />
- pozwól że ja to ocenię (Reita) <br />
- jak chcesz (Ruki idąc w kierunku swego fotela ) <br />
- Kitty chodź idziemy spać (Reita) <br />
- nie ja zostaję z ciocią ona przynajmniej nie kłamie (Kitty) <br />
- daj jej spokój jest zła bo się zawiodła na tobie …………niech dziś przenocuje tu a jutro wróci do ciebie <br />
- no dobrze, ale przynajmniej wiem że nic jej nie jest ………..pogadamy ?? (Reita) <br />
- nie mamy o czym a teraz wybacz ale jestem zmęczona <br />
- jasne………….dobranoc (Reita )<br />
- dobranoc <br />
Reita wyszedł a ja położyłam się koło małej, a ona się w mnie wtuliła i momentalnie obie zasnęłyśmy. Rano obudził mnie diabelsko wyjąca komórka Aoia ustawiona na budzenie, a pochwali przekleństwo Rukiego gdzieś z głębi pokoju i małe czekoladowe oczka spoglądające na mnie. Wstałam nie wyspana, szybko zrobiłam poranną toaletę i postanowiłam obudzić Kaia który nadal smacznie spał, tak jak przypuszczałam miał w uszach stopery. Więc szturchnęłam go lekko i nic, potem troszkę mocniej ta sam reakcja więc zastosował stary chwyt z obozu sportowego czyli kopniaka w zada i co podziałało. <br />
- co gdzie ja jestem ?? (Kai zbierając się z podłogi )<br />
- w domku babci (Aoi) <br />
- yyyyyyyyyyyyyyyy ?? (Kai) <br />
- nie ważne wstawaj <br />
- już, już a spieszy się nam gdzieś ?? (Kai) <br />
- na śniadanie (Aoi) <br />
- Ruki co ty taki cichy ?? <br />
- nie wyspałem się ………….bo króliki mnie nawiedzały ??(Ruki) <br />
- yyyyyyyy nie rozumiem ?? (Kai) <br />
- bredzi <br />
- a wy mówicie że ja jestem dziwny a tu proszę (Aoi) <br />
- ty to czasem przechodzisz samego siebie (Kai) <br />
- fajnie się gada ale ja idę odprowadzić Kitty <br />
- jasne spotkamy się na dole (Ruki) <br />
- mhy <br />
- ciociu a tata będzie na mnie zły ?? (Kitty już na korytarzu ) <br />
- nie, bo doskonale wie że to jego wina <br />
- aha (Kitty) <br />
- możemy pogadać?? (Kimiko w drzwiach od pokoju basisty) <br />
- niby o czym co ?? z chrzaniłaś to co między mną a Mako było (Reita) <br />
- nie chciałam ale tak wyszło (Kimiko) <br />
- tak wyszło ?? o co ci chodzi ?? (Reita) <br />
- po prostu mam dość ……………..że ona dostaje wszystko (Kimiko) <br />
- i to jest powód do tego by ranić ? (Reita) <br />
- posłuchaj, najpierw zaczęła kręcić z Aoie teraz z tobą (Kimiko) <br />
- podobała się mu i mnie się podoba (Reita) <br />
- właśnie ale to mnie pierwszej się podobał Aoi a gdy zaczęli chodzić starałam przejść do porządku dziennego i się udało, ale teraz nie wytrzymałam (Kimiko) <br />
- czyli że ja też ci się podobam ?? a co z Kaiem ?? (Reita) <br />
- tak, a Kai to tylko ściema (Kimkio) <br />
- większej suki nie widziałem (Reita) <br />
- ekhm …………..przyprowadziłam Kitty <br />
- dzięki możemy pogadać ?? (Reita) <br />
- nie musze to przemyśleć <br />
- jasne …………… chodź szkrabie ubierzemy i pójdziemy na śniadanie (Reita) <br />
Wyminęłam Kimiko i udałam się do windy, o dziwo była puszta więc miałam chwile dla siebie. Miałam mętlik w głowie i w cale nie pomogło to co usłyszałam. Najbardziej bolało że pograła uczuciami Kaia a tak naprawdę zależało jej na Reicie. Z rozmyślań wyrwały mnie rozsuwanie drzwi windy i zbolała mina Aoia.<br />
- co się stało ?? <br />
- nie mogłem tego powstrzymać (Aoi) <br />
- czego ?? <br />
- Kai się wściekł (Aoi) <br />
- o co ?? <br />
- gdy wyszłaś z mała poszedł za wami (Aoi) <br />
- wiecie już ?? <br />
- tak, Kai wykrzyczał że Kimiko zrobiła szum z tobą i z nim a jej chodziło o Reite (Aoi) <br />
- gdzie on jest ?? <br />
- poszedł do Kimoto ale najpierw trochę zdemolował jadalnie (Aoi) <br />
- aha a gdzie Ruki?? <br />
- on z Uruhom i Ami poszli do Reity (Aoi) <br />
- Kai!! dlaczego kazałeś mnie wyrzucić ?? (Kimkio) <br />
- słuchaj zadufana w sobie gówniaro nie życzę sobie aby takie osoby jak ty robiły zamieszanie w moim zespole jasne!!! więc się spakuj i nie chcę cię więcej widzieć na oczy !!!! (Kai) <br />
- ale Kai ?? (Kimiko) <br />
- nie ma żadnego ale wypierdalaj !!!!!!!! (Kai) <br />
- Kai?? <br />
- czego ?! (Kai) <br />
- uspokój się ona zaraz sobie pójdzie <br />
- chodź stary idziemy do reszty (Aoi) <br />
- chyba musimy pogadać z Reitą (Kai patrząc wymownie na mnie ) <br />
- yyyyyyyyy co ?? <br />
- Mako !! (Kai i Aoi razem ) <br />
- no dobrze <br />
- nie martw się będziemy obok (Kai) <br />
- a potem my pogadamy <br />
- dobrze (Kai już przed drzwiami pokoju Reity ) <br />
- hej i o to jesteśmy (Aoi) <br />
- ciebie to nawet czuć (Uruha) <br />
- to moje nowe perfumy ładne nie?? (Aoi) <br />
- bez komentarza (Uruha) <br />
- nie podobają się wam ?? dziewczyny przecież ładnie pachnę (Aoi) <br />
- yyyyyyyyyyyyy Aoi nie obraź się ale jak przejdziesz ulicą to z kanałów na pewno wyjdą myszy i nie wiadomo co jeszcze (Ami) <br />
- o matko to ja lecę się wykapać (Aoi) <br />
- tylko się nie utop (Reita) <br />
- Reita !!!!!!!!! <br />
- no co ?? przecież nic nie powiedziałem takiego (Reita) <br />
- ale pomyślałeś <br />
- dobra Gazetowa rodzinko my się zmywamy a wy sobie porozmawiajcie (Ruki) <br />
- chodź Kitty pójdziemy na spacer z wujkiem Uru (Ami) <br />
- tak a na lody pójdziemy ?? (Kitty) <br />
- jasne (Uruha wychodząc z pokoju )<br />
- my pogadamy później ale teraz cię przeprosić że ci o mało nie przywaliłem (Kai) <br />
- miałeś prawo sam bym sobie przywalił wtedy (Reita) <br />
- ale Ruki cię ubiegł <br />
- Kai !! (Ruki) <br />
- idę (Kai) <br />
Gdy wszyscy wyszli zapadła niezręczna cisza i żadne nie wiedziało jak ją przerwać. Podeszłam do okna i wlepiałam wzrok w ruchliwą ulicę Tokio przy której stał hotel, nie postrzeżenie podszedł do mnie basista i …………………<br />
CDN<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9un09jNOeommA_t7UNMuuMWmwM6VNFvH3TyrIt0Ns8548GG4lOxsYxf3k8jIu4QUH4CpHC078-aD3uglFwkvZ-DH2QQgWtB4fzuquOR01AL7TkBvHkYZMEQvwPC7zXW7ajS-tl_LIy3wX/s1600/gazette77.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="247" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9un09jNOeommA_t7UNMuuMWmwM6VNFvH3TyrIt0Ns8548GG4lOxsYxf3k8jIu4QUH4CpHC078-aD3uglFwkvZ-DH2QQgWtB4fzuquOR01AL7TkBvHkYZMEQvwPC7zXW7ajS-tl_LIy3wX/s320/gazette77.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfpIBQ9cogGpydqHZQ8oUBe0kArXZWIBgSaPYkxbPJ2-rVASiGfZoPu-IpXxoMB4bg1DTeOwzcPSvSHfV7IR1xjb0nZ-htUw-qSi4lBNM64eJXx5DxhbTTE7rDKfz5UkCVXtCWcF0bDEzn/s1600/10011383658.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfpIBQ9cogGpydqHZQ8oUBe0kArXZWIBgSaPYkxbPJ2-rVASiGfZoPu-IpXxoMB4bg1DTeOwzcPSvSHfV7IR1xjb0nZ-htUw-qSi4lBNM64eJXx5DxhbTTE7rDKfz5UkCVXtCWcF0bDEzn/s320/10011383658.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlDzlJo3qQ6eJ7wQfaMF9pNFldvCAIUfYLU-9zQdO3abRKf8IcPvxOQRpWnFgyAMxC4fGdqWmD-Kh4-pW-DOA6PwsrBWG7kL3rlTDxVcIRXxlMclUWUghp_UhRzizrXchubsqNRMaJC66b/s1600/vnbvnv.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="246" width="227" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlDzlJo3qQ6eJ7wQfaMF9pNFldvCAIUfYLU-9zQdO3abRKf8IcPvxOQRpWnFgyAMxC4fGdqWmD-Kh4-pW-DOA6PwsrBWG7kL3rlTDxVcIRXxlMclUWUghp_UhRzizrXchubsqNRMaJC66b/s320/vnbvnv.jpg" /></a></div><br />
P.S: następna notka pojawi się dopiero po połowie tego miesiąca ze względu na brak weny, która wyparowała po napisaniu połowy następnego odcinka. <br />
Pozdrawiamnanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-20924818781686079862011-09-03T14:58:00.000+02:002011-09-03T14:58:06.931+02:00Odcinek 17<br />
Odcinek 17<br />
(…) i tym że wygląda za grubo, a za chwilę że w paskach mu nie do twarzy, że zgubił buta a potem jeszcze pasek, już zaczynał mnie irytować podeszłam do wieszaka z jego ubraniami złapałam pierwszą lepszą marynarkę i mu ją wcisnęłam w rękę i wypchnęłam za drzwi. Po jego minie było widać że nie jest zadowolony ale nie miał już pola manewru bo musieli wychodzić na scenę. Podeszłam do drzwi i je lekko uchyliłam i pokazałam małej jak jej przyszły ojciec sobie radzi było widać że jest z niego dumna, potem wróciłyśmy do garderoby gdzie się najadła i położyła spać na kanapie a my zaczęłyśmy rozmaić <br />
- no to powiesz mi jak to w końcu między wami jest ?? (Kimiko) <br />
- a jak ma być jesteśmy przyjaciółmi tak jak dawniej <br />
- nie no zaraz cię uszkodzę (Kimiko) <br />
- nie rozumiem ?<br />
- zaraziłaś się głupotą od Aoia , pytam o ciebie i ReiRei (Kimkio) <br />
- a o to ……………no byliśmy razem jeden dzień a teraz nie jesteśmy ze sobą <br />
- jak to jeden dzień ?? (Kimiko) <br />
- oj poszło o Kitty bo mi nie powiedział że ma takie plany <br />
- zresztą nikomu nie po wiedział (Ami) <br />
- aha ………….ale ……………….no ten teges…………nie wiem jak to powiedzieć (Kimiko) <br />
- co ? i nie jąkaj się <br />
- oj próbuje się zapytać czy spaliście ze sobą (Ami) <br />
- dzięki (Kimiko) <br />
- ni e ma za co (Ami) <br />
- a o to…………no tak<br />
- i tak to mówisz bez entuzjazmu ?? (Kimiko) <br />
- a co ? mam ci opowiedzieć ze szczegółami <br />
- nie, no ale tak to powiedziałeś bez większych fajerwerków, czy on jest tak kiepski ?? (Kimiko) <br />
- Kimiko dla twojej wiadomości to nie jest kiepski w te klocki <br />
- aha ale lepszy od Aoia ?? (Kimkio) <br />
- ty spałaś z Aoiem ????(Ami) <br />
- tak a co w tym takiego dziwnego ? <br />
- Aoi ? (Ami) <br />
- wiesz on taki zły nie jest <br />
- chciałaś powiedzieć nie był do póki cię nie zostawił (Kimiko) <br />
- oj przyznaj się że go lubiłaś i nadal lubisz ??<br />
- bez komentarza (Kimiko) <br />
- aha, a jednak <br />
- to Aoi nie był taki zawsze ?? (Ami) <br />
- niestety ale nie, chodź mam wrażenie że Kitty ma racje (Kimiko) <br />
- z czym ?? <br />
- no z tym że Aoi przestał zachowywać się jak idiota dla ciebie bo jest zazdrosny o basistę (Kimiko ) <br />
- dokładnie, chodź może się tak zachowywał bo chciał zwrócić na siebie uwagę (Ami) <br />
- tak robią tylko małe dzieci <br />
- a ci faceci na scenie to są takie duże dzieci i ty dobrze o tym wiesz (Kimiko) <br />
- muszę przyznać że masz rację <br />
- ha ja mam zawsze rację (Kimiko) <br />
- tak oczywiście alfo i omego <br />
- wątpisz w to ?? (Kimiko) <br />
- ależ skąd …………….. dosłownie jak Aoi <br />
- nie porównuj mnie do niego (Kimiko) <br />
- zmieniając temat mam do was pytanie (Ami) <br />
- wal śmiało (Kimiko) <br />
- czy po każdej przerwie poprawiamy im makijaż ?? (Ami) <br />
- nie, chodź czasami i tak bywa <br />
- warto wiedzieć (Ami) <br />
- musisz się przygotować bo czasami Ruki marudzi, że mu coś spłynęło ale wtedy oglądasz mu twarz dokładnie i czystym pędzlem przejeżdżasz miejsca a jemu się poprawia humor<br />
Pokiwała głową że zrozumiała a ja wyszłam na korytarz zorientować się co się dziej na scenie, a potem po coś do jedzenia dla siebie i dziewczyn. Gdy wracałam chłopaki akurat schodzili na pierwszą przerwę. Po ich twarzach było widać że są zadowoleni jak na razie z występu.<br />
- jak tam Kitty ?? (Reita) <br />
- zasnęła <br />
- oj szkoda ?? (Reita) <br />
- nie martw się widziała jak wymiatasz na scenie ale cały dzisiejszy dzień ją wymęczył <br />
- naprawdę widziała ?? (Reita ) <br />
- tak, i jest z ciebie dumna <br />
- a ty ?? (Reita już wchodząc do garderoby ) <br />
- a czy ja pierwsze widziałam cię na scenie ? <br />
- no nie (Reita ze spuszczoną głową ) <br />
- a to na poprawę humorku (cmoknęłam go w policzek ) <br />
- dziękuję (Reita) <br />
- macie racje jak dzieci (Ami) <br />
- o co chodzi ?? (Uruha )<br />
- o nic takiego (Ami) <br />
- takie nasze babskie plotki <br />
- aha (Uruha) <br />
Chłopaki wrócili na scenę by dokończyć koncert i jak najszybciej zwinąć się powrotem do hotelu. Gdy koncert się skończył wszyscy już się pakowaliśmy do naszego busa gdy zauważyłam że Kitty nie ma maskotki i plecaczka więc ruszyłam w kierunku garderoby po jej rzeczy po drodze mijałam jeszcze parę osób z ekipy. Gdy weszłam do garderoby przeżyłam szok, na środku niej stał basista i Kimiko całujący się. Wzięłam po co przyszłam <br />
- nie przeszkadzajcie sobie <br />
- Mako ?? (Kimiko , Reita) <br />
- ja tylko na chwile nie przeszkadzajcie sobie, twoja córka zapomniała zabawek …………. A i już jedziemy (wyszłam z garderoby i biegiem ruszyłam do reszty ) <br />
- ale ci to szybko poszło (Ruki) <br />
- t-tak <br />
- ej co jest ?? (Aoi) <br />
- nic później ci powiem <br />
- ok. (Aoi) <br />
- mogę ?? (siadając obok Kaia i próbując nie wybuchnąć płaczem ) <br />
- ta jasne………..co jest ?? (Kai)<br />
- nic zmęczona jestem <br />
- nie wieżę ale ok. jak będziesz chcieć to powiesz ( Kai) <br />
- dzięki <br />
- nie ma za co (Kai) <br />
- a dlaczego nie siedzisz z Reitą?? (Aoi) <br />
- bo chce siedzieć z Kaiem! <br />
- ok. tylko spokojnie (Aoi) <br />
- ja jestem spokojna ………………w hotelu wam wszystko opowiem <br />
- jak chcesz my cię nie zmuszamy (Kai) <br />
- wiem <br />
Przez resztę drogi już się nie odezwałam tylko gapiłam się w widoki za oknem. Gdy już dojechaliśmy wyszłam jako pierwsza i udałam się do pokoju po swoje rzeczy by tylko nie spotkać się z Reitą. Wychodząc wpadałam na całą trójkę na korytarzu ale zgrabnie ich wyminęłam i udałam się pod dobrze znane mi drzwi i zapukałam a po drugiej stronie tak jak przypuszczałam stał Kai <br />
- Mako?? (Kai) <br />
- mogę u was zostać ?? (już nie kryłam łez ) <br />
- tak oczywiście ………….co się stało ?? (Kai) <br />
- o widzę że mamy gościa ?? ………………. M-Mako co jest?? (Aoi) <br />
- gdzie jest Ruki?? <br />
- zaraz przyjdzie tylko już nie płacz (Aoi)<br />
- kto płacze ??........................siostra (Ruki) <br />
- mogę u was przenocować ?? <br />
- jasne ale najpierw powiedz co się stało (Ruki) <br />
- nienawidzę go <br />
- kogo ?? (Aoi) <br />
- Reity <br />
- ale co jest grane ?? (Ruki) <br />
- on twierdził że mnie kocha a on mnie zdradził z inną <br />
-co ?? co za palant (Aoi) <br />
- nie przerywaj……….zadzwonię po Kimiko i pogadasz sobie (Kai) <br />
- nie !!!!!<br />
- czemu jest kobietą my nie umiemy pocieszać (Kai) <br />
- nie chce jej widzieć bo to z nią mnie zdradził Reita <br />
- co do k…. nędzy ?? (Kai) <br />
- tak a ja głupia im wierzyłam w te ich fałszywe słowa i twierdziła że jest moją przyjaciółką a jak tylko się odwróciłam to rzuca się na mojego faceta tzn. byłego <br />
- poczekaj zadzwonię po Ami (Aoi) <br />
- ok. i niech Uru też przyjdzie <br />
- nie ma sprawy, tylko już nie płacz (Aoi wyszedł zadzwonić a ja tuliłam się do Kaia) <br />
- jak on mógł cię tak skrzywdzić (Kai ktoś zapukał ) <br />
- jeśli to on to nie chce go widzieć (Aoi otworzył drzwi ) <br />
- chce pogadać z Mako (Reita) <br />
- nie chce cię (Aoi nie dokończył bo pięść Rukiego wylądowała na twarzy Reity) <br />
- nie będziesz z nią rozmawiał bo obiecałeś że jej nie skrzywdzisz a ty co zrobiłeś? (Ruki) <br />
- Kai ?? (Reita) <br />
- wynoś się bo teraz to ja ci przywalę za to że skrzywdziłeś moją przyjaciółkę z osobą do której coś czuję (Kai) <br />
- co się stało ?? (Ami z Uruhom)<br />
- wchodźcie ………a ty spadaj (Aoi trzaskając przed nosem basisty)<br />
- pokrótce Reita zdradził Mako z Kimiko (Ruki) <br />
- co za skurwiel (Uruha ) <br />
- chodź Mako zmyjemy makijaż (Ami) <br />
- mhy <br />
Weszłyśmy do łazienki i Ami obmyła mi twarz i pomogła się przebrać w piżamę, nic nie mówiła i za to byłam jej wdzięczna takiej ciszy potrzebowałam. Gdy weszłyśmy to tylko wybrałam sobie łóżko a dokładniej Ruki odstąpił mi swoje w takich momentach cieszyłam się że pracuje z nim bo mogłam na niego zawsze liczyć. Zmęczona zasnęłam w miarę szybko a w tym czasie trzy pokoje dalej ………..<br />
CDN<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMb-yOuksZaSk4-LAiQzx9wTU2NB00d5CYlqXrRhuwDMcRJoe-wmMCNDKa9ynooRuwjxYmP4EDK2ifW3RqDe7rHkdnr2iKvZTCWaFqg5ZpW6kVqFHPr9V_nIe2iH-RRa_4tmJ601ESI13I/s1600/0009q9q4.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="229" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMb-yOuksZaSk4-LAiQzx9wTU2NB00d5CYlqXrRhuwDMcRJoe-wmMCNDKa9ynooRuwjxYmP4EDK2ifW3RqDe7rHkdnr2iKvZTCWaFqg5ZpW6kVqFHPr9V_nIe2iH-RRa_4tmJ601ESI13I/s320/0009q9q4.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEMWmWDzGKRDUcyRUNsHQYbR3OomJKSaGTfSSgWHRbPkWyN9u_yk7cKvdiIfIdnU7lO5xl7oWq3FzheoxCV2Mxi2_xCYsnRVXz2wFpqxo8Hzrargwnppo7buijtA8OkqEn1pRPrr21i__j/s1600/10010154055.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEMWmWDzGKRDUcyRUNsHQYbR3OomJKSaGTfSSgWHRbPkWyN9u_yk7cKvdiIfIdnU7lO5xl7oWq3FzheoxCV2Mxi2_xCYsnRVXz2wFpqxo8Hzrargwnppo7buijtA8OkqEn1pRPrr21i__j/s320/10010154055.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlOgoLr7YjaAIXEXXgdCPeT4EsK880Bt2sRu1U4M0TtDXyrgrttMPw2u4CWhB8ZkyMXkDUv2RPipsczIxy7H9QgCJalegortwpL9ObyvBGpXqxg6_X1clHAWiicXdH_lr74pAJAVhnslCO/s1600/group5.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="162" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlOgoLr7YjaAIXEXXgdCPeT4EsK880Bt2sRu1U4M0TtDXyrgrttMPw2u4CWhB8ZkyMXkDUv2RPipsczIxy7H9QgCJalegortwpL9ObyvBGpXqxg6_X1clHAWiicXdH_lr74pAJAVhnslCO/s320/group5.jpg" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-77061750014694571672011-08-17T14:02:00.000+02:002011-08-17T14:02:41.173+02:00Odcinek 16Odcinek 16 <br />
(…) widniało Kiko ale i tym razem nie odebrałam bo nie milam ochoty z nikim rozmawiać więc wyłączyłam całkowicie telefon, dalej rozmyślałam i płakałam chodź łzy już mi nie płynęły po policzkach. Kai siedział pod ściana w garderobie z mina zbitego psa, Kimiko chodziła po niej z żądzą mordu, Ami zajęła się Kitty by mała nie zwracała uwagi na pozostałą dwójkę w tym pokoju. Wszyscy czekali na resztę zespołu aż w końcu zainteresują się tym że perkusista jeszcze do nich nie dotarł i tak tez się stało <br />
- a ty nie wiesz gdzie jest sala prób ?? (Uruha z uśmiechem)<br />
- wiem (Kai) <br />
- to dlaczego ……………a tobie co ?? (Aoi podchodząc bliżej perkusisty) <br />
- gówno mu jest !!!!!!!!!! (Kimiko) <br />
- spokojnie (Ruki) <br />
- ja mam być spokojna niech ci powie jak na wrzeszczał na twoją siostrę że nie można się z nią skontaktować ! (Kimiko) <br />
- c-co ?? (Ruki) <br />
- rzeczywiście nie odbiera (Uruha ) <br />
- czy ciebie do reszty pojebało !!!!!!! (Ruki potrząsając Kaiem ) <br />
- co się tak drzecie że was słychać w kiblu ? (Reita) <br />
- Mako zniknęła bo Kai na nią nawrzeszczał, a i nie masz co dzwonić tak nie odbiera (Aoi ) <br />
- jak się jej coś stanie to nie żyjesz !!!!!!!! (Reita gdyby Aoi go nie złapał za rękę pewnie by uderzył perkusistę ) <br />
- na pewno nic jej nie będzie i troszkę ciszej Kitty zasnęła (Ami ) <br />
- przynajmniej ona nie wie co się dzieje ( Kimiko ) <br />
- nie martw się znajdzie się (Reita ) <br />
- oby bo to też po części moja wina nie potrzebne mówiłam jej o moich problemach (Kimiko) <br />
- nie wiedziałaś że ten oszołom tak się zachowa(Aoi) <br />
- te a ty dokąd ?? (Ruki wołając Kaia) <br />
- daj mu spokój nich sobie idzie (Kimiko) <br />
Kai wyszedł na zewnątrz by odetchnąć świeżym powietrzem, nie wiedząc czemu udał się w stronę parku. Gdy szedł alejkami myśląc dlaczego zachował się jak dupek, zauważył dziewczynę do złudzenia przypominającą Mako i nie pomylił się to była jego przyjaciółka. Ostrożne się przysiadł do mnie i objął ramieniem przyswajać się bliżej, doskonale wiedziałam kto siedzi obok ale nie chciałam się odsuwać byłam za bardzo wyczerpana płaczem <br />
- przepraszam …………..ja nie chciałem tego powiedzieć (Kai) <br />
- ale powiedziałeś i nie martw się już nie będę się mieszać w wasze sprawy <br />
- Mako to nie tak (Kai) <br />
- a jak ? wytłumacz mi <br />
- to mnie przerosło nie przypuszczałem że Kimiko się w mnie podkochuje (Kai) <br />
- a co to ma do rzeczy albo to odwzajemniasz albo nie <br />
- dla ciebie to takie proste ale ja myślałem że ktoś kto mnie zna może się w mnie zakochać bo przecież wiesz sama że mam wiele wad i ona też to wie (Kai) <br />
- a mimo to jest w tobie zakochana i to na 100 % ………..a ty ? <br />
- ja nie wiem i to mnie przeraża (Kai) <br />
- Kai dlaczego mi to powiedziałeś ?<br />
- byłem zdenerwowany i w efekcie nie bardzo kontrolowałem to co mówię zaq co bardzo przepraszam i wcale tak nie myślę (Kai) <br />
- chyba pierwszy raz zdałam sobie sprawę że to jest prawda próbuje was uszczęśliwiać na siłę <br />
- Mako to nie prawda nawet tak nie myśl (Kai) <br />
- ale tak jest wtykam nos w nie swoje sprawy <br />
- jakby tak było to by nikt się nie przejął tym że na ciebie nawrzeszczałem i że nie odbierasz, a jest zupełnie inaczej (Kai) <br />
- a niby jak??<br />
- Kiko jakby mogła to by zabijała wzrokiem, Ruki mną nieźle potrząsnął, Reita mi groził i nawet chciał uderzyć , Aoi i Ami próbowali zachować nerwy na wody i wszystkich uspokoić, A Uru sprawdzał z dziesięć razy czy rzeczywiście nie odbierasz (Kai) <br />
- a ty ?? <br />
- ja bym sobie nie darował do końca życia jakby coś ci się stało i nie płacz (Kai) <br />
- nie kłóćmy się już nigdy więcej <br />
- jasne i jeszcze raz przepraszam naprawdę Niechciałem (Kai) <br />
- wierze bo ja też mówię innym przykre słowa <br />
- to co wracamy ?? (Kai) <br />
- tak <br />
Szliśmy w ciszy która nie przeszkadzała, skupieni na drodze podziwialiśmy otoczenie. Wychodząc przed bramę parku zerknęłam na perkusistę i nie musiał nic mówić wiedziałam po jego minie że taksami jak ja on też przeżywał naszą kłótnię, idąc chodnikiem dotarliśmy pod tylne wejście na halę w której miał się odbyć koncert. Gdy stanęliśmy przed drzwiami garderoby przeraziła mnie cisza za drzwiami z wielkim napisem z nazwą zespołu, niepewnie otworzyłam je i lekko popchnięta przez Kaia weszłam do środka. Pozostali członkowie zespołu i dziewczyny byli pogrążeni w myślach, podeszłam do Rukiego który stał przy oknie i się mocno do niego przytuliłam <br />
- Mako (Ruki wyszeptał ) <br />
- hmmmmmmm <br />
- nic ci nie jest ? (Ruki ) <br />
- nie <br />
- Mao –chan (Reita) <br />
- ja a kto niby ?<br />
- nigdy więcej mnie tak nie strasz (Reita) <br />
- jasne zapamiętam <br />
- a ty na co się gapisz?? (Kimiko do Kaia ) <br />
- odpuście mu <br />
- co ? czy ty wiesz co my przechodziliśmy przez niego ?? (Aoi) <br />
- wyobrażam sobie, ale my się już wszystko wyjaśniliśmy i jest tak jak dawniej a może i lepiej <br />
- on na ciebie się wydarł i wyzywał a ty mu wybaczyłaś ?? (Kimiko) <br />
- tak bo na tym polega przyjaźń <br />
- oszalałaś ( Ruki) <br />
- możecie być na niego źli ale to jest nasz przyjaciel i ja mu ufam <br />
- masz racje obojętnie co by nie zrobił jest jednym z nas (Uruha) <br />
- a ja lubię wujka Kaia (Kitty) <br />
- ja też szkrabie <br />
- chłopaki ja chce was przeprosić że narobiłem zamieszania (Kai) <br />
- co za skrucha (Aoi) <br />
- bo się rozpłynę (Reita) <br />
- przestańcie to nie wasza sprawa a moja i Kaia, nic mi się nie stało <br />
- ale mogło (Reita) <br />
- może i masz racje to nie nasza sprawa ale się martwiliśmy (Ruki) <br />
- ale już jest wszystko ok. ja już zapomniałam o wszystkim <br />
- chłopaki, Komiko najważniejsze że Mako jest tu i mały kryzys z Kaiem ma za sobą (Ami) <br />
- dokładnie i odpuść mu Reita (podchodząc do niego ) <br />
- a dal czego akurat ja ?? (Reita ) <br />
- bo jesteś nastroszony ja kogut <br />
- ale śmieszne, ty żeby mi się to więcej nie powtórzyło (Reita) <br />
- jasne to co nadal przyjaciele ?? (Kai) <br />
- tak ale mam cię na oku (Reita) <br />
- jasne a na którym ?? (Kai) <br />
- bardzo zabawne (Reita) <br />
- ale sam się dusisz śmiechem i nie ściskaj mnie tak <br />
- a wy co jeszcze nie gotowi ?? (menager ) <br />
- a to już pora ? (Uruha ) <br />
- no tak pomału się zbliża godzina zero (menager) <br />
- no to bierzemy się do roboty (Ami) <br />
- jasne Kitty chodź będziesz podawać mi kosmetyki <br />
- już idę ja też będę kosmetyczką jak będę duża (Kitty) <br />
- na pewno i to lepszą niż ciocia (Aoi) <br />
- wątpisz w moje umiejętności ?? <br />
- nie skądże (Aoi) <br />
- tak myślałam <br />
Gdy tylko zajął miejsce zabrałam się do zeszpecenia go tzn. malowania, Kitty nawet sobie radził a gdy przyszło do malowania Reity to była tak skupiona że wysunęła języczek. Miałam małe obawy co do tego jak wyjdzie Kai na scene ale Kimiko zachowała się profesjonalnie i nawet Ami poradziła sobie z panem marudą ale najgorsze przed nami a właściwie przed Kiko bo musi ich ubrać. I tak jak przypuszczałam były problemy z Rukim i tym że ………..<br />
CDN <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8mfOM1VlHZ8YAOwO3do7WkIgqEHXrvlgdrcXcU_ImJjFNKCstCEhoJ4G1yZ1oFyeTalp3IGW36R0MmlPyh1pEIOtobaWdod7E3geN4N6dsxNXoLQMe_jL4YLFHDHGhS9CHVFaxBEzJl4s/s1600/10010998322.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8mfOM1VlHZ8YAOwO3do7WkIgqEHXrvlgdrcXcU_ImJjFNKCstCEhoJ4G1yZ1oFyeTalp3IGW36R0MmlPyh1pEIOtobaWdod7E3geN4N6dsxNXoLQMe_jL4YLFHDHGhS9CHVFaxBEzJl4s/s320/10010998322.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81J0Hy6dXC140zvlh3OY-YO_JS_pUSWBckvP9Jq-VvUckFWwuChtEdSfbc0MiEzHpLWraQMoGfWGwqLk9jK0-Z0vCzjEWGnVixh0MqFEC_52pGpymdCkYbFcfgmLJ3s4gT8MNceQTkLCP/s1600/new__the_gazette.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="190" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81J0Hy6dXC140zvlh3OY-YO_JS_pUSWBckvP9Jq-VvUckFWwuChtEdSfbc0MiEzHpLWraQMoGfWGwqLk9jK0-Z0vCzjEWGnVixh0MqFEC_52pGpymdCkYbFcfgmLJ3s4gT8MNceQTkLCP/s320/new__the_gazette.jpg" /></a></div><br />
<br />
<br />
nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-37163870670770211662011-07-30T14:41:00.000+02:002011-07-30T14:41:55.049+02:00Odcinek 15Odcinek 15<br />
(…) wszedł menager i ściągnął z szokowanej Kimiko swoja pasierbicę i kazał kierowcy zawieść ja z powrotem do hotelu a tam porozmawia z nią i zastanowi się czy jej nie odesłać powrotem do domu bo nie potrafi się zachować w stosunku do członków ekipy. Kitty już jak wychodziła panna nadpobudliwa to pokazała jej język i środkowy palec, a mnie i dziewczyny wmurowało <br />
- Kitty kto cię tego nauczył ??<br />
- tata (Kitty) <br />
- aha to ja muszę poważnie z nim porozmawiać <br />
- ale dlaczemu ?? (Kitty) <br />
- bo tak nie wolno, nawet jak się kogoś bardzo nie lubi <br />
- a tata tak robi (Kitty) <br />
- bo twój tata czasami zachowuje się jak głupek (Kimiko) <br />
- Kimiko !<br />
- no co taka prawda (Kimiko) <br />
- oj dajcie spokuj, Reita jest ok. gorzej z Aoiem (Ami) <br />
- ale się zaczął starać <br />
- bo chce ci zaimponować ciociu (Kitty) <br />
- raz mówi mamo raz ciociu ? (Kimiko) <br />
- oj jest jeszcze mała i do końca jeszcze nie jest pewna czy ja i Reita będziemy razem <br />
- aha to ciekawe …………ale pogadamy później (Kimiko) <br />
- no co ?? <br />
- nie no nic, po prostu jestem zaskoczona (Kimiko) <br />
- bardziej to był Aoi zaskoczony widząc Mako w prześcieradle u Reity w mieszkaniu (Ami)<br />
- ty żartujesz ?? (Kimiko) <br />
- nie (Ami) <br />
- oj chyba przestanę wyjeżdżać w wolne dni bo mnie omijają najciekawsze wydarzenia (Kimiko) <br />
- przestaniecie mnie obgadywać <br />
- my dzielimy się informacjami (Kimiko ) <br />
- zwał jak zwał na jedno wychodzi <br />
- ta ale przyznaj się …………Kitty zatkaj uszy (Kimiko)<br />
- dobrze (Kitty oglądając książeczkę którą zabrała ze sobą )<br />
- jest lepszy od Aoia w łóżku ?? (Kimiko) <br />
- oj spadaj zajmij się lepiej Kaiem <br />
- perkusisty w to nie mieszaj (Kimiko) <br />
- a o co chodzi ?? (Ami) <br />
- bo się jej podoba <br />
- aha no to na co czekasz ?? (Ami) <br />
- na lepszą okazje …………. Kitty pokaż mi kotka (Kimiko) <br />
- zobacz Kai jak ucieka od tematu <br />
- aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa……………….. jak długo tu stoisz ?? (Kimiko) <br />
- yyyyyyyyy dopiero przyszedłem (Kai) <br />
- próba się skończyła ?? <br />
- nawet się jeszcze nie zaczęła (Kai) <br />
- jak to ? (Ami) <br />
- Reita i Aoi nie mogą się dogadać (Kai) <br />
- co ?? ………..w kwesti ?? <br />
- kto ma pierwszy wejść na scenę ale to już rozwiązali teraz chodzi o to że Aoi zasłania Reite (Kai) <br />
- idioci ………. Idę do nich <br />
Wyszłam z garderoby i udałam się na scenę gdzie już przy samym wejściu było słychać wulgaryzmy płynące z ust basisty i gitarzysty. Podeszłam do Rukiego i Uruha zajadających się chipsami i śmiejących z całej sytuacji<br />
- a wy co ?? <br />
- nić oglądamy (Ruki) <br />
- niby co w tym takiego interesującego ? <br />
- cicho to lepsze niż niejedna komedia (Uruha) <br />
- to są wasi koledzy <br />
- no i ?? (Ruki) <br />
- i ty ciemna maso jesteś moim bratem <br />
- wątpisz w to ?? (Ruki) <br />
- czasami tak <br />
- nie no ……. Słyszałeś to ? ……..nie odpowiadaj……… to ja cię zawsze broniłem przed rodzicami …………a ty mi powiesz że wątpisz czy jestem twoim bratem (Ruki) <br />
- nie histeryzuj Takanori ………. A poza tym powiedziałam że czasami……..bo zachowujesz się jak idiota ! <br />
- i jeszcze nazywa mnie idiotom (Ruki) <br />
- zadowoli cię to że jesteś moim jedynym bratem mimo że czasami w to wątpię i tak cię kocham <br />
- tak zadowoli ale nie do końca (Ruki) <br />
- co jeszcze ? <br />
- publiczne przeprosiny (Ruki) <br />
- co ?? ………….pogięło cię do reszty ??<br />
- żartuje …….a teraz zrób z nimi porządek (Ruki) <br />
- ok. ………….Reita , Aoi zamknąć się !!!!!!!!!!! co to ma być co ??<br />
- on mnie zasłania z tym wielkim dupskiem (Reita) <br />
- sam masz wielki (Aoi) <br />
- przestańcie się drzeć !<br />
- dobrze (Razem) <br />
- więc tak Reita, Aoi nie zasłania cię bo stoicie po przekątnej i nie ma wielkiego tyłka, Aoi przesuń się trochę w swoje prawo i Reita też nie ma wielkiego zadka. A teraz podajcie sobie ręce na zgodę, przytulcie się i pocałujcie <br />
- co proszę ?? (Chłopaki razem ) <br />
- żartuje, a teraz zacznijcie próbę i beż kłótni <br />
- ciebie też się to tyczy (Aoi) <br />
- ale ja się nie kłócę <br />
- ta a przed chwilą ż Rukim ?? (Reita) <br />
- i nie mów że to wymiana zdań była (Aoi) <br />
- no ale …………..no dobra idę powiedzieć liderowi że kryzys zażegnany <br />
- zobacz jak szybko się wymiguje od tematu (Reita ) <br />
- dokładnie (Aoi) <br />
- a wy jacy zgodni od kiedy <br />
- od zawsze (Aoi z Reitą )<br />
- uważajcie bo wam uwierzę <br />
Wyszłam z Sali prób i udałam się do garderoby gdzie znajdował się Kai i dziewczyny już miałam tam wejść gdy zobaczyłam Kimiko siedzącą pod ścianą z pod kulonymi nogami. Cicho podeszłam do niej i przysiadłam się <br />
- hej co się stało ?? <br />
- o matko chcesz mnie o zawał przyprawić (Kimiko) <br />
- nie ………. Ty płakałaś ?<br />
- no co ty, coś mi wpadło do oka (Kimiko) <br />
- Kiko nie kłam mnie nie oszukasz ………….no gadaj co jest grane ?<br />
- wiesz o co chodzi a raczej o kogo (Kimiko ) <br />
- przepraszam to przez to co powiedziałam tak ?<br />
- nie (Kimiko) <br />
- on coś powiedział tak zabije jak babcię kocham <br />
- właśnie chodzi o to że nic nie powiedział (Kimiko) <br />
- sorry ale ja już nic nie rozumiem <br />
- o to że udał że nie słyszał naszej rozmowy i mnie zaczął ignorować (Kimiko) <br />
- co ? jak to ignorować ?<br />
- no normalnie mówię mu że go będę malować a on tylko wzruszył ramionami i najnormalniej w świecie zaczął czytać jakąś gazetę, a jak Ami zapytała się go czy chce coś do picia to powiedział że tak (Kimkio) <br />
- to na pewno nie o to chodzi <br />
- Ami sama była zaskoczona że mnie tak chłodno potraktował jak mu podałam wodę (Kimiko) <br />
- nie to nie możliwe mówimy o tym samym Kaiu <br />
- tak idź sama sprawdź (Kimiko) <br />
- pójdę ale ty też idziesz <br />
- ok. (Kimiko) <br />
Gdy weszłam do środka Kai siedział na krześle i patrzył w dal, szturchnęłam go w ramie a gdy popatrzył na mnie było można wyczytać z jego oczu jakiś żal <br />
- już załagodziłam konflikt <br />
- dzięki (Kai) <br />
- masz chwile ? <br />
- tak a o co chodzi ?(Kai) <br />
- chodź pogadamy (wychodząc za drzwi ) <br />
- o czym chcesz pogadać ? (Kai) <br />
- co się stało że traktujesz Kiko jak powietrze ?<br />
- nic (Kai) <br />
- Kai nie jestem idiotką widzę co się dzieje <br />
- a co ma się dziać ?(Kai) <br />
- ty mi powiedz jak wracałam Kimiko siedziała smutna pod ścianą …………a potem powiedział że ją ignorujesz <br />
- a chodzi o to że jej nie odpowiedziałem (Kai) <br />
- między innymi………..a teraz tak szczerze słyszałeś jak z nią rozmawiałam ?<br />
- może (Kai) <br />
- Kai! <br />
- nie krzycz ………….tak słyszałem zadowolona ?(Kai) <br />
- ty nie masz mnie zadowolić martwię się o was <br />
- to może przestań i zacznij martwić o własne życie a nie wciąż się wcinasz do naszego !!! (Kai) <br />
Nic mu nie odpowiedziałam poczułam tylko jak łzy napływają mi do oczu obróciłam się napięcie i uciekłam. Wybiegłam na zewnątrz i biegłam przed siebie jak najdalej, by nikt nie widział że ta twarda kobieta za którą mnie uważali wszyscy płacze. Teraz zdałam sobie sprawę że te wszystkie kłótnie są przez mnie bo za bardzo się mieszam w sprawy innych. Znalazłam się w parku tam usiadłam na ławce w cieniu drzew i cichutko płakałam by innym nie przeszkadzać, nagle rozdzwoniła się moja nokia wyjęłam ją a na wyświetlaczu widniał napis że Kai dzwoni wcisnęłam czerwoną słuchawkę i wsadziłam go powrotem do kieszeni, po chwili znowu zaczął dzwonić mi telefon ale teraz na wyświetlaczu widniało………<br />
CDN <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71XBCFXa0RLFh0yEHokzOCmYQEATBbjqa95zSiexIFB2rhkWQn8YwDTU6w2pBx9WTh9N1UIdD3vWlzpNWTMWvPkUnandXMKmgl37SI-pdvdkR6THquJSWNJK4yGE0x1GARFM9gmDIZbEV/s1600/fmdec06kai2.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="196" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71XBCFXa0RLFh0yEHokzOCmYQEATBbjqa95zSiexIFB2rhkWQn8YwDTU6w2pBx9WTh9N1UIdD3vWlzpNWTMWvPkUnandXMKmgl37SI-pdvdkR6THquJSWNJK4yGE0x1GARFM9gmDIZbEV/s320/fmdec06kai2.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZiU_sogrk4CUj1kuokVJAxRAxJhZwHv48Sl7xjqx2BKleTlL97gMaHve82uogqKIbFPvfSCPyCwkjKnYkdN96dZOslvhIaZ7rGkslsxklVg_kN1v7Lrnjh8dmAAWL9Z28paJqmdw9YFR/s1600/spe11.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZiU_sogrk4CUj1kuokVJAxRAxJhZwHv48Sl7xjqx2BKleTlL97gMaHve82uogqKIbFPvfSCPyCwkjKnYkdN96dZOslvhIaZ7rGkslsxklVg_kN1v7Lrnjh8dmAAWL9Z28paJqmdw9YFR/s320/spe11.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8a2EBkBD4YEBWlWRyMWqXDUT5wQf13wGQwc5AJIq1fEZm_VZ7e7tgU2s-E4svQFHN2icl1TtNekUSBwV59mCKxNUZQ7HBkRmY1HSYZS0keCY1VNgv3c0isLQx20dzimx9nKfmdk4IRsH/s1600/gazetteaoirukia_.png" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="221" width="316" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8a2EBkBD4YEBWlWRyMWqXDUT5wQf13wGQwc5AJIq1fEZm_VZ7e7tgU2s-E4svQFHN2icl1TtNekUSBwV59mCKxNUZQ7HBkRmY1HSYZS0keCY1VNgv3c0isLQx20dzimx9nKfmdk4IRsH/s320/gazetteaoirukia_.png" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuo2dFF0n74QBbtua_uuFtwCRYoO4GvulN_pH318UpVRsUteHeCe6dz4FskVOIGvsMiy7B_JeoPpG_WrZIhrUHPUexUAcLFBOcXdkz3tidxSbSO91RYHf4NbT4bkOOKYwTtXYbeTPaV9hr/s1600/8725_1149179295068_1395171838_30558480_3369565_n.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="228" width="170" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuo2dFF0n74QBbtua_uuFtwCRYoO4GvulN_pH318UpVRsUteHeCe6dz4FskVOIGvsMiy7B_JeoPpG_WrZIhrUHPUexUAcLFBOcXdkz3tidxSbSO91RYHf4NbT4bkOOKYwTtXYbeTPaV9hr/s320/8725_1149179295068_1395171838_30558480_3369565_n.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsgS8EptY-nTBuGDXqpprQQM6VDQjjSq0ASYBd6jS7xXkpvwskU1g4eFxySLRsUbyp_bLIDUDOYoE1g2qI6kq-9lEU66Wtm_OiRBVT_VHtX39RKIVql-aswobo-2PpE3zKJHw8CZaF_X4d/s1600/uruha-s43.JPG" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="205" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsgS8EptY-nTBuGDXqpprQQM6VDQjjSq0ASYBd6jS7xXkpvwskU1g4eFxySLRsUbyp_bLIDUDOYoE1g2qI6kq-9lEU66Wtm_OiRBVT_VHtX39RKIVql-aswobo-2PpE3zKJHw8CZaF_X4d/s320/uruha-s43.JPG" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-54669554532488670072011-07-26T11:13:00.000+02:002011-07-26T11:13:22.321+02:00Alice NineWczoraj otrzymałam długo oczekiwane DVD Alice Nine „Graced The Beautiful Day”, ale warto było poczekać. A nowy odcinek pojawi się koło soboty bo mam trochę zawalony ten tydzień. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLwSpa5kVQrPvE_jbau1jHIiJgJgPHfipBjB-rZ-qkHb2Qx-0ORcCKlSjYkiYw_Hwh8dzmBrT8fXJlB9DwzePazXYTr9Puvbcbv1B89h3oPHT_HqsQ1ViNdFpNgfv3IyqLOmVmZzriYIWV/s1600/Zdj%25C4%2599cie0297.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLwSpa5kVQrPvE_jbau1jHIiJgJgPHfipBjB-rZ-qkHb2Qx-0ORcCKlSjYkiYw_Hwh8dzmBrT8fXJlB9DwzePazXYTr9Puvbcbv1B89h3oPHT_HqsQ1ViNdFpNgfv3IyqLOmVmZzriYIWV/s320/Zdj%25C4%2599cie0297.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55aFgWpcdfvXjrPoRJFgpAis-ooAKWnDy9HSP7TSNu_92XpnKasND3TlA1iN89Pp2AjLxdI3FKpHLz2lqKFzhnUgCQdJoTMzhaTHnnud6VaqnoQSpoUwLKmB_gvZzabQ-b6KIDh8rajLK/s1600/Zdj%25C4%2599cie0296.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi55aFgWpcdfvXjrPoRJFgpAis-ooAKWnDy9HSP7TSNu_92XpnKasND3TlA1iN89Pp2AjLxdI3FKpHLz2lqKFzhnUgCQdJoTMzhaTHnnud6VaqnoQSpoUwLKmB_gvZzabQ-b6KIDh8rajLK/s320/Zdj%25C4%2599cie0296.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSoRbySEckev6y4R3aqZHIhFOFq7qyK2d_IYcDRZQ0gTMwHfoDGmL7J8pvYa1Sywhn9lnaexFJ-ZcAelS0KaieJhmfTYz52cdPnbEU3OQ_iswXaNCzJXpj41CPgNxBw5pVToxH4mLV5TGq/s1600/Zdj%25C4%2599cie0298.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSoRbySEckev6y4R3aqZHIhFOFq7qyK2d_IYcDRZQ0gTMwHfoDGmL7J8pvYa1Sywhn9lnaexFJ-ZcAelS0KaieJhmfTYz52cdPnbEU3OQ_iswXaNCzJXpj41CPgNxBw5pVToxH4mLV5TGq/s320/Zdj%25C4%2599cie0298.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-1391721886280438942011-07-19T11:24:00.000+02:002011-07-19T11:24:37.617+02:00Odcinek 14Odcinek 14<br />
(…) słowa Kitty, że jestem jej mamą. Ja się chyba nie nadaje z tak niewyparzoną buzią, a poza tym jestem za młoda by zostać matką. Z rozmyślania wyrwał mnie głos Aoia przysiadającego się koło mnie na tyle busa. <br />
- ej mówię do ciebie od półgodziny (Aoi ) <br />
- yyyyyyy sorry zamyśliłam się, a możesz powtórzyć ?<br />
- jasne pytam się czy o mnie tez jeszcze jesteś czasem zazdrosna ?(Aoi) <br />
- no tego nie wiem, a od kiedy zadajesz tak trudne pytania <br />
- nie przesadzaj przecież wiesz że potrafię być poważny (Aoi) <br />
- pan niech tak ostro nie hamuje bo kolega w głowę się uderzył <br />
- jasne (Kierowca) <br />
- Mako! (Aoi)<br />
- no co ?? <br />
- nie uderzyłem się w głowę tylko staram się (Aoi) <br />
- o co się starasz ??<br />
- by być trochę poważniejszy bo wiem że Ami Niechciała się spotykać z Uru przez zemnie (Aoi) <br />
- a z kąt ty to wiesz ??<br />
- wyczułam to że bacznie mi się przygląda (Aoi) <br />
- wiesz ty jak nie próbujesz pokazać że też możesz wyluzować i być zabawny to wtedy jesteś tym Aoiem którego kochałam <br />
- dzięki gwiazdko to co nadal przyjaciele nawet jak będę się wygłupiał ? (Aoi) <br />
- a dlaczego przyjaciele nie chcesz już o mnie walczyć ?? (Aoi)<br />
- bo wiem że nie mam u ciebie już szans na coś więcej a poza tym ten smok zaraz zacznie zionąć ogniem (Aoi wskazując głową na przyglądającemu się nam basiście ) <br />
- wiesz ten smok nie zionie ogniem <br />
- ja tam nie wiem ale ma taką minę (Aoi) <br />
- ta jakby mógł zabijać wzrokiem to byś leżał już trupem<br />
- nie tak to tylko ty potrafisz (Aoi) <br />
- i ty chcesz być moim przyjacielem mandaryno <br />
- mandaryno ?? (Aoi) <br />
- taki owoc cytrusowy i dość smaczny chodź nie zawsze <br />
- tyle to ja wiem ( Aoi) <br />
- to nowość ……….ale mniejsza z tym ile jeszcze (zwracając się do kierowcy ) <br />
- za chwile będziemy na miejscu (Kierowca ) <br />
- to dobrze <br />
- a co ci tak spieszno ?? (Aoi) <br />
- oj ty głupi człowieczku …….. nie patrz tak <br />
- ale ja nie rozumiem (Aoi) <br />
- och im prędzej cię zeszpecę tym szybciej nie będę musiała oglądać tej wariatki w busie za nami <br />
- aha (Aoi ) <br />
Właśnie nasz pojazd zatrzymał się przed halą w której maiła odbyć się próba do wieczornego koncertu. Zaczęliśmy wysiadać gdy podjechała reszta ekipy i blondynka która wyskoczyła jeszcze z nie zatrzymanego auta. <br />
- o gash że nie połamała sobie tych szpilek (Kai) <br />
- no widzisz widocznie to nie pierwszy raz <br />
- pewnie tak ……… oj patrz i leży (Kai) <br />
- kto ?? (Uruha) <br />
- połączenie różu z śmietanką <br />
- przestańcie się z niej naśmiewać (Ami) <br />
- a sama się dusisz od śmiechu (Kai) <br />
- co za niezdara pokazuje goły tyłek przy dziecku (Raita zasłaniając Kitty oczy) <br />
- i my mieliśmy z nią jechać jednym samochodem (Ruki) <br />
- wstyd, wstyd (Aoi) <br />
- chodźmy do środka bo jeszcze się fotografowie zjawią (Uruha)<br />
- zgadzam się <br />
- i pomyślą że jest z nami (Kitty) <br />
- mądre dziecko (Aoi) <br />
Aoi zabrał małą na ręce i udaliśmy się do garderoby, a tam panował mały młyn na jednym z krzeseł siedział rudowłosa dziewczyna i krzyczała na ochroniarza że się stąd nie ruszy bo ona jest stylistą The GazettE i ma prawo przebywać w tym samym pomieszczeniu co on i parę innych małpo podobnych jemu. Kai jak przystało na lidera, chodź ostatnio miło się wrażenie że to Ruki pełni tę funkcje poszedł sprawdzić całą sytuacje a po chwili ochroniarz ze spuszczoną głową opuścił moje miejsce pracy i kazał nam wejść. I wtedy doznałam szoku pyskatą dziewczyną okazała Kimiko czyli zapowiada się ciekawa trasa zwarzywszy że ona i Aoi żyją jak pies z kotem <br />
- o wiewióra się zjawiła (Aoi z małą która zaczęła się wiercić) <br />
- o duże dziecko dorobiło się dziecka… nie przejmuj się mała ciocia Kimiko nie pozwoli żeby się przelał na ciebie głupota tatusia (Kimiko) <br />
- ale to nie jest mój tatuś (Kitty podbiegając do Reity) <br />
- yyyyyyyyyyy ….. to sorry (Kimiko)<br />
- cześć a co ty tu robisz? (Reita) <br />
- zadzwonił Staf, że ma przyjechać i o to jestem (Kimiko) <br />
- aha a my myśleliśmy że nie dasz rady się zjawić z Hawajów (Ruki) <br />
-ale się udało i oto jestem ( Kimiko zerkając na Kitty za nogawką spodni basisty) <br />
- Kitty nie bój się, Kimiko nie gryzie jest fajna i na pewno ją polubisz (Reita kucając przed małą) <br />
- tatusiu ale ty nie lubisz jej tak jak mamusi ??( Kitty) <br />
- nie, raczej jako znajomą ( Reita) <br />
- ty dorobiłeś się dziecka ?? ( Kimiko) <br />
- tak mam zamiar ją adoptować a teraz Kimiko to jest Kitty (Reita) <br />
- cześć ( obie równocześnie ) <br />
- Ami spokojnie nikt Cię nie wyrzuci ….. prawda Uru ?? <br />
- tak my z Mako zawsze staniemy za tobą jakby się coś działo (Uruha) <br />
- i ja też więc nie masz się czym przejmować (Ruki) <br />
- dzięki jesteście super (Ami ) <br />
- yyyyyyyyyyyy ………ja znowu czegoś nie rozumiem ReiRei kto to ? (Kimiko) <br />
- dziewczyna Uru i nasza wizażystka w zastępstwie ciebie (Reita) <br />
- aha ……… co ?? (Kimiko) <br />
- nie drzyj się dziecko straszysz <br />
- hej gwiazda wykopali mnie z zespołu (Kimiko) <br />
- nie histeryzuj to był mój pomysł przecież sama bym nie dała rady a ja nie wiedziałam że cię ściągną a przynajmniej będziemy miały łatwiej i będę mogła się zająć Kitty <br />
- też fakt ale Aoia ja nie maluje (Kimiko) <br />
- ok. ja go maluje a Ami podejść na chwile a wy spadać na próbę <br />
- jasne ………. Baby ( Reita) <br />
- śpisz na podłodze <br />
- cofam to co powiedział Kai (Reita) <br />
- Kai ?? no niech ci będzie (chłopaki poszli ) <br />
- Kimiko zajmiesz się ich ubraniami i malujesz Kai, Aim ty im zrobisz fryzury i oddaję ci Uru i Rukiego <br />
- a uważaj Rukas ma humorki w sprawie swego wyglądu (Kimiko) <br />
- dzięki za radę …….. Ami jestem (Ami ) <br />
- Kimiko miło mi a ty gwiazda bierzesz pozostałą dwójkę i tą ślicznotkę na kanapie (Kimiiko) <br />
- oj tak …….. i jest jeszcze jedna sprawa <br />
- jaka ?? (Kimiko) <br />
- pewna jak to ujęłaś Mako ?? (Ami) <br />
- połączenie różu ze śmietanką (Kitty) <br />
- twój tata mnie zabije jak się dowie <br />
- to mu nie powiemy mamusiu (Kitty) <br />
- mamusiu ?? (Kimiko) <br />
- długa historia <br />
- ja mam czas (Kimiko) <br />
- później……….. oj nie patrz tak na mnie …………. Mała wie że Reitę i mnie……<br />
- no mów a nie się jąkasz (Kimiko) <br />
- oj no że ich coś łączy (Ami) <br />
- O.o ……….sporo mnie ominęło opowiesz mi w pokoju (Kimiko) <br />
- ja dziele pokuj z Kitty i Reitą <br />
- co ?? sypiacie ze sobą ?? …………..ale mniejsza z tym co to jest ta śmietanka ?? (Kimiko )<br />
Już miałam odpowiedzieć gdy weszła do pomieszczenia biało włosa, brudna, z plastrem na kolanie i szpilkami w ręce Mika a co na to Kimiko jak to ona ryknęła śmiechem a czupiradło zrobiło się czerwone na twarzy chodź do końca to ciężko stwierdzić pod tą toną makijażu i wymachując łapskiem wbiegło do garderoby rzucając się na śmiejącą wizażystkę i próbując ją udusić, na szczęście wszedł……<br />
CDN<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSbknv5hvW9iqUSFQZ2sry1kqCwJV4S44by2Bp0ckZFEOIpC8ZeCIh5fnZBhyMXvc9sxeVkFq87F4q3G5KKcOkjXostXRYabjUNkuaw1K2gsa3XB0BMv_UoSMlfNR4UltoRNljWdlPNSpJ/s1600/aoi206.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="201" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSbknv5hvW9iqUSFQZ2sry1kqCwJV4S44by2Bp0ckZFEOIpC8ZeCIh5fnZBhyMXvc9sxeVkFq87F4q3G5KKcOkjXostXRYabjUNkuaw1K2gsa3XB0BMv_UoSMlfNR4UltoRNljWdlPNSpJ/s320/aoi206.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7GpGBgF6Pr04xgm7395pxCoH3ZNS-VphVYPxYUS4GIVobcsK0BcIp7d0s46oumWLOlSXKR3VSdMAdE_9jvaEmQLhoZ6Uxydx6Z9yDtnp2a3aB_7C_PWOdcEpE1b4uaQad0mc2MDP23L0E/s1600/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7GpGBgF6Pr04xgm7395pxCoH3ZNS-VphVYPxYUS4GIVobcsK0BcIp7d0s46oumWLOlSXKR3VSdMAdE_9jvaEmQLhoZ6Uxydx6Z9yDtnp2a3aB_7C_PWOdcEpE1b4uaQad0mc2MDP23L0E/s320/9221_1143840275941_1225500586_30704665_6389979_n.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQPTDuqshRu8CgmtUl1Qgerl7a60MrtryWLRACqeWiQdtQrXBOaGLJPeJyojziXqMWmCBYvAAg1vlTUaMESVIQhdca54_Xcnwt5XcVKWZl24vwTD_bhO_gtAdBXwbd7ZNxXXX8fspMG3L/s1600/distressohpuj0.png" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQPTDuqshRu8CgmtUl1Qgerl7a60MrtryWLRACqeWiQdtQrXBOaGLJPeJyojziXqMWmCBYvAAg1vlTUaMESVIQhdca54_Xcnwt5XcVKWZl24vwTD_bhO_gtAdBXwbd7ZNxXXX8fspMG3L/s320/distressohpuj0.png" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-37842936748983892632011-07-11T10:55:00.000+02:002011-07-11T10:55:58.396+02:00Odcinek 13Odcinek 13 <br />
(…) wpadł Ruki a zaraz za nim Kai dysząc i sapiąc. <br />
- a wy co ??<br />
- jakaś nie wyżyta baba z obsługi zaczęła się do nas dostawiać (Ruki) <br />
- a wy z prędkością światła stamtąd wypadliście jakby co najmniej jakieś fanki napadły albo Mev pojawił się na horyzoncie (Reita) <br />
- bardzo zabawne ale ten człek z naszej wytwórni seryjnie mnie przeraża (Kai) <br />
- przecież jest miły <br />
- tak jak nie chce się całować (Kai) <br />
- wujku Ruki przeczytasz mi bajkę o wróżkach (Kitty)<br />
- dziś już nie kochanie bo zasypiasz sama ale jutro wujek przeczyta prawda Ruki ?? (Reita) <br />
- co ale ja nie znnnnn….. aua, za co ?? (Ruki)<br />
- za miłość do ojczyzny i kiepski dowcip (Reita) <br />
- no dobra przeczytam jej jutro tę bajkę, tylko nie mam żadnej ksiązki (Ruki) <br />
- ale ja mam wujciu, dobranoc (Kitty) <br />
- dobranoc ( wszyscy razem) <br />
- a gdzie macie Aoi-a i zakochaną parę ?? <br />
- zakochana para poszła zaraz po was a Aoi gdzie się zgubił (Kai ) <br />
- no to jednego oszołoma mniej (Reita) <br />
- ty uważasz nas za oszołomów i ja pozwoliłem ci dotknąć mojej siostry (Ruki)<br />
- yyyyyyy spokojnie stary mówiłem o Uruhu (Reita wychodząc z windy i o mało nie wpadając Uru) <br />
- co ja ?? (Druha) <br />
- e no…… zastanawiałem się gdzie was wcięło (Reita ) <br />
- aha (Ami) <br />
- to my już pójdziemy bo mała zasnęła, dobranoc wszystkim………..kłamca <br />
- dobranoc (Wszyscy rozchodząc się do swoich pokoi ) <br />
- no co ?? ( Reita ) <br />
- ty już dobrze wiesz co, idź ją położyć <br />
Reita poszedł położyć Kitty do jej pokoiku a ja skorzystałam z okazji i poszłam do łazienki do póki gitarzysty nie ma bo potem to mogłoby być niemożliwe. Odświeżona i przebrana wróciłam z powrotem do części sypialnianej i doznałam szoku Reita leżał już w łóżku i smacznie spał. Odgarnęłam kołdrę i weszłam pod nią, od razu została przez basistę przytulona co spowodowało że zasnęłam w trybie niemal natychmiastowym.<br />
Rano obudził mnie dziwny chłód w okolicach stóp a następnie poczułam na sobie małe zimnie rączki. Podniosłam lekko kołdrę by sprawdzić co się dzieje a to Kitty gramoli się pomiędzy mnie a basistę , mała w kulnęła się na wcześniej upatrzone miejsce ze swoim pluszowym kotem i przytuliła do mnie i zamknęła ponownie oczy. Gdy zadzwonił telefon modliłam się by ta mała istotka przymnie nie obudziła się ale nic takiego nie miało miejsca przekręciła się tylko na drugi bok i wtuliła e Reite a kota położyła mu na twarz. Musiałam wstać by nie wybuchnąć śmiechem i weszłam do jej tymczasowego pokoju i odebrałam telefon:<br />
M: Moshimoshi<br />
A: no nareszcie ile można odbierać tel <br />
M: czego skrzacie ? <br />
A: kto ? a nieważne już wstaliście bo musimy jechać na próbę <br />
M: co ? a która jest godzina ? <br />
A: dochodzi 10: 00 a o 11:30 mamy być już na miejscu <br />
M: ok. zaraz budzę Reite i małą <br />
A: to ta fajtłapa która gra w tym samym zespole co ja jeszcze nie wstała ?? <br />
M: nie, a ty od kiedy taki ranny ptaszek ?<br />
A: ja od zawsze <br />
M: Aoi !! <br />
A: no dobra żartuje przecież <br />
M: wiem i to w tobie lubię <br />
A: uuuuu co Ci się stało że mi tak słodzisz od rana ?<br />
M: mnie nic, dobra kończę do zobaczenia na dole <br />
A: Do zobaczenia <br />
M: a Aoi ?<br />
A: tak ? <br />
M: skombinuj jakieś kanapki dla małej <br />
A: jasne <br />
M: dzięki <br />
I się rozłączył, a ja poszłam obudzić te słodką parkę. Gdy weszłam powrotem do sypialni zajmowanej przez mnie i basistę o mało nie wybuchłam niepohamowanym śmiechem gdyż basista właśnie obśliniał ogon pluszowego kota Kitty. Już miałam go szturchnąć gdy zrobił głęboki wdech i kawałek futerka zabawki wleciał mu do gardła, co spowodowało głośny kaszel i mój niepohamowany wybuch śmiechu co obudziło małą dziewczynkę, która przetarła oczy i spojrzała na Reite z ciekawym wyrazem twarzy i zapytaniem:<br />
- tata co robisz „Miu”? (Kitty) <br />
- nic kochanie tylko kotek gubi sierść i się kawałkiem zakrztusiłem (Reita) <br />
- aha (Kitty) <br />
- a ty z czego cieszysz ?? (Reita patrząc się na mnie ) <br />
- ja? Z niczego, a ubieraj się bo zaraz jedziesz na próbę <br />
- co ?? (Reita) <br />
- słyszałeś ubieraj się <br />
- już ale mała też jedzie (Reita kierując swoje kroki w stronę łazienki) <br />
- tak, chodź Kitty pomogę ci się szybciej ubrać<br />
- dobrze, a Miu” też może jechać? (Kity) <br />
- tak oczywiście <br />
- a śniadanko ? (Kitty gdy jej zakładałam bluzkę ) <br />
- śniadanko zjesz w samochodzie bo wujek Aoi obiecał że ci zabierze je <br />
- to super (Kitty z wielkim entuzjazmem ) <br />
- ta wujek Aoi i śniadanie akurat (Reita w drzwiach od pokoju małej) <br />
- tak Aoi <br />
- no ok. a teraz daj ja ją uczesz a ty się ubierz ( Reita) <br />
- ok. a właśnie „Miu” jedzie z nami tylko wysusz mu ogon <br />
- bardzo zabawne (Reita)<br />
- ale ja mówię poważnie (wychodząc do sypialni)<br />
- ohayo Mako (Aoi) <br />
- aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa co ty tu robisz ?? <br />
- przyszedłem po was (Aoi) <br />
- wynocha chcę się ubrać <br />
- ale nie krępuj się i tak nie masz przed mną co ukryć (Aoi) <br />
- zboczeniec !!!<br />
- co? ale ja nic nie zrobiłem, Aoi ? (Reita ze szczotką w ręku ) <br />
- ohayo Reita (Aoi) <br />
- ćpałeś coś?? (Reita) <br />
- nie, mam dobry dzień i nawet twoje docinki mi go nie popsują (Aoi) <br />
- yyyyyyy ja pójdę się ubrać do łazienki <br />
- ta jasne, a ty tu czego ?? (Reita) <br />
- przyszedłem po was i mam śniadanie dla małej (Aoi) <br />
- Aoi ty dziś mnie zaskakujesz pomijając drobny epizod na początku (wychodząc z łazienki już ubrana ) <br />
- ta on na pewno coś wąchał (Reita pod nosem) <br />
- coś mówiłeś? Kitty zabierz „miu” i idziemy <br />
- ja nic (reita) <br />
- tak już idę, ohayo wujku (Kitty) <br />
- hej szkrabie (Aoi) <br />
- to co idziemy ??<br />
- tak (reszta ) <br />
Wyszliśmy z pokoju i udaliśmy się do windy w celu dotarcia jak najszybciej do reszty ekipy. Na dole już czekali wszyscy , a z nimi blond dziewczyna której wzrok był utkwiony w Reite, a w mnie się wszystko gotowało czy to zazdrość ?? Kitty wybiegła z windy i rzuciła się na szyję Kaiowi coś mu tłumacząc, a potem wrzasnęła: <br />
- nie patrz się na mojego tatusia !!!!!!!! (Kitty) <br />
- kogo?? (nieznajoma)<br />
- nie udawaj że nie dosłyszysz, a tak przy okazji to kim jesteś ?<br />
- to jest Mika córka drugiej żony Stafa (Kai) <br />
- miło mi, Mako siostra Rukiego <br />
- i moja mamusia (Kitty) <br />
-co ?? (Mika) <br />
- naprawdę z twoim słuchem coś nie tak (Ruki) <br />
- yyyyyyy sorry jestem w szoku (Mika) <br />
- ta nie wątpię <br />
- coś mówiłaś czy mi się zdawało (Mika)<br />
- tak mówiłam <br />
- to powtórz (Mika) <br />
- cholerna bogata rozwydrzona pibdo nie będę się powtarzać a jak nie dosłyszysz do idź do lekarza i nie rozkazuj mi bo przestanę się uśmiechać <br />
- słyszeliście ona mi grozi (Mika) <br />
- ktoś coś słyszał ?? (Kai) <br />
- nie ( reszta Gazette i Ami ) <br />
- jesteście po jej stronie ?? (Mika) <br />
- a niby po koga mamy być?? (Ami ) <br />
- ciebie nie znamy (Uruha) <br />
- jeszcze pożałujesz tego Mako (Mika pokazując mnie palcem) <br />
- słyszeliście ona grozi Mako (Aoi) <br />
- gwiazda możesz ją oddać na policje bo ci grozi (Ruki) <br />
- i tak jej nie uwierzą (Mika) <br />
- ma świadków (Aoi) <br />
- Reita powiedz im coś (Mika) <br />
- niby co ?? ja też słyszałem jak grozisz mojej dziewczynie (Reita) <br />
- co ?? (Mika ) <br />
- a ta znowu zaczyna (Kai)<br />
- idziemy bo się spóźnimy (Uruha i ruszyliśmy do wyjścia z hotelu )<br />
- czekajcie ja jadę z wami (Mika) <br />
- nie ty jedziesz z nimi ( Kierowca i wskazał na samochód menagera) <br />
- ale ?? (Mika) <br />
- tu już jest komplet (kierowca) <br />
- ale powrotem wracam z wami (Mika) <br />
- wątpię w to ( Reita) <br />
- uuuuuuuhhhhh (Mika odchodząc do auta obok )<br />
- ale nie kumata z niej laska (Ruki) <br />
- nie rozumie, że nie przepadacie za nią (kierowce)<br />
Wiedliśmy do samochodu i gdy ruszyliśmy zaraz wszyscy zaczęli temat farbowanej blondynki. A mnie cały czas huczały w głowie słowa …….<br />
CDN<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHKD-7XSgWvek_NvI8uXnL-bpoJiK9cu_fFKEbvr-45wyZ3pu6v7u9K8dzpeSXc94vg3p84ma9LtvCOEhWpaqrfM9tX2oWSsZtwP4WHQQjNl6SKyAL0TC9c5PvDjUSpP6rZOsDwmGnH2A_/s1600/kai-p7.JPG" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHKD-7XSgWvek_NvI8uXnL-bpoJiK9cu_fFKEbvr-45wyZ3pu6v7u9K8dzpeSXc94vg3p84ma9LtvCOEhWpaqrfM9tX2oWSsZtwP4WHQQjNl6SKyAL0TC9c5PvDjUSpP6rZOsDwmGnH2A_/s320/kai-p7.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP_-y_SwRB6Ux1_dnmhCmGA4mVQbKBCvaTm9p6xETYTjMllSzO0uGvkXZDephOQBPSV_zn6bDp3grZHAB1NO4-wBqQ-p6ZvRnZfS2jom4-17ezd7CL5Pqc-RK-hlz9WHxoP32tMk5AfHPR/s1600/ruki_microfone.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="252" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP_-y_SwRB6Ux1_dnmhCmGA4mVQbKBCvaTm9p6xETYTjMllSzO0uGvkXZDephOQBPSV_zn6bDp3grZHAB1NO4-wBqQ-p6ZvRnZfS2jom4-17ezd7CL5Pqc-RK-hlz9WHxoP32tMk5AfHPR/s320/ruki_microfone.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJvb3I7geTdq4K2OAkHsbvSmnw_R3rlk3fNeZCkNMqKLGyT_9DPUpCX84i-RVbiGB6CfxZ2SeaRkNyIPvwR27Ffw2L3x1edkC7t1lnbFFIYck5xLkLcykObWeoqojGqeU9t8aOfA7EkJn2/s1600/uruha4.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="320" width="215" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJvb3I7geTdq4K2OAkHsbvSmnw_R3rlk3fNeZCkNMqKLGyT_9DPUpCX84i-RVbiGB6CfxZ2SeaRkNyIPvwR27Ffw2L3x1edkC7t1lnbFFIYck5xLkLcykObWeoqojGqeU9t8aOfA7EkJn2/s320/uruha4.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8341063386554287594.post-30236016491323774092011-07-04T16:26:00.001+02:002011-07-04T16:30:23.246+02:00Odcinek 12Odcinek 12<br />
(…) i pocałował a następnie wsunął rękę pod moja bluzkę i szukał zapięcia od stanika, oraz delikatnie odsuwał od drzwi moją osobę w kierunku łóżka gdy mieliśmy się już na nim położyć drzwi się otworzyły i stanął w nich Aoi a z pokoju obok wyszła Kitty. <br />
- a wy co dajecie za przykład dziecku?? Kitty nic nie wiedziałaś ?? ( Aoi podchodząc do małej i zakrywając jej oczy )<br />
- nie bo wujek mi zakrywa oczy (Kitty) <br />
- yyyyyyy no tego….. puka się!! <br />
- nie krzycz bo ogłuchnę (Aoi odsłaniając oczy Kitty) <br />
- ale tez mi wielka strata, lepiej jakbyś oślepł (Reita) <br />
- a ciebie jakby wykastrowali ( Aoi) <br />
- nie przy dziecku pekińczyku (Reita) <br />
- ciociu a co to jest kastracja ?? (Kitty) <br />
- yyyyyyy no tego …. by….. zapytaj wujka Aoia bo ciocia nie wie <br />
- aha, a tata kupisz mi pekińczyka ?? a wujku co to jest kastracja? (Kitty)<br />
- tak kupie, no wujku wytłumacz ? ( Reita) <br />
- kastracja jest wtedy gdy nie chcesz by piesek miał małe pieski ( Aoi) <br />
- ale małe pieski przynosi bocian, a mi przyniesie brata (Kitty ) <br />
- a widzisz to nawet nie wiedziałem z tym bocianem, bo mi mama mówiła o kapuście ( Aoi) <br />
- idiota <br />
- no co ? a co przyniesie ci bocian bo nie dosłyszałem ? (Aoi) <br />
- no brata albo siostrę prawda ciociu?? ( Kitty) <br />
- tak w przyszłości (patrząc na Aoia z pod byka)<br />
- super ( Kitty idąc do siebie ) <br />
- no co ? (Aoi) <br />
- jajco (Reita) <br />
- i twoje dwa, czy wy chodź raz nie możecie się nie kłócić przy dziecku, a potem mała zadaje trudne pytania ?<br />
- sorry ( chłopcy razem ) <br />
- ta ale jutro będzie to samo i po jutrze i w następnym roku i tak w kółko <br />
- okres masz ?? (Aoi) <br />
- nie idioto a teraz wynocha bo chcę się odprężyć <br />
- ok. jak chcesz ale ja bym ci pomógł się odprężyć ( Aoi) <br />
- nie wątpię ale ona jest moja (Reita wypychając Aoia za drzwi) <br />
- ani twoja ani jego i najlepiej jak oboje sobie pójdziecie <br />
- ale Mao-chan ? (Reita ) <br />
- no już zostań <br />
- a ja ? (Aoi) <br />
- ty nie bo twoja zła energia mnie zżera od środka <br />
- yyyyyy nie rozumiem ? (Aoi) <br />
- nie musisz pa <br />
Aoi wyszedł a my zostaliśmy sami z Kitty obok bawiącą się. Reita próbował dokończyć to co mu przerwał gitarzysta ale mu nie pozwoliłam ze względu na to iż w każdej chwili mogła wejść mała co skwitował głośnym wypuszczeniem powietrza z płuc i lekkim zawodem malującym się na jego twarzy. Długo tak nie posiedzieliśmy w ciszy i spokoju gdyż znowu bez najmniejszego skrępowania wpadł Ruki wołając nas na kolację. A potem zrobił rzecz która zszokowała mnie jeszcze bardziej wziął Kitty na barana i popędzili do restauracji w której mieliśmy jeść posiłki. Gdy zeszliśmy przy stoliku siedzieli już wszyscy a mała dziewczynka jadła już kluski ryżowe tak jak i Aoi <br />
- szczo tak dlumgo ? (Aoi z pełną buzią ) <br />
- co ty powiedział i uważaj bo jedzenie gubisz <br />
- co gdzie ?? (Aoi kręcąc się na krześle ) <br />
- z gęby ci wylatuje marchewo (Reita) <br />
- Reita !! mieliście się nie kłócić <br />
- przepraszam nie chciałem kochanie (Reita odsuwając mi krzesło )<br />
- dziękuje <br />
- a wiecie czego się dowiedziałem ? (Aoi) <br />
- czego ? (wszyscy) <br />
- że dzieci przynosi bocian (Aoi) <br />
- ta a ja myślałem że kobieta rodzi dzieci i że ty jesteś inteligentniejszy. A w latające słonie i wróżki zębówki też wierzysz? Bo wiesz że one nie istnieją (Ruki)<br />
- ale tatuś mówił że istnieją wróżki (Kitty pociągając nosem) <br />
- Ruki !! jak możesz przy dziecku tak mówić, pewnie kochanie że wróżki istnieją <br />
- no co ?? (Ruki) <br />
- ale wujek mówił że nie (Kitty tuląc się do Reity) <br />
- bo wujek się nie zna bo wiesz jak był mały to mama powtarzał mu żeby był dla mnie miły ale mu to nie wychodziło i wtedy wróżki nie przychodzą <br />
- Mako !! <br />
- no co nie trzeba było wylewać swych teorii o wróżkach przy dziecku to teraz siedź cicho i jedz tę krewetkę ( pochylając się przez stół do niego i cedząc przez zęby ) <br />
- spokojnie normalnie jak lwica broniąca swe małe (Kai) <br />
- Kai, Mako ma racje i tu nie ma się z czego nabijać ( Ami ) <br />
- sorry rzeczywiście Ruki trochę przesadził (Kai) <br />
- kto przesadził?? Że niby ja ?? ……. No dobra może trochę przepraszam Kitty bo wróżki istnieją i przychodzą do grzecznych dzieci takich jak ty a nie jak wujek Aoi bo on to zawsze był niegrzeczny prawda Aoi?? ( Ruki)<br />
- tak …….. co nie idioto ja byłem grzeczny ( Aoi ) <br />
- Aoi chodź raz zachowaj się dojrzale (Uruha ) <br />
- no dobra (Aoi)<br />
Po kolacji w miłej atmosferze wszyscy rozeszliśmy się do pokoi by odpocząć i co niektórzy wyspać bo jutro miał zacząć się już normalny dzień pracy czyli próba zaraz po obiedzie a potem koncert. Ja i Reita wchodziliśmy do windy przy czym basista trzymał na rękach już prawie zasypiającą Kitty gdy prawie nas przewracając wpadł….<br />
CDN<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7XAsHZeYkWV3xHklats5ldJQs63TeGyPOvWORwZ0SaIAVoFjm6WQOfhV2htRjLrI58O75dIleLbcGZ-CXtB4S4s40FOCCICHA6Aih9onX2T6jRKySv04xro6EcuMj5qAZz7-mL6pqg-Eg/s1600/13718667.e3ff8e.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="223" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7XAsHZeYkWV3xHklats5ldJQs63TeGyPOvWORwZ0SaIAVoFjm6WQOfhV2htRjLrI58O75dIleLbcGZ-CXtB4S4s40FOCCICHA6Aih9onX2T6jRKySv04xro6EcuMj5qAZz7-mL6pqg-Eg/s320/13718667.e3ff8e.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk6UrwGrgWzPeXfAk9DuMFOrxZA6lqWe1irHo7G8ISksh7WbMQZGmSJCEDaaeZDO7ysCxR6PaK4A3mXi3dwhKndivO5F3g9IMc1khrtyYYCXmRFQ60JaXsiuh0oRMNm5KqTVRzRtqTMBKM/s1600/1065162wi0.jpg" imageanchor="1" style=""><img border="0" height="300" width="287" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk6UrwGrgWzPeXfAk9DuMFOrxZA6lqWe1irHo7G8ISksh7WbMQZGmSJCEDaaeZDO7ysCxR6PaK4A3mXi3dwhKndivO5F3g9IMc1khrtyYYCXmRFQ60JaXsiuh0oRMNm5KqTVRzRtqTMBKM/s320/1065162wi0.jpg" /></a></div>nanahttp://www.blogger.com/profile/13200846368720883319noreply@blogger.com4