Odcinek 22
(…) aż tu nagle przy stawku z dzikimi kaczkami widzimy z kromką chleba Aoi wabiącego biedną kaczuszkę, a z drugiej strony ogrodzenia Rukiego krzyczącego coś do niego. Musiałam zamrugać bo nie mogłam uwierzyć w to co widzę, ale żeby aż tak zdziecinnieć i nie wiedzieć że nie można dokarmiać zwierząt. Reita nie mógł powstrzymać śmiechu
- to nie jest śmieszne Rei
- przepraszam ale on tak komicznie to robi (Reita)
- tatuś ale ta fuj kaczka ma w dziobie czapkę jakiegoś dziecka (Kitty)
- co ?? (Reita)
- no widzisz………………Aoi chce ją odzyskać ……………..chodź
- po co ?? (Reita)
- co ci się znowu nie podoba co ??
- bo Aoi już taki super jest (Reita)
- ale ty zazdrosny
- wcale nie (Reita)
- a właśnie że tak i to widać tatusiu (Kitty)
- co ?? ja nic nie widzę (Reita)
- ale inni widzą ………..chodź Kitty
- co ja znowu nie tak zrobiłem ?? (Reita)
- głupi ty (starsza pani )
- kto ja ?? (Reita)
- tak ty młody człowieku (starsza pani)
- a to dlaczego ?? (Reita)
- przecież widać na kilometr że pewnie jeszcze dziś nie powiedziałeś tej młodej damie że ją kochasz ………… (starsza pani)
- i ją wreszcie pocałuj idioto (Kai )
- zgadzam się z panem ………….a zazdrością się nie okazuje miłości (starsza pani )
- ja wcale nie jestem zazdrosny ! (Reita)
- tak a ja nie noszę okularów (starsza pani )
- eeeeeeeeeeeeee (Reita)
- to taka metafora Rei (Kai)
- aha …………..to znaczy że widać po mnie zazdrość (Reita)
- i to bardzo …………..i radzę coś zmienić w swoim zachowaniu (Starsza pani oddalając się )
- mądra kobieta (Reita)
- ty naprawdę dziś coś słabo zaskakujesz (Kai)
- czemu ??(Reita)
- bo jak ci tłumaczyliśmy to ty nie wierzyłeś …………….o patrz Aoiowi się udało (Kai)
- no rzeczywiście coś tłumaczyliście ………………. to idziemy (Reita)
Kai jedynie westchnął i poszedł za basistą w kierunku gdzie stała już reszta zespołu i nawet ładna kobieta i małym chłopcem na rękach. Aoi w końcu odzyskał czapkę i oddał ją młodej matce, było widać że jest bardzo wdzięczna gitarzyście i umówiła się z nim na kawę. Oczywiście Aoi nie był by sobą i nie odmówił do czego skłaniał go Ruki. Reszta spaceru przebiegła już dość spokojnie tylko Reita szeptał coś Kitty a ta potakiwał z słodkim uśmieszkiem. Gdy dotarliśmy do hotelu basista wraz z dziewczynką zaszyli się w jej tymczasowym pokoju, a gdy już wyszli mała miał spakowany mały plecaczek i pod pachami kota i słonia.
- a ty gdzie się wybierasz??
- idę spać do wujka Uru i cioci Ami (Kitty)
- aha …………ale zaraz przecież możesz spać tu
- tak ale tatuś powiedział że chce zrobić tobie niespodziankę (Kitty)
- to chodź zaprowadzę cię do Uru …………….a wiesz co to za niespodzianka ??
- nie ……….a choć bym wiedziała to tak bym nie powiedziała (Kitty )
- kto cię tego nauczył cwaniaku
- wujcio (Kitty już pod drzwiami pokoju Ami )
- który ??
- Ruki (Kitty)
- o jesteście wskakuj mała ……….udanego wieczoru (Uruha)
- czy wy wszyscy wiecie co kombinuje basista tylko nie ja
- idź już …………nie karz mu czekać (Uruha wypychając mnie za drzwi)
- dzięki za informacje …………które mi i tak nic nie pomogły
Gdy znalazłam się powrotem pod drzwiami mojego pokoju miałam ochotę się wrócić i zapytać się Kai czy nie wie co kombinuje Reita, ale niestety nie zdążyłam bo drzwi się otworzyły i stanął w nich basista, a potem poczułam tylko jego usta i to jak unoszę się nad ziemią i trzask zamykanych się drzwi za nami a następnie jak ląduje na naszym łóżku i ciepło jego dłoni gdy zdejmował zemnie ubranie oraz przepełnione miłością i tęsknotą pocałunki składanie na każdym centymetrze mego nagiego ciała. Basista sprawił że poczułam się tego wieczoru jak w niebie i to nie raz. Przed zaśnięciem w zieliśmy wspólny prysznic bo potem wtulić się jego silne ramiona i odpłynąć w krainę snów. Rano obudziło mnie nie spodziewane wtargnięcie i zimne dłonie na odkrytych plecach, gdy podniosłam głowę o mało zawału nie dostałam nad mną pochylał się ……………..
CDN
No i wreszcie udało się skończyć ten rozdział, sorry że tak długo ale trochę zajęta byłam. Pozdrowienia dal wszystkich.
nareszcie Rei odpowiednio się do niej zbliżył xD
OdpowiedzUsuńAle kto się pochylił???!!!
Mam nadzieję, że tym razem nie będziesz nam kazała tyle czekać :)
Mm, zdzicinnieli troszkę :D Pewnie musiałoby to uroczo wyglądać *,*
OdpowiedzUsuńu mnie nn na http://piekielne-uczucia.blogspot.com/ zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo coś dodasz...bo czekać każesz już troszkę :( ale rozumiem problem z komputerem więc nie ma nawet jak :(
OdpowiedzUsuńU mnie nn na http://nae-seuta.blogspot.com/ a na piekielne-uczucia.blogspot.com postaram się dodac coś jutro wieczorem o ile oczywiście uda mi się coś napisać xD
Ja Cię proszę napisz coś w końcu !!
OdpowiedzUsuńU mnie nn na obu blogach :)
U mnie NN, czekam też na NN u Ciebie : D
OdpowiedzUsuń